TomTom Runner 2 Cardio + Music [TEST]

Od 2013 roku TomTom regularnie co rok, wypuszcza na rynek nową wersję zegarka. Pierwsza wersja była w mojej ocenie średnio udana, druga nie poprawiła ważnych wg mnie błedów. Trzecia, wydaje się, że w końcu poprawiła, dodając sporo różnego rodzaju funkcji.

Najważniejsze funkcje zegarka to:

GPS
Akcelometr (do treningu na bieżni i do szacowania kadencji)
Pulsometr
Odtwarzacz muzyki
Monitoring dobowej aktywności
Funkcje wspierające:
strefy tempa i tętna,
prosty interwał
międzyczasy i automiędzyczas
wyścig
historia treningów
Intergacja z programami do analizy treningu

TomTom wchodzi na rynek, gdzie konkurencja jest dosyć mocna. Garmin króluje z dużą paletą różnego rodzaju zegarków, Polar zajmuje mocne drugie miejsce, Suunto trzyma się chyba na trzecim miejscu, o które walczy z Timexem. Właściwie liczba konkurentów nie jest taka duża jeśliby porównać z liczbą producentów butów do biegania.

Zacznijmy od tej cechy, którą ten zegarek szczególnie odróżnia się od innych, czyli od muzyki.

Muzyka w zegarku

Pierwsze doświadczenia były złe. W żadnym razie nie udawało mi się sparować zegarka z żadną z pięciu par słuchawek jakie miałem, a były to całkiem dobre słuchawki. Wg TomTom zegarek jest kompatybilny tylko z następującymi słuchawkami:

Aftershokz Bluez 2
Jabra Sport Pulse
Jabra Sport Roxx
Jaybird BlueBuds X
Philips SHB5800
Plantronics BackBeat FIT
Soul Run Free Pro Wireless
TomTom Sports Headphones
Yurbuds Liberty Wireless

Gdyby to była prawda, to oczywiście znacząco zmniejszałoby użyteczność zegarka. Ale na szczęście nie jest a w każdym razie w 90% nie jest. Otóż wg naszych testów, zegarek można sparować z KAŻDYMI słuchawkami na bluetooth (przetestowałęm 5 z czego tylko jedne znajdują sie na powyższej liście). Dlaczego zatem w 90% ? Bo te 10 % związane jest z obsługą zegarka za pośrednictwem słuchawek.

Chodzi o to, że jeśli zdecydujemy się na słuchanie muzyki w trakcie treningu to w zegarku nie mamy możliwości sterowania kolejnością utworów. Możemy sterowac tylko, jeśli mamy odpowiednie możliwości sterowania w słuchawkach. I rzeczywiście, spośród słuchawek, które mieliśmy, tylko Plantronics BackBeat FIT dają takie możliwości.

Jeśli jednak ktoś wgra do zegarka taki zestaw muzyki, że będzie wiedział, że nie ma potrzeby przeskakiwania utworów, to każde słuchawki z BlueTooth powinny się nadać.

Parowanie słuchawek z zegarkiem

Problemem, z którym możecie się spotkać na początku będzie wrażenie, że nawet tych oficjalnie polecanych słuchawek nie da się sparować z zegarkiem. W instrukcji nie ma właściwie opisane jak długo należy przytrzymywac guzik parowania aby sparować urządzenia. W dodatku w trakcie parowania zegarek wprowadza w błąd. Bo w momencie kiedy naciśniemy górną krawędź „joysticka” (guzika który służy do sterowania zegarkiem) na ekranie pojawiają sie „słuchaweczki” i zegarek informuje nas: „WYSZUKIWANIE”. Tymczasem wg naszych testów, jeśli nie TRZYMAMY nadal górnej krawędzi joysticka, to zegarek wychodzi z opcji parowania, mimo, że na ekranie nadal jest widoczne kręcące sie kółeczko i napis: „WYSZUKIWANIE”.

