Niezniszczalni pisze: ↑31 sie 2022, 23:55
Jednak chodzi mi o to, że może powinniśmy bardziej skupiać się na tym aby jak najdłużej być w jak najlepszej formie a mniej uwagi poświęcać celebrowaniu sukcesów sportowych.
Po ludzku zaczynasz wreszcie gadać, bo przyznać muszę, że po nicku brałem Cię za jakiegoś niezniszczalnego 20 latka.
Oczywiście pełna zgoda z tym co napisałeś. Rzecz w tym, że ostatecznie wszyscy przejdą prędzej czy później do marszu. Pytanie jest o najlepszą strategię długofalową takiego postępowania, które minimalizuje obciążenie członków rodziny, najbliższych z otoczenia i ostatecznie koszt społeczny postępującego zniedołężnienia jednostki. Przy czym wiadomo, że należy tu brać pod uwagę kompleksowość zagadnienia, a więc zarówno pogorszenie stanu fizycznego jak i umysłowego. Stąd też m.in. link do kanału Sinclera i koncepcji traktowania procesu starzenia jako choroby, a nie naturalnej kolei rzeczy.
Te 132 lata nie znajdują potwierdzenia w praktyce z podstawowej przyczyny jaką jest czas potrzebny na wykonanie eksperymentu. Sinclare eksperymentuje na myszach i hoduje z powodzeniem odpowiedniki mysich matuzalemów. Przedstawia też konkretne propozycje strategii postępowania, które wpisują się w istniejący nurt o nazwie projekt gilgamesz.
Przypadek Putina i widmo niekończącej się tyranii może zmrozić, ale może się okazać, że same techniki postępowania z ciałem, terapia genowa itp. muszą być też osadzone w sprzyjającym kontekście społecznym. Myszy poddane terapii genowej, ale pozbawione zdrowych relacji z innymi myszami nie wykazują dobrych rezultatów i szybko się starzeją. Zatem im Putin ma mniej przyjaciół tym lepiej.