Chińska firma zwolniła pracownika, ponieważ ten pobiegł za wolno podczas zawodów. Pracodawca wymagał przebiegnięcia 5 km w czasie poniżej 30 minut. Niestety ta sztuka się nie udała i przez „brak pracowitości” musi szukać nowego zajęcia.
Sprawa trafiła do sądu. Za bezprawne rozwiązanie umowy pracownik utrzymał od firmy 6700 juanów (1200 dolarów).
Mieszkający w Suzhou pan Liu złożył początkowo pozew w wysokości 10 500 juanów (2000 dolarów) przeciwko swojemy byłemu pracodawcy.
Według chińskich mediów, Liu został poinformowany przez dyrektora firmy kilka dni po zatrudnieniu w czerwcu 2022 roku, że będzie musiał wziąć udział w teście biegowym. Jego koledzy ostrzegli go, że to nie był żart i że jeśli nie przebiegnie całego dystansu w wyznaczonym czasie (30 minut), to zostanie zwolniony.
Na niekorzyść pracownika działała też pogoda. 25 stopni Celsjusza i wilgotne powietrze na pewno uniemożliwiało zrobienie dobrego wyniku. Liu sam przyznał, że nie miał czasu na treningi, a po przebiegnięciu kilometra odczuwał objawy przypominające udar cieplny i wycofał się z rywalizacji. Następnego dnia został powiadomiony przez pracodawcę, że nie zaliczył okresu próbnego.
Pomimo kary w sądzie firma podtrzymała swoją decyzję, powołując się na zasady i przepisy dotyczące oceny biegów długodystansowych dla nowych pracowników. Słaby wynik Liu oznaczał, że nie nadaje się do ciężkiej pracy – twierdzi pracodawca.
Foto: Pixabay
Niech się się cieszy, że nie trafił do obozu na reedukację.
jeszcze jedna kadencja PIS i kto wie? Może i u nas takie testy będą normą