Świętochłowice - alterego miast ościennych ;-)

Awatar użytkownika
Pasibrzuch
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 23 maja 2012, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

emerce pisze: cel poprawa życiówki i targnięcie się na 4...
Trzymam kciuki!

Powiedz, gdzie można pobiegać późnym wieczorem? Stadion jest oświetlony? Na Skałce dużo "piwoszy"?
Ja też czasem biegam z psem :)
Nie ma takiej możliwości, żeby było coś niemożliwe.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
emerce
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 157
Rejestracja: 20 lis 2010, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no ja jednak najczęściej jestem na Skałce, czasem biegnę przez Chorzów II do Łagiewnik i z powrotem Bytomską, albo po Rawie do parku i wracam tak samo (po parku można jeszcze pętlić dla nabicia km), albo wybieram trasę z samymi góreczkami(Świętokrzyska)
ostatnio najczęściej 9-10, nie potrafię wcześniej wstać, chociaż np teraz też chcę jeszcze wyjść

na Skałce jest spokojnie nawet późno, przynajmniej było, nie wiem jak będzie z okazji wakacji, ale raczej nikt nie przeszkadza i nie zaczepia
korci mnie też podjechać pociągiem na pogorię i tam pobiegać
nawet tak myślę dokooptować kogoś na rowerze, serwis by się przydał na trasie....
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Ja w okolicach Skałki przebiegam najczęsciej ok 20-21 i niestety niektórzy są mało przyjemni :smutek: Staram sie nie zwracac uwagi, słuchawki na uszach, ale np. zdarzyło mi się, ze jakiś kolega popchnął kolegę na mnie jak przebiegałam obok... I te młode małolaty są najgorsze... :grr:

Ja sobie upatrzyłam ostatnio uroczysko, skałke i amelung :hejhej: Choc dzis planuje wsiąść w samochód i wybrać się do WPKiW... jestem ciekawa jak tam sie biega.

Ale pomysł z Pogorią też całkiem niezły...musze kiedyś wypróbować ta opcje :hejhej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

I ja się przywitam :)

Zaskoczę wszystkich, że biegam głównie... po Skałce! :bum: Czasami zdarzy mi się też podczas wybiegania kilka kółek w okolicach parku jordanowskiego ;)

co do ilości biegających to ostatnio w okolicy 19.30-20.30 na Skałce spotkałem ok 12 osób więc grono biegających raczej się powiększa :) no i większość podniesie "łapkę" na przywitanie co też o czymś świadczy ;)

pozdrawiam i do zobaczenia na świętochłowickich trasach :)
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

W sobotę 6 października będziemy mieć w mieście zawody - II Bieg Świętochłowicki o Puchar Prezydenta Miasta.

start godz. 15

dla mieszkańców Świętochłowic bezpłatny, dla innych 8 lub 4 zł

http://osir-skalka.pl/index.php/aktualnosci/id/1312
myślę, że pozycja obowiązkowa dla naszych miejskich biegaczy ;)
Kamil85
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 08 wrz 2012, 16:14
Życiówka na 10k: 50 minut
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

a myśleliście o wspólnym bieganiu?

zapraszam Was na beta testy Pasjami.pl.
Serwis niedługo wystartuje i będziecie tam mogli organizować spotkania, np. na wspólne bieganie.

A tymczasem zapraszam do podzielenia się swoją pasją do biegania na Pasjonautach na Śląsku :)

Pozdrawiam!
Kamil
Janocha
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 28 lis 2012, 09:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sorry, że odkopałem starszy temat.

Witam,

W zasadzie to mój pierwszy post, ale tak sobie poczytałem ten wątek i jestem miło zaskoczony, że kilka osób biega w okolicach Chorzowa II (gdzie ja mieszkam).

Ja zazwyczaj biegnę koło schroniska dla zwierząt na Opolskiej -> Bytomską w stronę Łagiewnik -> Łagiewnicką -> Opolska -> i Składową w stronę Amelunga. Łącznie wychodzi jakiej 8,5km.

Biegam w zasadzie od października, więc bardzo niewiele zaczynałem tylko kółka w stronę Łagiewnik (4,5km) od jakiegoś czasu dodaję Amelung :). Muszę zobaczyć tą Skałkę - nigdy tam nie byłem, mieszkam niecały rok w Chorzowie ;-)

Może kiedyś się spotkamy, ostatnio jak biegłem z koleżanką wokół Amelunga, to jakiś biegacz machnął ręką - może to ktoś z Was? :-)

Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

machanie ręką to podstawa ;) choć na Skałce mało kto odmachnie :P ja na Amelung nigdy jakoś po drodze nie mam, ale żona ma tam swój obowiązkowy przystanek podczas popołudniowo-wieczornych biegów więc możliwe, że już się spotkaliście ;)
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Biegają to te Świętochłowice czy nie? ;)
Anetta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 06 maja 2013, 23:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Witam. Chciałabym zacząć swoją przygodę z bieganiem jest może ktoś kto chciałby mi w tym potowarzyszyć ;)
Mieszkam niedaleko Korei, więc planuję bieganie po Jordanie, uroczysku i może jeśli siły mi będą dane to i nawet po Skałce.

Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Anetta pisze:Witam. Chciałabym zacząć swoją przygodę z bieganiem jest może ktoś kto chciałby mi w tym potowarzyszyć ;)
Mieszkam niedaleko Korei, więc planuję bieganie po Jordanie, uroczysku i może jeśli siły mi będą dane to i nawet po Skałce.

