10 biało-czerwonych pobiegnie w Spartathlonie 2016
Aleksandra Niwińska oraz dziewięciu polskich ultrasów z Pawłem Szynalem i Andrzejem Radzikowskim na czele znalazło się na tegorocznej liście jednego z najbardziej prestiżowych wyścigów na świecie.
Spartathlon, czyli bieg z Aten do Sparty śladami starożytnego gońca Filipidesa liczy sobie 246,8 km a limit trasy wynosi 36 godzin. Wyścig zaczyna się na wzgórzu pod Akropolem w ostatni piątek września, gdzie na trasę co roku rusza około 300 wyselekcjonowanych wcześniej śmiałków, którzy wypełnią rygorystyczne minima oraz pomyślnie przejdą procedurę losowania. Zawodniczki i zawodnicy, którzy wypełniają 120% wymaganego minimum mają zapewniony start z urzędu. Obecnie na liście startowej znajduje się 305 osób. Biało-czerwonych reprezentować będą:
- Aleksandra Niwińska (medalistka MŚ i ME w biegu 24h w drużynie)
- Zbigniew Malinowski (13 udział z rzędu, specjalne miejsce bez kwalifikacji)
- Paweł Szynal (srebro MŚ i ME w biegu 24h)
- Andrzej Radzikowski (III miejsce na Spartathlonie 2014)
- Robert Korab
- Paweł Kotlarz
- Łukasz Sagan
- Krzysztof Lipiński
- Marcin Zieliński
- Andrzej Zyskowski
W Grecji Polacy będą silną ekipą i powinni powalczyć o czołowe lokaty. Niwińska za główne rywalki z pewnością będzie miała mistrzynię świata, ubiegłoroczną zwyciężczynię i rekordzistkę trasy – Katalin Nagy ze Stanów Zjednoczonych. Bardzo mocna powinna być także weteranka tego biegu Szilvia Lubics. Węgierka zwyciężała trzykrotnie, w 2011, 2013 i 2014 roku. Co ciekawe, panie współpracują z tym samym trenerem!
Jeśli chodzi o rywalizację mężczyzn to nasi reprezentanci będę musieli zmierzyć się z Ivanem Cudinem, trzykrotnym triumfatorem (2010, 2011, 2014) oraz Joao Olivieirą z Portugali, który okazał się najlepszy w 2013 roku. Na liście startowej nie znalazł się za to ubiegłoroczny triumfator i najlepszy ultras 2015 roku według International Association of Ultrarunners, Florian Reus. Niemiec wybrał prawdopodobnie start w październikowych mistrzostwach Europy w biegu 24-godzinnym, które są nowością w kalendarzu. Do tej pory imprezy MŚ i ME w tej konkurencji były rozrywane na jednej imprezie.
Spartathlon należy do grupy imprez wchodzącej w skład tzw. Wielkiego Szlema Ultramaratońskiego i co roku gromadzi na starcie największe nazwiska ze środowiska. Rozgrywany od 1983 roku bieg jeszcze nigdy nie padł łupem Polaka. Najbliżej szczęścia był w 2007 roku Piotr Kuryło, który musiał uznać wyższość Scotta Jurka, 7 lat później jako trzeci na mecie zameldował się Andrzej Radzikowski, wśród pań jedyne jak do tej pory podium wywalczyła Barbara Szlachetka (3 miejsce).