Walencja trening
4 marca 2025 Mateusz Kałuża Trening

Złap wiatr w żagle i ukończ swój pierwszy bieg na 10 km w 60 minut! [PLAN TRENINGOWY]


Marzenie o przebiegnięciu 10 kilometrów w mniej niż godzinę jest na wyciągnięcie ręki, niezależnie od poziomu zaawansowania. Mając do dyspozycji trzy dni w tygodniu, można skutecznie połączyć bieganie, trening siłowy, pływanie i regenerację, by nie tylko osiągnąć zamierzony cel, ale również zbudować solidną bazę pod przyszłe wyzwania sportowe. Ten artykuł z przykładowym planem działania może stać się Twoim najlepszym wsparciem na kolejne 12 tygodni. W końcu biegowy cel to nie tylko cyfry, ale również długofalowe korzyści dla ciała i głowy. Gotowy, aby podjąć wyzwanie i zrealizować plan treningowy?

Plan to podstawa

W tym akapicie dłuższy komentarz wydaje się zbędny, jednak kronikarski obowiązek nakazuje zacząć od samego początku. Niezależnie od typu, intensywności czy ilości jednostek, o długoterminowym sukcesie decyduje konsekwencja. Dlatego stawiając sobie cel, biegowy jak i każdy inny, warto mierzyć siły na zamiary. Nie chodzi tu o precyzyjny matematycznie szacunek możliwego wyniku (przecież chcemy siebie pozytywnie zaskoczyć!), ale w pierwszej kolejności o zasoby czasu i logistykę. Jeszcze przed oficjalnym przecięciem wstęgi otwierającej okres przygotowawczy warto odpowiedzieć sobie na chociażby takie pytania jak: 

  • ile razy w tygodniu jestem w stanie trenować?
  • w przypadku niesprzyjającej pogody/treningów uzupełniających, ile zajmą mi dojazdy na siłownię/basen?
  • czy dobrany plan treningowy nie wpłynie negatywnie na moją pracę/życie osobiste?  

Szczególnie ostatnie pytanie może należeć do kategorii mocno filozoficznych, jednak warto pamiętać, że stres i negatywne emocje – obok braku snu i nieodpowiedniej diety – to trzech muszkieterów obniżających drastycznie jakość naszych treningów. A brak efektywności to scenariusz, którego chcemy uniknąć.

Zasada numer 0 

…brzmi następująco: Zdrowie jest najważniejsze! 

Powyższe dotyczy zarówno przygotowań jak i dni je poprzedzających, a w bieganiu odnosi się przede wszystkim do badań jak i przysłowiowej chłodnej głowy. Jeszcze przed rozszyfrowaniem pierwszego wiersza z naszej tabelki z planem warto upewnić się, że przystępujemy do pracy bez deficytów i przeciwwskazań. Temat jest obszerny a przykład parametrów wartych monitorowania znajdziecie w tej publikacji 

Jednak wejście w okres przygotowań w najlepszej wersji siebie nadal nie gwarantuje nam drobnych incydentów na długiej drodze do mety. W trakcie wielotygodniowego procesu zdarzają się gorsze dni, łapiemy przeziębienia a w pesymistycznym scenariuszu również poważniejsze choroby. Tutaj czeka nas test cierpliwości i biegowej dojrzałości zarazem. Pamiętajmy, trening w chorobie wydłuża czas regeneracji organizmu i może okazać się kontrproduktywny w dłuższej perspektywie. Dlatego pomimo żelaznej konsekwencji obiecanej sobie na początku, warto dokonywać bieżącej oceny sytuacji i zdjąć nogę z gazu, szczególnie kiedy koc, chusteczki i herbata to nasi najlepsi przyjaciele.

