Redakcja Bieganie.pl
Nie tylko w Toruniu oddano do użytku nowoczesną halę lekkoatletyczną. Nową, szybką bieżnię ma także od niedawna wyremontowana hala w Spale. Dowodem tego, że teraz świetne wyniki można uzyskiwać także w Polsce są rezultaty z ostatniego mityngu PZLA (7 lutego).
W Spale bardzo dobre czasy uzyskały zawodniczki startujące w biegu na 1500 m: Renata Pliś i Katarzyna Broniatowska. Obie wypełniły minimum PZLA na mistrzostwa w Pradze. Pliś uczyniła to wynikiem 4:08.95, zaś Broniatowska czasem 4:09.22 (minimum wynosi 4:12.00).
Czas lepszy od minimum na HME uzyskał także Jakub Krzewina. Najlepszy polski 400-metrowiec ubiegłego sezonu uzyskał czas 46.56, dzięki czemu nie tylko wywalczył sobie prawo start u w stolicy Czech, ale także wysunął się na czwarte miejsce w tabelach europejskich (w tej klasyfikacji wyprzedza go m.in. Karol Zalewski).
Świetną formę w Spale zaprezentowała również Justyna Święty. Zawodniczka AZS AWF Katowice, która posiada już minimum na HME w biegu na 400 m, tym razem poprawiła własny halowy rekord Polski w biegu na 300 m – 37.59. Poprzedni najlepszy rezultat w tej konkurencji (38.02) zawodniczka ustanowiła przed rokiem, także w Spale.
Pełne wyniki: http://www.pzla.pl/zdjecia/zal_i/150207-spala_201502072138.pdf
Mityngi zagraniczne
Poza mityngiem w Spale najlepsi polscy lekkoatleci brali udział w zawodach w całej Europie. Dobre wyniki nasi reprezentanci uzyskali m.in. w niemieckim Chemnitz, francuskim Mondeville i Gandawie.
W Chemnitz szczególnie dobrze zaprezentował się Rafał Omelko. Sprinter zajął drugie miejsce w biegu na 400 m z wynikiem 46.68. Rezultat ten jest lepszy od minimum PZLA na mistrzostwa Europy w Pradze jednak, jak podaje strona PZLA, zawody w Chemnitz nie znajdowały się w kalendarzu European Athletics.
W Mondeville, gdzie także odbyły się zawody spoza kalendarza EA, halowy rekord życiowy poprawiła Sofia Ennaoui. Polka zajęła drugą pozycję z czasem 4:11.95. Wynik ten plasuje ją na dziesiątym miejscu w polskich tabelach historycznych.
Piątą pozycję w tym samym biegu zajęła Danuta Urbanik (4:15.75).
Z trójki Polaków startujących w Belgii najlepiej spisał się Karol Zalewski, który zwycięży w biegu na 300 m. Z uwagi na duże opóźnienia oraz słabą organizację zawodów sprinterowi nie udało się jednak poprawić własnego rekordu Polski. Polak uzyskał czas 32.93 (rekord życiowy 32.82).
Na 3000 m Łukasz Parszczyński zajął 4 miejsce z czasem 7:56.68, zaś na 1500 m Krzysztof Żebrowski był piąty – 3:45.60.
Lagat jak wino
Podsumowując wydarzenia z ostatnich zawodów warto wspomnieć także o mityngu New Balance Indoor Grand Prix, który odbył się w Bostonie. Dobre wyniki padły w nim w biegach na 1000 m, 1 milę i 3000 m.
Na tym ostatnim dystansie szczególnie dobrze zaprezentował się 40-letni Bernard Lagat. Podwójny wicemistrz olimpijski zajął co prawda drugie miejsce, ale uzyskał przy tym wynik 7:48.33, będący nowym halowym rekordem świata weteranów!
Przykład Lagata oraz 38-letniego Kima Collinsa, który w tym sezonie uzyskał najlepszy na świecie wynik w bieguna 60 m pokazują, że wiek wcale nie musi być przeszkodą w uzyskiwani wyników na światowym poziomie.
Pełne wyniki: http://www.nbindoorgrandprix.com/events-results/