Truchtem do ślubu - by LW - krytyka mile widziana

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Furman
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 24 wrz 2013, 16:36
Życiówka na 10k: 43:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lucio pisze:Po bieganiu wjechała siłownia - mój pierwszy pseudo WOD (powoli zaczynam interesować się cross trainingiem, ale jestem w tym temacie takim laikiem, że jeśli ktoś ma jakieś doświadczenie, to bd wdzięczny za linki lub porady)
Ekspertem nie jestem, ale przez jakiś czas zdarzyło mi się trenować crossfit (a zakładam, że to rozumiesz przez cross trening) i jakbym miał dać jedną poradę dla początkującego: znajdź jakąś grupę z przyzwoitym trenerem, dołącz do nich i trenuj razem z nimi. Niech nauczą Cię podstaw i przede wszystkim techniki wykonywanych ćwiczeń (zwłaszcza tych ze sztangą). Ćwiczenia nawet w czasie WOD'ów staraj się robić poprawnie technicznie, nie byle jak byle szybko :ble: . Crossfit nieprawidłowo trenowany może być bardzo kontuzjogennym sportem. Raczej bym nie czerpał wiedzy o treningu z internetu.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=59926
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=59927
New Balance but biegowy
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Furman pisze:
lucio pisze:Po bieganiu wjechała siłownia - mój pierwszy pseudo WOD (powoli zaczynam interesować się cross trainingiem, ale jestem w tym temacie takim laikiem, że jeśli ktoś ma jakieś doświadczenie, to bd wdzięczny za linki lub porady)
Ekspertem nie jestem, ale przez jakiś czas zdarzyło mi się trenować crossfit (a zakładam, że to rozumiesz przez cross trening) i jakbym miał dać jedną poradę dla początkującego: znajdź jakąś grupę z przyzwoitym trenerem, dołącz do nich i trenuj razem z nimi. Niech nauczą Cię podstaw i przede wszystkim techniki wykonywanych ćwiczeń (zwłaszcza tych ze sztangą). Ćwiczenia nawet w czasie WOD'ów staraj się robić poprawnie technicznie, nie byle jak byle szybko :ble: . Crossfit nieprawidłowo trenowany może być bardzo kontuzjogennym sportem. Raczej bym nie czerpał wiedzy o treningu z internetu.

Dzięki, niestety jakoś w moim mieście nie mogę jakiegoś boxa z sensownym coachem namierzyć :hej: Plus taki, że gdzieś tam wzorce ruchowe już mam wyrobione, a ćwiczeń, których nie potrafię (typu snatch) zwyczajnie nie robię :)
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LucioWisla pisze: A jak u Ciebie wyglądają "warstwy" jeśli chodzi o ubieranie? :)
Przy temperaturze około 0 stopni bez wiatru mam zwykłe legginsy, krótki rękaw a na to rozpinana bluza lekko ocieplana, czasem kurtka wiatrówka w zapasie,
lub bielizna termoaktywna z długim rękawem i kurtka wiatrówka.
Przy silniejszym wietrze biorę kurtkę przeciwdeszczową i ocieplane legginsy. Na głowę czapka, nie używam rękawiczek, bo po pierwszym kilometrze zaczynają mi przeszkadzać.
Przy temperturze 4-5 stopni zawsze krótki rękaw i bluza rozpinana,
przy wyższych temperaturach, na krótki rękaw ubieram cieniutką bluzę lub rękawki i legginsy 3/4

