Redakcja Bieganie.pl
I tak i nie. Z jednej strony fajnie było tam pobiec, bieg z tradycjami, mocna obsadą, dużo ciekawych ludzi, ale z miejsca jestem średnio zadowolony, myślę, że stać mnie było na więcej.
To co się stało?
Na około 30 km przed metą, kiedy biegłem z Elovem, późniejszym zwycięzcą i powoli zbliżaliśmy się do prowadzącego Amerykanina, zerwał mi się paznokieć i wbił w palec. Musiałem się zatrzymać i przeprowadzić niełatwą w tych warunkach operację wyjęcia paznokcia. Deszcz, zimno, zgrabiałe ręce, przemoknięte skarpety kompresyjne, 60 km za mną a ja muszę się zatrzymać i walczyć z palcem i całą resztą. Szwed odjechał i miałem wiele kilometrów gdzie naprawdę było mi trudno.
W tych warunkach to i tak bardzo dobry wynik. Co Cię skłoniło do startu akurat tam?
Zaprosili mnie organizatorzy po WingsForLife. To mi zresztą odpowiadało bo ultra mi się spodobało a Bieg Wazów 90 km jest raczej biegiem płaskim, terenowym ale właściwie płaskim. Co nie znaczy, że łatwym. Dużo jest trudnych technicznie ścieżek, czasem tak wąskich że przez kilka kilometrów nie ma szansy wyminąć konkurenta, chyba, że ustąpi Ci drogę.
Czy jadąc tam wiedziałeś z kim będziesz walczył?
Tak, orientowałem się, że przyjeżdża tam raczej mocna ekipa i o wielu z tych zawodników coś wiedziałem. Chociaż akurat nie o zwycięzcy, bo on do tej pory plasował się trochę dalej (w roku 2016 był ósmy). Ale długo razem biegliśmy i widziałem jak się rusza, jak zbiega i do tego momentu z paznokciem byłem przekonany, że to z nim będę walczyć na końcówce.
Jakie dalsze plany?
Może jakiś maraton późną jesienią, ale w przyszłym roku chciałbym Comrades Marathon i Mistrzostwa Świata na 100km.
Czyli ultra Ci się spodobało?
Tak, bardzo. Mogę wygrywać jakieś niezbyt mocno obsadzone maratony ale tutaj walczę o podium z naprawdę mocnymi zawodnikami, to zupełnie co innego.
Dzięki i powodzenia
Relacje Bartka ze startu możecie przeczytać na Warszawskibiegacz.pl
Poniżej pierwsza dziesiątka Ultravasan 90. Cała pierwsza szóstka poza Bartkiem, to zawodnicy którzy startowali w zeszłorocznych Mistrzostwach Świata na 100km w Los Alcazares. (najwyżej, na miejscu 3 był wtedy Reagan, o półtorej minuty przed Tomkiem Walerowiczem. Olsson był 11). Tutaj możecie zobaczyć skrót z biegu.
Msc | Zawodnik/Zawodniczka | Kategoria | Wynik | Strata |
1 | Olsson, Elov (SWE) | M21 | 06:07:37 | +00:00 |
2 | Reagan, Patrick (USA) | M21 | 06:08:48 | +01:12 |
3 | Ansio, Henri (FIN) | M21 | 06:11:00 | +03:23 |
4 | Olszewski, Bartosz (POL) | M21 | 06:22:45 | +15:09 |
5 | Fagerlund, Fritjof (SWE) | M40 | 06:29:25 | +21:48 |
6 | Erala, Ranno (EST) | M40 | 06:33:23 | +25:47 |
7 | Senseman, Eric (USA) | M21 | 06:38:23 | +30:47 |
8 | Nilsson, Ida (SWE) | W35 | 06:51:26 | +43:49 |
9 | Nilsson, Daniel (SWE) | M40 | 07:09:23 | +01:01:47 |
10 | Bygdell, Johanna (SWE) | W35 | 07:11:56 | +01:04:20 |