Na filmie poniżej pokazujemy jedyny sposób w jaki można sparować słuchawki z zegarkiem – ale co ważne, działa to ze WSZYSTKIMI słuchawkami jakie testowaliśmy (5 par, w tym cztery spoza listy).

Dla tych, którzy nie chcą lub nie mogą obejrzeć filmu skrócona instrukcja: górną krawędź joysticka należy TRZYMAĆ tak długo, aż na ekranie pokaże się komunikat: „POŁĄCZONO”. Może to trwać długo, na filmie trwa to około 40 sekund, ale może być i dłużej.

Jakość muzyki, format plików i wgrywanie do zegarka.

W kwestii jakości. Wszystko zależy od od tego, jakiej jakości muzykę wgramy. Tutaj trzeba być świadomym użytkownikiem, czyli nie iść na zbyt duże kompromisy w kwestii jakość/wielkość pliku. Zazwyczaj komputer powinien nam pomóc w tej kwestii. Wg instrukcji akceptowalne formaty plików to: MP3 (częstotliwość
próbkowania od 16 do 48 KHz, bit rate 8 do 320 kbs) oraz AAC, w tym
działają: MPEG2, MPEG4 AAC-LC and HE-AACv2 (częstotliwość próbkowania do
48 KHz, bit rate do 320 kbs).

Folder z muzyką widoczny jest jako zewnętrzny folder i wprawdzie z jakichś przyczyn niektórych piosenek które wgrywałem nie chce grać (np Macy Gray) to odgrywa piosenki zarówno wgrane przez Windows jak i na Apple kupione w iTunes.

W kilku przypadkach, po około 20-30 minutach ciągłego grania muzyka zaczynała się zrywać. Najpierw były to ułamki sekund a po kilku minutach już na tyle długie przerwym że nie da sie muzyki słuchać. Najpierw myślałem, że to przypadek, ale potem znalazłem na stronach TomToma potwierdzenie tego zachowania i sugestię, żeby zakładać zegarek na prawy nadgarstek, bo anteny BlueTooth w słuchawkach umieszczone są z prawej strony. Rzeczywiście po tej zmianie te przerwy sie nie zdarzały.

GPS

Czas lokalizacji satelitów jest relatywnie krótki, od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund. Dokładność GPS jest satysfakcjonująca. Można zegarek porównać z innymi zegarkami, ja zrobiłem to z Garminem Forerunner 630 i Polar M400. Podczas kilku treningów na trasie na dystansie około 10 km wskazania były następujące:

* GPS + GLONASS

Poniżej najgorsza wyrysowana ścieżka wybrana spośród powyższych treningów, ale w tym dniu konkurenci radzili sobie podobnie (Polar lepiej, Garmin gorzej). W innych dniach ścieżka wyrysowana była zdecydowanie raczej „w drodze”.

Tempo chwilowe to taki parametr, który może być wartościowy dla jednego biegacza a dla innego bezwartościowy. Niemniej pokazujemy filmik z nagraniem tego jak szybko TomTom reaguje na zmianę tempa. Ponieważ jednak im szybciej biegniemy tym lepsze są wskazania (bo tym większy dystans pokonaliśmy z wysoką prędkością) więc nie dziwcie się, jeśli przyspieszając z poziomu 6:00 do 4:00 uzyskacie inny, raczej dłuższy  „czas dojścia”. Tutaj widać, że reaguje on podobnie jak Garmin, z tą różnicą, że TomTom co chwila gubi sygnał, bo test robiony jest w samochodzie a TomTom spodziewa się typowego ruchu biegowego. Gdyby był na ręku biegacza sygnału by nie gubił.

Pulsometr

Trzeba przyznać, że pulsometr w TomTomie jest znakomity. W poprzedniej wersji znakomity nie był i wg naszych testów czujnik na licencji Mio był bardzo słaby (co ciekawe, własny zegarek Mio jest bardzo dobry). Wskazania były często absurdalne. Ale  nowy czujnik jest bardzo dobry. Po pierwsze – wygoda. Czyli zakładamy zegarek na nadgarstek, zapinamy pasek i po kilku sekundach mamy odczyt tętna. Czy jest wiarygodny? Czy jest zgodny z „prawdziwym” tętnem? Możemy tylko porównać odczyty z treningów porównując z pulsometrami Polara i Garmina. Poniżej odczyty z dwóch treningów.

