keiw - Luźne wpisy - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

:ojnie: :ojoj:
Bolesny taki zastrzyk?
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze:Jarku, ile Ci garmin pokazuje średnie spoczynkowe? Patrząc po tętnie Twoich biegów, to przekraczasz 40? :hej:
Średnie z kilku miesięcy pokazuje 52. Garmin zlicza to jakoś dziwnie. To średnia spoczynkowa chyba z całego dnia?
Ja mam taką przypadłość (zapewne spowodowane chorobą), że rano mam zazwyczaj wyższy puls niż popołudniu.
Po prostu w nocy daje mi popalić choroba tropikalna i rano puls jest jeszcze zawyżony.
Teraz też jestem w okresie sporej ilości treningów i taki puls mnie cieszy. Po niedzielnym longu w poniedziałek średnie pokazywał mi 54. Jak odpocznę z 2 dni to oczywiście spada, ale nie wiem kiedy tyle odpoczywałem :bum:
Tak więc spokojnie przekraczam 40 :oczko:
Dodam, że jak odpoczywam to chwilowo często mam poniżej 50.

Beata - ta kuracja zastrzykowa to tak niestety na rok wystarcza. U mnie też znaczny dyskomfort pojawił się nagle.

Michał - ja nie boję się zastrzyków ale zapewne osoby, które mają z tym jakieś problemy, nie czułyby się dobrze w czasie podawania. Te zastrzyki, które przyjmuję, jest to dość spora dawka, igła nie jest mała a lekarz musi się bardzo dobrze znać i wkłuć we właściwe miejsce - zobrazowane na załączonym foto.
Dziś kolana po tym mocno bolą. Czuję ból pod kolanami i przy ich prostowaniu - skłon byłby bolesny. Mam jednak świadomość, że z każdą chwilą będzie coraz lepiej.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy mialem te same zastrzyki, ale sadzac po opisie i obrazku to tak.
Kilka late temu mialem serie 3x. Bol to moze nie byl, ale uczucie dziwne.
U mnie nagorsze bylyl pierwsze godziny po zastrzyku, bo zanim plyn sie wchlonal, to mialem wrazenie blokady w kolanie.
Schodzenie po schodach napajalo mnie zwatpieniem czy mi kolano nie wystrzeli :bum:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Wczoraj było spoko. Lekarz mówił, że pomaga ruch i tak zapewne było.
Najgorzej było rano właśnie schodząc po schodach i podczas spaceru z pieskiem. Teraz trochę dłużej pochodziłem i jest lepiej. Znam to uczucie i się nie martwię, opisuję tylko, bo może ktoś kiedyś pierwszy raz zacząć i się zaniepokoić.

Te co przyjmuję mają największą dawkę kwasu (duża jednorazowa pojemność zastrzyku) i dlatego też początkowy efekt uboczny daje popalić :bum:
Są też takie, które przyjmuje się w 3 mniejszych dawkach, co tydzień jedna.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ja przyjmowałam właśnie w dawce podzielonej na trzy, nie bolał ani zastrzyk, ani po zastrzyku.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Te serie 3 też przyjmowałem w początkowym okresie. Mają one niestety razem mniej kwasu niż to co biorę teraz i wiem z doświadczenia, że działały o wiele krócej.
Teraz zapewne jest większy wybór i można dobrać coś o podobnej zawartości.
Ja nie chciałem eksperymentować i zostałem przy tym co mam sprawdzone.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Rzuciłam okiem najpierw na zdjęcia, bez wczytywania się w opisy - i piesek wydał mi się jakby znajomy, a później nawet nie tylko piesek ;) - zazdroszczę pobytu w tej pięknej okolicy! :taktak:
Fajne Wam się trafiły warunki, lubię taki mglisty, górski las, z intensywną zielonością drzew i mchu.
Świetna wycieczka, gratuluję, i oczywiście piękne zdjęcia! Murali tym razem jakby mniej ;), ale za to ładny dywan stokrotek :taktak: .
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Uwielbiam tą część Polski a u Ani jest po prostu cudnie. Sama wiesz :-)
Szkoda, że granica z Czechami zamknięta.

Piesek ASK to też niezły towarzysz biegowy. Jest bardzo mądry.

Z pogodą faktycznie się trafiło. Lało dopiero w sobotę od popołudnia i już nam to nie przeszkadzało bo mieliśmy sporo innych, fajnych zajęć "pod dachem" ;)

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

beata pisze:.. ale za to ładny dywan stokrotek :taktak: .
Mam jeszcze czerwone :spoko:
Obrazek
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Relacja jak zwykle potezna! :taktak:

Podobnie jak i przebieg tygodniowy, chyle czola :szok:
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1490
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Zdjęcia super - jak zwykle zresztą.

Przez takie fotografię czasem mam mętlik w głowie.
Z jednej strony chciałbym znów zapisać się na taki ST130, bo trasa jest naprawdę świetna...
Z drugiej strony wiem, że teraz byłoby to mega głupie choć pewnie w samym biegu byłbym dość wysoko...

Zakład karny w Rawiczu :bum:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Robert, ja już jadę pod ultra, które cały czas mam nadzieję, że się odbędzie.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Mam jeszcze czerwone :spoko:
Też ładne, ale na tych różowych ładniejsze rozmycie ;).

Prawdę mówiąc, teraz w Jarka relacjach o cyfrach to nawet zapominam - może taki jest cel: odwrócić uwagę i zmylić przeciwnika ;), że tu niby jakieś kolorowe fotki, a tymczasem fotki tylko w tle, a na tapecie poważna treningowa robota :hej: .

A Lasówkę też muszę w tym roku odwiedzić :taktak: .
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Relacja jak zwykle potezna! :taktak:

Podobnie jak i przebieg tygodniowy, chyle czola :szok:
To jest BLOG, reszta to bloczki :hahaha:
Chyba przestanę pisać bo w kompleksy wpadam jak widzę jak to Jarek prowadzi :bum:
Znam większość c Connect ale i tak super się czyta i ogląda.
Dzięki Jarek
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Beata - ja też sobie głowę zajmuję czyms innym niż tylko trenowaniem i wtedy to lepiej wchodzi niż tylko analizowanie cyferek, one i tak wpadają :oczko:
MatiR - jak nie masz nic innego na tapecie to co ci szkodzi? Polecisz ten odcinek z Krystianem :spoko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