Sztuka balansu 

Każdy plan treningowy, niezależnie od poziomu zaawansowania i naszych aspiracji, jest strukturą łączącą różne typy jednostek treningowych w czasie. Mnogość możliwości dla realizacji poszczególnych sesji oraz ich relacji między sobą na przestrzeni tygodni pozwala na ułożenie setek planów o tym samym celu. Cała sztuka polega na znalezieniu balansu, który pozwoli osiągnąć nam zamierzony efekt w efektywny sposób, a przy tym sprawiający nam – amatorom – radość i satysfakcję. Nie oznacza to, że tylko jeden z wielu opublikowanych w sieci planów jest sportowym świętym  Graalem, a my jesteśmy prawdopodobnie skazani na porażkę w jego poszukiwaniach. W końcu nie dotrzemy a następnie nie przetestujemy wszystkich. Nasze organizmy różnią się, tak samo jak różnią się wspomniane wcześniej zasoby czasu, którym dysponujemy. Stąd istnieją plany zakładające trzy lub pięć jednostek treningowych w tygodniu, lub te różnicujące czasy pojedynczego treningu. 

walencja miasto

W proponowanym poniżej 12-tygodniowym planie treningowym, mającym na celu przygotowanie Cię do ukończenia 10-kilometrowego biegu poniżej 60 minut, znajdziesz podstawowe typy jednostek, które powtarzają się w wielu innych źródłach. Struktura planu została zaprojektowana tak, aby krok po kroku rozwijać wytrzymałość, poprawiać siłę i technikę, a także umożliwić regenerację. Zanim rozpoczniesz, warto poznać trzy podstawowe elementy treningów i cegiełki które wnoszą do końcowego efektu:

1. Treningi biegowe – dla biegacza stanowią objętościowy fundament planu i dzielą się na:

  • biegi spokojne czyli wolne biegi w komfortowym tempie, które rozwijają wytrzymałość tlenową. Powinny być na tyle łatwe, aby podczas biegu można było swobodnie rozmawiać;
  • interwały czyli krótkie odcinki szybkiego biegu przeplatane odpoczynkiem. Dzięki nim zwiększa się wydolność a ciało adaptuje do wysiłku na zwiększonej intensywności;
  • biegi długie czyli najdłuższe treningi w tygodniu, które budują wytrzymałość potrzebną do pokonania docelowego dystansu. Ich tempo jest umiarkowane, a dystans zależny od tego docelowego.

2. Treningi uzupełniające – są to jednostki nakierowane na budowę lub poprawę elementów zwielokratniających lub umożliwiających czerpanie dodatkowych korzyści z treningu bazowego. W bieganiu takimi jednostkami mogą być:

  • siłownia i trening siłowy nakierowany na wzmocnienie mięśni, poprawę stabilności i profilaktykę kontuzjom. Skupia się głównie na nogach, korpusie (core) oraz ćwiczeniach wielostawowych, takich jak przysiady czy martwy ciąg;
  • basen umożliwiający aktywną regeneracja  i poprawę mobilności przy jednoczesnym odciążeniu stawów;
  • jazda na rowerze/spinning pozwalające na wykonywanie treningów analogicznych do biegowych, rozwijających wydolność i budujących mięśnie nóg, przy mniejszym obciążeniu układu kostno-stawowego;
  • regeneracja i mobilność z wyróżnieniem rolowania mięśni, ćwiczeń rozciągających oraz tych nakierowanych na zwiększenie zakresu ruchu. Warto podkreślić, że regeneracja to nieodłączny element planu – to właśnie wtedy ciało, podczas procesów naprawczych na poziomie komórek mięśniowych, wzmacnia się. 

Plan treningowy na 10km w 60 minut

Tabelka znajdująca się na końcu tej sekcji jest propozycją autora na ustrukturyzowanie procesu, który ma zaprowadzić Cię do złamania bariery godziny na dystansie 10km. W celu zaproszenia jak największej ilości z Was do wspólnych przygotowań do wiosennych startów lub do samodzielnej realizacji planu dla poprawy kondycji czy przyszłych celów sportowych, plan zakłada zaangażowanie się na poziomie trzech treningów biegowych w tygodniu  oraz proponuje dodatkowe, nie-biegowe jednostki. Nie są one niezbędne i zależą w dużej mierze od naszej dostępności czasowej. Na przestrzeni pojedynczego tygodnia, jak i w kolejnych fazach, jednostki różnią się objętością, jednak nawet najdłuższe nie powinny przekroczyć godziny, pomagając w wygospodarowaniu w planie dnia przestrzeni na ćwiczenia. 

