Podwójne Monte Rosa i inne wieści ze świata trailu

Natalia Tomasiak i Katarzyna Solińska wygrały kultowy w środowisku skyrunningu bieg Alagna-Monte Rosa-Alagna. Rozgrywane w parach zawody ukończyły w czasie 6:38:14. Tuż za nimi finiszowała drugi nasz duet: Iwonka Januszyk i Miśka Witowska (6:38:30) Podium uzupełniła para hiszpańska Igone Campos Odriozola oraz Nahia Quincoces (7:15:59). W rywalizacji mężczyzn triumfowali William Bofelli i Jakob Herrmann z czasem 4:51:58.

Reaktywowany w ubiegłym roku bieg po raz pierwszy rozegrano ponad 25 lat temu. Stanowi jeden z „kamieni milowych” rozwoju biegania górskiego w jego europejskim wydaniu – wywodzącym się ze środowiska górskich wspinaczy. Trasa liczy 35 km i… 3500 metrów przewyższenia, realizowanych w formule „tam i z powrotem”. Biegacze startują z miasteczka Alagna Valsesia na wysokości 1192 m n.p.m., wspinają się do schroniska Margherita na jednym z wierzchołków masywu Monte Rosy – 4554 m n.p.m., po czym pokonują tę samą drogę w dół. Dwuosobowe drużyny muszą mieć udokumentowane doświadczenie górskie, a podczas zawodów powyżej stacji Indren na wysokości 3260 m n.p.m. partnerzy w drużynie połączeni są liną dynamiczną.

W najbliższych dniach na łamach naszego portalu będzie można przeczytać reportaż z tych zawodów.

Podwójne polskie zwycięstwo przedłuża dobrą passę naszych zawodników za granicą. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu na Zugspitz Ultratrail pierwsze miejsce w rywalizacji kobiet zdobyła Magdalena Łączak, która w ten sposób powetowała sobie niesatysfakcjonujący występ na mistrzostwach świata. Trzecie miejsce wśród mężczyzn wywalczył Marcin Świerc, który potwierdził dobrą formę przed zbliżającym się wielkimi krokami festiwalem UTMB.

W następny weekend odbędą się dwie ważne imprezy górskiego ultra, wchodzące w skład oryginalnego cyklu UTWT: legendarny amerykański stumilowiec Western States oraz jeden z ulubionych biegów zagranicznych Polaków – Laverado Ultra-Trail we włoskich Dolomitach.