Coś długo się nie odzywasz, co się dzieje?
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Listopad był biegowo świetny, grudzień żenujący, aż szkoda strzępić ryja...
Czasami tak bywa. Mnie w tym roku akurat najbardziej poskładało w maju.
Wracaj do zdrowia i na ścieżki biegowe. Dobrego roku 2020 życzę :taktak:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3419
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

nie peniaj, przez ostatni kwartał miesiąc byłem na antybiotyku. zresztą wczoraj skończyłem. zdrówka :usmiech:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też mam podobnie. Dwa kroki do przodu a dziesięć do tyłu i non stop zaczynam w zasadzie od zera. Trudno, mimo wszystko nie należy się poddawać. Dałam sobie spokój z jakimiś życiówkami, nawet ostatnio nie wpisuję czasów. Nie to jest ważne, istotne jest to, że mimo wszytko za każdym razem można się podnieść i podreptać dalej.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Nawet ostatnio cię wspominałem w sprawie paska w blogu kolegi sultangurde: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... &start=255
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Jak Ty robisz taką 14-tkę, to w jakim stanie kończysz? Jak mięśnie następnego dnia?
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sochers pisze:Jak Ty robisz taką 14-tkę, to w jakim stanie kończysz? Jak mięśnie następnego dnia?
Szczerze? Doskonale. Odczuwam trochę uda przy wstawaniu, ale nie jest tak że nie mogę się ruszyć ( i np teraz już jest ok). Po samym treningu czułem zmęczenie, ale nie takie, że jeszcze jeden krok i DEAD - myślę, że jeszcze z kilometr-dwa bym tym marszobiegiem zrobił :) powoli te krótsze treningi chcę wydłużać czas biegu :)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Miałem to zasugerować, ew. rób tak co 2 odcinek, i zobacz jak organizm zareaguje.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sochers pisze:Miałem to zasugerować, ew. rób tak co 2 odcinek, i zobacz jak organizm zareaguje.
nie ukrywam, że chociaż 1 trening chciałbym biegać ciągiem - taki jest cel na najbliższy czas
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

A co miałeś pod szyją? Nie masz tak, że nieważne jak się ubierzesz, jak szyja odkryta, to zaraz gardło boli? Ja biegam w kominiarce (na endo w którymś treningu styczniowym mam zdjęcia), a jak za ciepło na kominiarkę, ale wieje - to buff.

Co do ciągłego biegu - nie rób go na koniec, ale w środku - jesteś już rozgrzany, ale mięśnie nie są jeszcze wyjechane, więc technicznie lepiej pobiegniesz i kolejne odcinki marszu Cię zregenerują.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sochers pisze:A co miałeś pod szyją? Nie masz tak, że nieważne jak się ubierzesz, jak szyja odkryta, to zaraz gardło boli? Ja biegam w kominiarce (na endo w którymś treningu styczniowym mam zdjęcia), a jak za ciepło na kominiarkę, ale wieje - to buff.

Co do ciągłego biegu - nie rób go na koniec, ale w środku - jesteś już rozgrzany, ale mięśnie nie są jeszcze wyjechane, więc technicznie lepiej pobiegniesz i kolejne odcinki marszu Cię zregenerują.

Wczoraj biegłem w jakiejś bluzie z LIDLA - z kapturem i "golfem" więc szyja zakryta. Niestety już tak mam, że często na te gardło wchodzi ale szybko przechodzi :)

Myślę, czy np. nie zacząć wprowadzać biegu ciągłego na przemian z marszobiegiem, np. co drugi trzeci kilometr :) Wczoraj to był spontaniczny pomysł :)
Furman
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 24 wrz 2013, 16:36
Życiówka na 10k: 43:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A nie myślałeś żeby po prostu spróbować zrobić jakiś bieg ciągły? :) Ekspertem nie jestem, ale patrząc na Twoje treningi wydaje mi się, że te minimum 6km ciągłego biegu spokojnie byś dał radę.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=59926
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=59927
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Furman pisze:A nie myślałeś żeby po prostu spróbować zrobić jakiś bieg ciągły? :) Ekspertem nie jestem, ale patrząc na Twoje treningi wydaje mi się, że te minimum 6km ciągłego biegu spokojnie byś dał radę.
Ty pisałeś, a ja... akurat biegłem :) Dzisiaj 3km ciągłego, może w przyszłym tyg spróbuję jakąś piątkę :)
ODPOWIEDZ