Redakcja Bieganie.pl
Właśnie zdobyła brakujące do kolekcji srebro mistrzostw Polski seniorów. Potrafiła wygrywać również przełajowe mistrzostwa kraju, choć sama nie uważa się ani za szybką, ani za przesadnie utalentowaną. Specjalistka od 3000 m z przeszkodami, w ciągu ostatniego roku napotkała ich poza bieżnią mnóstwo. O tym, czy kariera na bieżni daje jakieś profity, o poziomie polskich „belek” oraz o własnym sposobie na walkę z depresją rozmawiamy z Mariolą Ślusarczyk.
Czy można kogoś skreślić ze szkolenia, bo jest za gruby? Ile determinacji i uporu potrzeba, aby będąc uznaną za „nieperspektywiczną”, pracując i studiując, wielokrotnie udowadniać otoczeniu swoją sportową wartość? Jak postrzegało ją otoczenie, a kim się czułą w środku? Co jest esencją biegu z przeszkodami i czemu tę konkurencję uprawia coraz mniej biegaczek? Kto pomagał jej trenersko na kolejnych etapach życia? Z czym zmagała się w ostatnich 12 miesiącach? I wreszcie czego szukała w środku nocy na stacji benzynowej we Włocławku podczas mistrzostw Polski? O tym wszystkim otwarcie i z uśmiechem mówi nam nasz gość.
Mariola zaliczyła też pozytywnie „Ankietę na wysokim poziomie”, choć niektóre pytania były naprawdę złośliwe…
Rozmowę prowadzą Kuba Wiśniewski i Kuba Pawlak. Życzymy dobrego odsłuchu.