Bieg Alpejski na Śnieżnik to najstarszy rozgrywany bieg górski w Polsce. Jego historia ma 28 lat i tylko raz nie mógł się odbyć, z oczywistych względów. Trasa biegu zlokalizowana na niepozornym masywie Śnieżnika nie zapowiada konieczności pokonania niemal 1000 metrów przewyższenia na prawie 10 kilometrowej trasie.
Przez jeden dzień skromne, aczkolwiek urokliwe Międzygórze gości niepozorną imprezę biegową, która jest konkretnym sprawdzianem wytrzymałości w kategorii vertical (lub po polsku: biegu pod górę). W klasyfikacji seniorskich Mistrzostw Polski nie zabrakło znanych nazwisk. Warto jednak pamiętać, że odbyły się tutaj też Mistrzostwa Polski tych, którzy miejmy nadzieję wkrótce zasilą Elity. Chodzi oczywiście o uczestników U-20, U-18 i U-16 którzy biegli na odpowiednio skróconych trasach (około 6 km i 3 km), a linie startu zostały rozlokowane w odpowiednich punktach trasy głównej biegu.
Tym razem na miejsce zdarzenia wybrał się nasz niestrudzony korespondent, który w dodatku sam wziął udział w zawodach. Start biegu głównego nastąpił o 10:30 z okolic urokliwego otoczenia wodospadu Wilczki w Międzygórzu. Samą trasę można podzielić na 3 etapy – asfaltową i umiarkowanie nachyloną „rozbiegówkę”, następnie duktowo-przełajowy oraz najdłuższy etap główny, zwieńczony mocno kamienistym podbiegiem do mety ulokowanej na szczycie Śnieżnika. Dzięki znakomitym tego dnia warunkom atmosferycznym trasa okazała się dość biegowa, a jej charakter pozwalał sprawdzić się w niemal każdej charakterystyce biegu alpejskiego. Same zawody mają charakter daleki od głównej fali podobnych wydarzeń, co nie jest wcale ich wadą.
Rywalizacja Mężczyzn
Zaskakujące nie będzie stwierdzenie, że wśród męskich pretendentów do tytułu Mistrza Polski Seniorów najbardziej spodziewana była bezpośrednia rywalizacja między Krzysztofem Bodurką, który obecnie najbardziej skupia się na swoim rozwoju w biegach zagranicą oraz Piotrem Łobodzińskim. Obaj zresztą mają za sobą już osiągnięcia w biegach alpejskich. Ostatecznie zwyciężył ten drugi, dopisując tym samym do swoich tegorocznych osiągnięć tytuł Mistrza Polski w Biegu Alpejskim – wcześniej triumfował w 5km Biegu na Ślęży.
Klasyfikacja Mężczyzn:
Piotr Łobodziński -48min 35
Dominik Tabor – 49min 19s
Krzysztof Bodurka – 49min 44s
Piotr Łobodziński w rozmowie z naszym korespondentem, podkreślił że bieg był dobrze przez niego kontrolowany. Mimo, że poprawił swój osobisty rezultat na tej trasie to dalej jest on jeszcze troszkę za rekordem trasy należącym od 2017 do Kamila Jastrzębskiego (47min 03s). Nowy Mistrz Polski podzielił się również bardzo odważnym planem związanym ze startem podczas Europejskiego Festiwalu Biegowego w Krynicy. Zresztą, po dekoracji wybrał się do Brennej, by w niedzielę zwyciężyć w kolejnym biegu.
Rywalizacja Kobiet
Lista startowa u kobiet była bardziej enigmatyczna. Z jednej strony powrót do rywalizacji MP zgłosiła wielokrotnie utytułowana Anna Celińska, której zdecydowanie ta trasa „leży” i dzierży dotąd jej rekord. Nie można było jednak bagatelizować obecności innych mocnych pretendentek, jak chociażby Mirosławy Witowskiej czy Dominiki Ulfik-Wiśniewskiej.
Tym razem pewne i swoje kolejne zwycięstwo odniosła doświadczona Anna Celińska, bijąc zresztą rekord trasy z sporą, ponad 2,5 minutową przewagą nad następną rywalką. Należy tutaj się jeszcze większy podziw ze względu na to, że całkiem od niedawna zaczęła dzielić sport z obowiązkami macierzyńskimi.
Klasyfikacja Kobiet:
Anna Celińska -55min 46s
Mirosława Witowska – 58min 16s
Dominika Wiśniewska-Ulfik – 1h 00min 48s
Anna Celińska – w treściwych słowach przekazała naszemu korespondentowi, że uwielbia trasę tego biegu i czuje się na niej zupełnie w swoim żywiole. Podzieliła się również swoimi planami na dalszą część sezonu.
Pozostałe Wyniki Mistrzostw Polski w Biegu Alpejskim:
Miłośnik rywalizacji i kawy specialty, zawodowy maruda z pasją do biegów górskich. Uwielbia przebywać w Sudetach równie bardzo, jak oglądać wszelkie dyscypliny wytrzymałościowe. W swoim treningu stosuje podejście pełnej koncentracji na procesie