W swojej strukturze, plan podzielony jest na trzy fazy i zakłada, że Twoja przygoda z bieganiem rozpoczęła się niedawno lub rozpocznie się w raz z pierwszym treningiem z tabelki. Wyodrębnione fazy zakładają:

  • budowanie bazy (tygodnie 1-4) przyzwyczajające ciało do regularnego ruchu i wzmacniające podstawową wytrzymałość,
  • etap intensyfikacji (tygodnie 5-8) wprowadzający bardziej wymagające treningi, takie jak interwały, w celu poprawy wydolności i tempa
  • etap bezpośredniego przygotowania  (tygodnie 9-12) wprowadzający do treningu tempo docelowe i kontynuujący budowanie wytrzymałości

W większości przypadków treningi nie precyzują ściśle określonego tempa, dając nam przestrzeń i komfort psychiczny do ukończenia zadania w miarę naszej dyspozycji. Podczas tak długiego procesu ten sam trening będzie prawdopodobnie wykonywany w różnych warunkach pogodowych czy temperaturze, w stresujące dni lub z dużym natłokiem zadań czy zwyczajnie w dni o obniżonej energii. Dlatego warto unikać bezpośrednich porównań między dwiema jednostkami i słuchać własnego organizmu. 

Na sam koniec warto pamiętać, że wyjście na basen lub siłownię, chociaż jest treningiem uzupełniającym, również może przybrać formę ustrukturyzowanych treningów z zestawami ćwiczeń. W obu przypadkach zachęcam do dalszego zgłębienia tematu i konsultacji z ekspertami, którzy pomogą dobrać ćwiczenia i obciążenie oraz skontrolują Waszą technikę w celu uniknięcia niepożądanych kontuzji.  Przykłady treningów siłowych zaadaptowanych pod bieganie znajdziecie w artykule Karoliny Obstój

PLAN TRENINGOWY NA 10KM W 60 MINUT [12 TYGODNI]
Dzień tygodniaTydzień 1-4 
(Budowanie bazy)
Tydzień 5-8 
(Budowanie wytrzymałości)
Tydzień 9-11
(Przygotowanie do zawodów/samodzielnego sprawdzianu)
PoniedziałekRolowanie (10 min) + mobilność (10-15 min)Rolowanie (10 min) + mobilność (10-15 min)Rolowanie + joga/mobilność
WtorekTrucht/marszobieg: 20-25 min (tydz. 1-2)
Trucht/marszobieg: 25-30 min (tydz. 3-4)
Bieg 4-5 km (spokojnie) + 
4 przebieżki po ok. 60-80 m
Rozgrzewka: 10 minut trucht 

Trening tempowy: 3×1,5 km w tempie 5:50 min/km, z przerwą 3 min lub
Trening tempowy: 2×2 km w tempie 6:00 min/km, z przerwą 4 min

Schłodzenie: 5 minut trucht
ŚrodaSiłownia: trening ogólnorozwojowySiłownia: przysiady, wykroki, pompki, plankSiłownia: ćwiczenia siły dynamicznej + core
CzwartekBasen: 30 min rekreacyjnego pływaniaBasen: 30-40 min, spokojne pływanie lub 
odpoczynek aktywny (joga, spacer)
Basen lub odpoczynek aktywny (joga, spacer)
PiątekRozgrzewka: 8-10 minut wolny trucht/energiczny marsz 

Bieg ciągły: 3 km w tempie spokojnym (tydz. 1-2)
Bieg ciągły: 4 km w tempie spokojnym (tydz. 3-4)
Rozgrzewka: 8-10 minut trucht

Trening interwałowy: 4×2 min w szybszym tempie 
(2 min marszu pomiędzy) lub
Trening interwałowy: 6×1.5 min w szybszym tempie 
(1.5 min marszu pomiędzy) lub
Trening interwałowy: 8×1 min w szybszym tempie 
(1 min marszu pomiędzy)

Schłodzenie: 5 minut wolny trucht
Rozgrzewka: 10 minut trucht 

Trening interwałowy: 10×1 min w tempie ok. 5:20 min/km (2 min przerwy marsz) lub
Trening interwałowy: 5×2 min w tempie ok. 5:30 min/km (2 min przerwy marsz) lub
Trening interwałowy: 4×3 min w tempie ok. 5:35 min/km (2 min przerwy marsz)