Pozdrawiam ;)
fajne rejony - sam tam mieszkam i tu zaczynałem przygodę z bieganiem ;) podpowiem Ci, że okrążenie od skrzyżowania na DTŚce w dół Bytomskiej, potem skręt na Sikorskiego, skręt na przedszkole i potem obok straży pożarnej to dystans 1,5km - ja na początku walczyłem najpierw o 1 okrążenie, potem o drugie, trzecie itp... Fajne miejsce do biegania bo ludzi niewiele - na Skałce jest mnóstwo biegaczy i ludzi z kijami więc nie każdy na początku musi lubić zaludnione tereny, tym bardziej, że początki bywają trudne ;)

co do towarzystwa to skoro dopiero zaczynasz to najlepiej wyciągnąć jakąś inną osobę, która też chce zacząć ;) jeśli masz telefon z GPS to możesz też zainstalować aplikację Endomondo (liczy dystans, tempo, kalorie i czas biegu) bo to bardzo motywuje, szczególnie na początku :)

Powodzenia i do zobaczenia na jakimś biegowym szlaku ;)
Anetta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 06 maja 2013, 23:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Najważniejszy mój cel : nauczyć się biec własnym niezmiennym tempem.
W gimnazjum biegałam zawsze z nauczycielką, która prowadziła i nie męczyłam się po przebiegnięciu całego Hugoberga i pobliskich tzw. hołd
Co prawda nie było to jakieś ekstremalne tempo ale też nie trucht (może był to efekt mojego myślenia "A co jak zaraz wyjdą dziki ?" , których się panicznie boję, już nie raz mnie pogoniły ;d). Bądź co bądź nie poddam się tak łatwo i mam nadzieję, że mi się uda ;))

PS. : Dziękuję za powodzenie ;)
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Janocha pisze:Sorry, że odkopałem starszy temat.

Witam,

W zasadzie to mój pierwszy post, ale tak sobie poczytałem ten wątek i jestem miło zaskoczony, że kilka osób biega w okolicach Chorzowa II (gdzie ja mieszkam).

Ja zazwyczaj biegnę koło schroniska dla zwierząt na Opolskiej -> Bytomską w stronę Łagiewnik -> Łagiewnicką -> Opolska -> i Składową w stronę Amelunga. Łącznie wychodzi jakiej 8,5km.

Biegam w zasadzie od października, więc bardzo niewiele zaczynałem tylko kółka w stronę Łagiewnik (4,5km) od jakiegoś czasu dodaję Amelung :). Muszę zobaczyć tą Skałkę - nigdy tam nie byłem, mieszkam niecały rok w Chorzowie ;-)

Może kiedyś się spotkamy, ostatnio jak biegłem z koleżanką wokół Amelunga, to jakiś biegacz machnął ręką - może to ktoś z Was? :-)

Pozdrowienia
Może się kiedyś minęliśmy, zwłaszcza ostatnio biegam w okolicach, które opisałeś :usmiech: Na Skałce dużo ludzia,w ciepłe dni dużo za dużo, Amelung lepszy moim zdaniem. Zawsze macham (jeśli tylko strona przeciwna uraczy mnie spojrzeniem :taktak: ). Mam nadzieję, że niejeden raz się spotkamy, może trzeba ustalić jakiś znak rozpoznawczy :hahaha:
Anetta pisze:Najważniejszy mój cel : nauczyć się biec własnym niezmiennym tempem.
W gimnazjum biegałam zawsze z nauczycielką, która prowadziła i nie męczyłam się po przebiegnięciu całego Hugoberga i pobliskich tzw. hołd
Co prawda nie było to jakieś ekstremalne tempo ale też nie trucht (może był to efekt mojego myślenia "A co jak zaraz wyjdą dziki ?" , których się panicznie boję, już nie raz mnie pogoniły ;d). Bądź co bądź nie poddam się tak łatwo i mam nadzieję, że mi się uda ;))

PS. : Dziękuję za powodzenie ;)


Witam kolejną biegaczkę :taktak: Wapel dokładnie wszystko opisał. Hugoberg też mnie przywołuje, ale jakoś na razie jeszcze mnie tam nie było, może w najbliższym czasie tam pobiegnę.
Mam koleżankę, która tez zaczęła biegać, może kiedyś umówimy się i spotkamy na grupowym biegu, zapytam ją, czy chętna :oczko:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Anetta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 06 maja 2013, 23:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Anetta pisze:Najważniejszy mój cel : nauczyć się biec własnym niezmiennym tempem.
W gimnazjum biegałam zawsze z nauczycielką, która prowadziła i nie męczyłam się po przebiegnięciu całego Hugoberga i pobliskich tzw. hołd
Co prawda nie było to jakieś ekstremalne tempo ale też nie trucht (może był to efekt mojego myślenia "A co jak zaraz wyjdą dziki ?" , których się panicznie boję, już nie raz mnie pogoniły ;d). Bądź co bądź nie poddam się tak łatwo i mam nadzieję, że mi się uda ;))

PS. : Dziękuję za powodzenie ;)


Witam kolejną biegaczkę :taktak: Wapel dokładnie wszystko opisał. Hugoberg też mnie przywołuje, ale jakoś na razie jeszcze mnie tam nie było, może w najbliższym czasie tam pobiegnę.
Mam koleżankę, która tez zaczęła biegać, może kiedyś umówimy się i spotkamy na grupowym biegu, zapytam ją, czy chętna :oczko:[/quote]




Grupowe bieganie ? Jestem jak najbardziej za ;)
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Anetta pisze:Grupowe bieganie ? Jestem jak najbardziej za ;)
Super, to może coś wymyślimy na weekend, może w piątek? Tylko gdzie i kiedy?
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
ODPOWIEDZ