Pierwsza odsłona maratonu w Koszycach odbyła się w 1924 roku, jako efekt wizyty słowackich organizatorów na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu (w stolicy Francji rozegrano maraton mężczyzn). Od tamtego czasu bieg odbywał się bez przerwy, nawet podczas drugiej wojny światowej. W najbliższą niedzielę będziemy świadkami pierwszej w Europie setnej edycji maratonu.
Pierwszy bieg w ramach maratonu w Koszycach odbył się 28 października 1924, w dzień 6. rocznicy powstania Czechosłowacji. Na starcie stanęło ośmiu zawodników, którzy ruszyli spod zamku Turňa w kierunku Koszyc. Pierwszym zwycięzcą został lokalny biegacz Karol Halla, który potem startował jeszcze dziewięć razy, ale już bez sukcesów. Druga edycja koszyckiego maratonu miała już międzynarodową obsadę, a najlepszym okazał się Niemiec Paul Hempel.
Najtrudniejszy moment dla imprezy przyszedł podczas II Wojny Światowej, ale na szczęście organizatorzy zdołali utrzymać maraton przy życiu. Tuż po wojnie bieg w Koszycach był jednym z najliczniejszych na świecie – w 1946 i 1947 roku wzięło w nim udział 74 zawodników, co na tamte czasy było sporym osiągnięciem. Bieg rósł w siłę, a jego popularność roznosiła się nie tylko po Europie. W 1961 roku wygrywał tu sam mistrz olimpijski Abebe Bikila, który osiągał czas 2:20.12. W tamtych latach na metę maratonu przychodziło około 30.000 ludzi, aby kibicować najwytrwalszym biegaczom.
Maraton w Koszycach przez te wszystkie lata przyciągał wielu najznakomitszych maratończyków, w tym rekordzistów świata i medalistów największych imprez: Leonarda Edelena, Dereka Claytona, Christę Vahlensieck czy Waldemara Cierpińskiego. W 1989 roku maraton w Koszycach zmienił się diametralnie, a tradycyjną trasę prowadzącą do Seňy i z powrotem, która czekała na biegaczy od 1926 roku, zastąpiono trasą miejską. Równolegle do maratonu w 1997 roku w mieście rozegrano również Mistrzostwa Świata w półmaratonie.
Dziś maraton w Koszycach przyciąga co roku około 10.000 biegaczy z całego świata. Rekordy trasy należą do zawodników z Kenii Lawrenca Kimaiyo (2:07.01 w 2012 roku) oraz Margaret Agai (2:24.04 w 2022 roku). Maraton miał również polskie akcenty. Nasi rodacy wygrywali tu aż siedmiokrotnie:
Organizatorzy również w tym roku zapowiadają start bardzo mocnych zawodników i walkę o nowe rekordy trasy. W sumie spodziewanych jest prawie 17.000 zawodników z 59 krajów na różnych dystansach. Numery startowe na jubileuszową edycję rozeszły się bardzo szybko, więc tym, którzy nie zdążyli z rejestracją, pozostaje podziwianie wielkiego święta biegania w Koszycach.
Start 100. Kosice Maraton w niedzielę, 1 października o godzinie 9.
Zdjęcia: Maraton Koszyce / Facebook
Maratończyk z życiówką 2:10.58, olimpijczyk z Rio de Janeiro, zwycięzca ORLEN Warsaw Marathon...tak było kiedyś, a teraz gość który łapie biegowe endorfiny w przerwach między byciem ojcem, prowadzeniem firmy i dzieleniem się biegowym doświadczeniem, współtwórca aplikacji biegowej www.planbieganie.pl
Polecam, biegłem tam 15 lat temu. Znakomity klimat imprezy. W stosunku do obecnych imprez, był to mały maraton. Linię mety przekroczyło 700 startujących. Mój start utkwił mi w pamięci ponieważ pomyliłem trasę co w przypadku biegów uliczny jest to nie zły wyczyn.
Też biegłem 15 lat temu. I jutro też podejmuję wyzwanie.
Ten nieprzerwanie – według autora -trwający maraton miał przerwy w 1938 i 1940 roku. W 1938 roku odbyła się symboliczna sztafeta. Za to w 2014 roku odbył się 90-ty maraton w Koszycach. Wiem, bo biegłem.