Schłodzenie: 5 minut trucht
SobotaOdpoczynek lub mobilność/jogaOdpoczynek lub mobilność/jogaOdpoczynek lub mobilność
NiedzielaDłuższy marszobieg: 5-6 km (tydz. 1-2)
Dłuższy marszobieg: 6-7 km (tydz. 3-4)
Dłuższy bieg: 6-7 km w tempie spokojnym (tydz. 5-6)
Dłuższy bieg: 7-8 km w tempie spokojnym (tydz. 7-8)
Dłuższy bieg: 8-9 km w tempie spokojnym (tydz. 9-11)
SPRAWDZIAN 10km (tydz. 12)

Komentarz:
(1) określenia tempa takie jak „spokojne”, „szybsze” odnieś do swojego samopoczucia i dyspozycji. Aproksymując, spokojne tempo powinno umożliwiać nam konwersację, podczas gdy szybsze powodować nieznaczny dyskomfort, ale umożliwiający kontynuowanie wysiłku przez założony odcinek. 

(2) dla jednostek operujących na konkretnych tempach, jeżeli nie są wykonywane na bieżni mechanicznej, przydatny może okazać się najprostszy zegarek sportowy lub aplikacja na telefonie. Alternatywnie, pętla lub segment o znanej nam długości pomogą nam oszacować dystans a stoper pokazać czas, w jakim go przemierzyliśmy. Pamiętaj, że w środowisku miejskim utrata sygnału GPS powoduje wahania tempa na wyświetlaczu, dlatego na początku nie skupiaj się przesadnie na precyzyjnych wskazaniach. 

Podsumowanie 

Nic tak nie doda nam wiatru w żagle jak uświadomienie sobie listy korzyści płynących z podjęcia tego 12-tygodniowego wyzwania. Niezależnie czy zakochamy się w bieganiu i zdecydujemy się kontynuować tę relację, lub podejmiemy się realizacji zupełnie nowych wyzwań, po 12 tygodniach pozostanie z nami co najmniej kilka pożądanych nawyków i pozytywnych następstw zdrowotnych, między innymi: 

  • wszechstronny rozwój kondycyjny i fizyczny – regularne bieganie poprawia wytrzymałość tlenową, zwiększając wydolność układu sercowo-naczyniowego i oddechowego. To doskonała podstawa do sukcesu w innych sportach wymagających wytrzymałości. Treningi na siłowni wzmacniają mięśnie nóg, tułowia i górnej części ciała, co nie tylko zmniejsza ryzyko kontuzji, ale także wspiera inne aktywności, takie jak wspinaczka, sporty zespołowe czy narciarstwo;
  • przygotowanie mentalne – konsekwentne trzymanie się planu treningowego rozwija dyscyplinę i nawyk systematycznego działania, co jest kluczowe nie tylko w sporcie, ale i wielu innych aspektach życia;
  • długoterminowe korzyści zdrowotne – aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko wielu chorób, w tym chorób serca, cukrzycy typu 2, nadciśnienia i otyłości. Trening siłowy rozwija silne mięśnie core, co wspomaga zdrowie stawów i przeciwdziała bólom pleców oraz problemom posturalnym. Ponadto regularny ruch podnosi poziom endorfin, co redukuje stres, poprawia nastrój i wspiera zdrowie psychiczne.

Dajcie znać, czy zdecydowaliście się rozpocząć przygodę z bieganiem oraz informujcie o postępach. Gorąco kibicuję przez kolejne 12 tygodni a w przypadku pytań – służę pomocą! 

Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Avatar photo
Mateusz Kałuża

Ambitny amator z charakterystycznym poczuciem humoru, dla którego już ponad dekadę temu bieganie stało się sposobem na przełamywanie korporacyjnej rutyny. Miłośnik sernika i spokojnych kilometrów pokonywanych w sobotnie poranki. Współtwórca jednego z największych klubów biegowych w Europie – RazzeClub, działającego w Barcelonie. Treningi i nie tylko podejrzycie na Stravie lub Instagramie.