Jak widać, poza pierwszymi kilkoma minutami, zgodność ze wskazaniami Polara i Garmina jest prawie doskonała. To temat na inny artykuł, ale co ciekawe, w pierwszych minutach treningów, te gwałtowne skoki w bardzo podobny sposób pokazują zarówno Polar jak i Garmin. Nie wiadomo, czy jest to efekt jakiejś jeszcze słabej przewodności na początku treningu (słabego nawilgotnienia) czy jakieś problemy zdrowotne (arytmia) testera.

Strefy tętna

W zegarku mamy predefiniowane strefy tętna producenta (Sprint, Prędkość, Cardio, Fitness, Łatwy), choć ich nazewnictwo może budzić pewien sprzeciw u świadomych użytkowników. Ale możemy ustawic też własną strefę i wg niej trenować.

Monitoring dziennej aktywności

Jeżeli mamy zegarek na nadgarstlu, to monitoruje naszą dzienną aktywnmość, czyli ile godzin śpimy, ile zrobiliśmy kroków, ile teoretycznie spaliliśmy kalorii (czy kilolkalorii) ile czasu jesteśmy aktywni. Dla biegaczy to może nie jest jakaś kluczowa funkcjonalność, ale informacja o liczbie godzin snu może być przydatna. Musi być jednbak jeden warunek – musimy spać „ciągiem”. jeśli np wstaniemy w nocy i wrócimy spowrotem do łóżka, to wg moich obserwacji on tego może nie wyłapać (ale to może mieć związek z dziwnymi godzinami w jakich tester chodzi spać, robiąc setup zegarka określamy jaki jest mniej więcej czas kiedy idziemy do łóżka). Poniżej – przykład wizualizacji liczby kroków od początku dnia i niżej dobowej aktywności testera (liczba kroków w godzinie).

Trening

Trening możemy zrobić ustalając jakiś cel, np dystans, czas lub kalorie. To jest oczywiście przykłąd raczej fitnesowy. Ale już bardziej biegowy przykład, to ustawienie prostego interwału. Maksimum na co pozwoli nam zegarek, to:
– rozgrzewka (na bazie czasu lub dystansu)
– szybki odcinek (na bazie czasu lub dystansu)
– odpoczynek (na bazie czasu lub dystansu)
– liczba powtórzeń (po polsku przetłumaczone: # zestawy 🙂 )
– schłodzenie (na bazie czasu lub dystansu, nazwane rozluźnieniem)

Z tego raczej nie da się „skroić” nic skomplikowanego, ale powiedzmy sobie szczerze, że im bardziej jesteśmy zaawansowani, tym lepiej powinniśmy wiedzieć co mamy robić. Choć wiem, że niektóre nakombinowane treningi wg Jacka Danielsa wiele całkiem zaawansowanych osób robi setupując wszystko dokładnie w zegarku.

Międzyczasy

Możemy ustawić „AUTOLAP” w oparciu o czas lub dystans, ale możemy wybrać też na szczęście opcje manualnego łapania międzyczasu, choć nie da się tego połączyć (jedno wykluczy drugie).

Manualne łapanie międzyczasu poprawiono w stosunku do poprzednich wersji, i wreszcie nie ma ryzyka, że wracając do domu okaże się, że pomimo, że myśleliśmy, że złapaliśmy tylko 10 międzyczasów które chcieliśmy, to złąpaliśmy ich 100 (w poprzednich wersjach wystarczyło delikatnie dotknąć zewnętrzną krawędź koperty). Teraz, chcąc złapac międzyczas musimy jednocześnie dotknąć prawej i lewej części koperty, czyli najłatwiej pacnąć całą dłonią w tarczę zegarka. Po kilku próbach znajdziecie swój sposób.

