Organizatorzy pierwszej edycji maratonu w Gnieźnie, która miała odbyć się 10 marca 2024 roku, poinformowali, że impreza nie dojdzie do skutku. W ramach zawodów miały być zorganizowane między innymi Mistrzostwa Polski w półmaratonie.
W komunikacie na social mediach zawodów czytamy, że impreza została odwołana „z powodu braku uzyskania niezbędnych pozwoleń na organizację”. Jednocześnie organizatorzy informują, że wszyscy zawodnicy, którzy wpłacili opłatę startową, będą mieli ją zwróconą.
W ramach Gniezno Maratonu miały odbyć się zawody na dystansach 5 kilometrów, półmaratonu i maratonu. Szczególnie dystans półmaratonu budził wiele pytań ze względu na powierzenie im rangi Mistrzostw Polski, mimo że impreza nigdy się nie odbyła. Również rok wcześniej Polski Związek Lekkiej Atletyki powierzył rozegranie Mistrzostw Polski w półmaratonie w ramach biegu w Grudziądzu, który wcześniej nigdy się nie odbywał.
Związek nie ma szczęścia w przyznawaniu zawodów mistrzowskich w ostatnich czasach. Również tegoroczne Mistrzostwa Polski w maratonie, które mają się odbyć w Łodzi, zostały przeniesione z pierwotnego terminu 7 kwietnia na 28 kwietnia.
Aktualnie na listach startowych Maratonu Gniezno widnieją nazwiska 984 zawodników na wszystkich dystansach.
Szybko z PZLA nikt do podcastu nie przyjdzie
PZLA nie, nie ma szczescia tylko podejmuje głupie decyzje. Jakosc polmaratonu w Grudziadzu była mierna. Czemu duze imprezy nie dostaja takiej rangi…
Kolejna trefna decyzja jak te sławne powołania hahah. Od tych imprez Mistrzowskich PZLA niczego nie wymaga od organizatora.
Zapraszam na Mistrzostwa Polski w półmaratonie i zorganizujmy je w Pścimiu albo Waplewku Małym
Wszyscy się zastanawiaja dlaczego duze bardzo dobre imprezy nie dostają MP a dostają amatorzy lub mistrzostwa rozgrywa się na wioskach. Żenada
Po aferze z Rolbieckim to kolejna głupia wtopa
a może duże imprezy nie chcą takich „mistrzostw”, gdzie warunkiem koniecznym by być POLAKIEM to jest posiadanie licencji PZLA?
A być może by coś takiego o wątpliwym prestiżu zorganizować, to trzeba dodatkowo zapłacić PZLA (które w sumie nic tutaj nie daje)?
Może jakiś większy organizator się wypowie?
oczywiście ze trzeba zapłacić pzla za licencję na organizację mistrzostw. tu jest jakiś cennika z ubiegłego roku: https://pzla.pl/file/10864-przepisy-przyznawania-licencji-zawodom-pzla-aktualizacja-20-lutego-2023.pdf
Nie bądź śmieszny. Licencje nie jest by być Polakiem tylko by być sklasyfikowanym w Mistrzostwach. Twoje rozumowanie jest przedszkolaka. To jak uważać ze mając prawo jazdy możesz jeździć w formule 1 beż licencji kierowcy formuły. To jak uważać ze w triathlpnie możesz w mistrzostwach beż licencji lub w zawodach wędkarskich tylko posiadając wędkę. Skąd się urwałeś z takimi teoriami
sytuacja w której najlepszy Polak nie zostaje mistrzem Polski jest śmieszne!
Głos rozsądku!
Co ty gadasz, gostek nie zna się na prawie. Chciałby omijać przepisy i zasady fair play bo licencjonowani np. nie mogą mieć podawanego picia na trasie a taki to nawet jak wygra to może obok niego jechać kolega na rowerze i dawać picie i nawet nie musi poddać się kontroli antydopingowej. I to ma być mistrz?
Śmieszna jest twoja logika. Czyli jak umiesz super grać w tenisa to bez licencji zawodniczej i rankingu uważasz że możesz zagrać w Australian opie nawet jak jesteś Australijczykiem? MP to regulamin i zasady a nie samowolka. Ja też uważam, że gram lepiej od wieku piłkarzy ale nie jestem zawodnikiem i w ekstraklasie nie zagram jedynie w turniejach amatorskich.
jeśli wygrywam całe zawody w których odbywają sie mistrzostwa Polski, to chyba jestem Najlepszy, czy nie?
Niestety nie bo np. możesz korzystać z supportu na trasie a uczestnicy MP nie mogą. Z licencją musisz mieć aktualne badania a po biegu musisz poddać się kontroll antydopingowej a jako amator beż licencji nic nie musisz i możesz mieć na to zlew. Nawet mógłbyś wziąć doping i pp wygraniu powiedzieć że nie jesteś zawodnikiem więc nie mogą cie badać bo jesteś wolnym człowiekiem. Widzisz teraz różnice ?
A jak jeszcze masz wątpliwości to z licencją sprawdzają buty w jakich biegniesz a jako amator nawet możesz biec w butach ze sprężynami… więc przestań pisać więcej takie bajki bo śmieszny jesteś
w Lodzi zdyskwalifikowali osobę (w maratonie) bez licencji za to, że miała przez chwilę obok siebie rower (sedzia PZLA) – przez to straciła ta osoba 1miejsce w w kategorii
To kwestia zapisu regulaminu biegu. Np jedni mają olew a inni trzymają się przepisów że policja nie wpuszczą na trasę rowerów innych niż organizatora że względów bezpieczeństwa tak było np na Wings for Life
Podaj rok edycji i nazwisko zdyskwalifikowanej osoby , w Google nic o tym nie ma.
Czegoś tu nie rozumiem . To organizator rozbujał imprezę nie mając na nią niezbędnych zezwoleń? Ułan, czy szaleniec?
Coś wam mówi nazwisko Rolbiecki? Cytat za Biegowe.pl
Do tej pory nie wiadomo, na jakiej podstawie Zbigniew Rolbiecki rekomendował zarządowi wybór właśnie tego organizatora na gospodarza czempionatu
Wtf! Ten gościu robi zło!