Chcąc złapać międzyczas musimy dotknąć prawą i lewą krawędź ekranu zegarka. Najepiej pacnąć w ekran całą dłonią.

Strefy tętna i tempa

Oczywiście jak już pisalem wyżej, mamy strefy tętna ale i własną strefę tempa, którą możemy ustawić. Jeśli biegniemy bez słuchawek to o przekroczeniu strefy (tempa lub tętna) zostaniemy poinformowani wibracją i dżwiękiem, jeśli ze słuchawkami zegarek powie nam:

– Nie przesadzaj
– Wyluzuj
lub
– Przyspiesz
– Możesz mocniej

Jak to działa jest pokazane na pierwszym filmie na górze.

Opcja: Wyścig

Możemy ustawić funkcje wirtualnego wyścigu, na podstawie dowolnego dystansu i zakłądanego czasu ale co ciekawsze, także na podstawie swoich wcześniejszych treningów czy wyścigów. To może w efekcie spowodować, że ktoś nieświadomy ryzyka przetrenowania będzie próbował każdy na każdym treningu ścigać się ze sobą, ale wobec zbyt ambitnych ludzi nic nie poradzimy.

Po treningu

Na koniec treningu, kiedy naciśniemy pauzę, ale nie wyjdziemy z opcji treningu, po 60 sekundach zegarek obwieści nam, czy nasza restytucja (spadek tętna po okreslonym czasie, tutaj po minucie) jest wg niego właściwy. Dzieki temu, że zegarek ma zamontowany akcelometr, mamy także odczyty o kadencji biegu, ale dopiero po biegu.

Bateria

Przy włączonych wszystkich możliwościach czyli razem z muzyką, zegarek wytrzyma około 1h30 – 1h40. Tylko GPS i pulsometr: nie zrobiłem dobrego testu, żeby to sprawdzić, trzebaby było przez wiele godzin być w ruchu. Ładowanie do 100% trwa  około 2 godzin.

Analiza danych

Możemy analizować na komputerze ale tak samo na telefonie, przez specjalną aplikację. Możemy łączyć się z komputerem za pośrednictwem kabla lub przez BlueTooth z Telefonem, jeśli wcześniej wgramy specjalną aplikację. TomTom daje duże możliwości, można eksportować w dowolnych formatach, wrzucając do dowolnych programów, stron.

Własna strona TomToma jest całkiem fajna, ale nie daje możliwości „uspołeczniania” 🙂 własnych treningów a przecież to w tym momencie jest dla wielu osób bardzo cenne.

Poniżej – ten sam trening osadzony ze Stravy (jak ktos woli może być też oczywiście Endomondo).

Poniżej przykładowe ekrany z telefonu (z danymi o dziennej aktywności):

Słowo na koniec

Co mi w zegarku przeszkadza? Ograniczenie w zakresie setupowania ekranów. Na ekranie mamy trzy wartości. Główna wartość (którą można przewijać góra-dół) jest bardzo duża, ale dwie pozostałe bardzo małe. Jeżeli chciałbym mieć na ekranie dobrze widoczne jednocześnie dwie wartości, np: czas i tempo, lub czas i dystans to nie mam takiej możliwości. Musze przewijać lub próbować odczytać coś z tych małych pól, którym można przypisać dowolne wartpści z listy pół po prawej.

Co mi się podoba? Opcja muzyczna. Wreszcie wyobrażam sobie, że na trening można pójść z muzyką, nie wyobrażam sobie biegania z telefonem, kiedyś biegałem z małym mp3 ale odkąd stałem się „poważnym biegaczem” 😉 – przestałem. Ten zegarek łączy w sobie te funkcje i to mi się podoba. Aż dziwne, że żaden duży konkurent do tej pory nie zrobił jeszcze tego kroku.  Dodatkowo, dobry GPS i świetny pulsometr.

Pewnie to nie jest jeszcze ostatnia wersja, bo zegarek jest młody i będzie prawdopodobnie poprawiany i aktualizowany, ale już teraz nie ma wtopy.