13 września 2014 Redakcja Bieganie.pl Sprzęt

Koniec udręki dla Pań? Testujemy biustonosze Shock Absorber


Jeżeli przeprowadzilibyśmy wśród biegaczek sondę i zapytalibyśmy o to, co najbardziej przeszkadza im podczas biegania to z całą pewnością niesforny biust plasowałby się na jednej z czołowych lokat. Jak uporać się z tym uciążliwym problemem? Dobrać odpowiedni, sportowy biustonosz. My właśnie przetestowaliśmy dwa modele od Shock Absorber.

shock_absorber_ultimate_run_bra_bk.jpg

Wiele z nas boi się, że z czasem, z powodu biegania, biust straci swoją jędrność. W dodatku w przypadku kobiet z dużym biustem bieganie jest bolesne i może prowadzić do rozciągnięcia więzadeł coopera, które odpowiadają za jędrność piersi, a niestety w większości przypadków rozluźnienie tych więzadeł jest nieodwracalne w skutkach. Co na to Shock Absorber? Sprawdzamy!

Dwa modele

Przetestowałyśmy dwa modele. Run Bra, oraz nowość – Heart Rate Run Bra, czyli model z wbudowanym paskiem do monitoringu pracy serca, który jest kompatybilny z najpopularniejszymi wśród biegaczy zegarkami: Suunto, Polar, Timex oraz Garmin.

Nie będziemy się tu rozpisywać na temat systemów i różnych marketinigowych haseł, które możemy znaleźć na stronie firmy bo brzmiałoby to tak jak reklama albo tekst sponsorowany, a tak nie jest.

wq.jpg
Shock Absorber Run Bra

Jak na biegowy biustonosz przystało, nie posiadają fiszbiny. Odpowiednio dobrany, może przez pierwsze chwile wydawać się bardzo obcisły, ale po kilku minutach problem znika i świetnie dopasowuje się do ciała, trzymając biust. W bardzo dużym stopniu minimalizuje ruchy piersi, co przekłada się bezsprzecznie na komfort biegania. Szerokie ramiączka nie powodują powstawania nieestetycznych fałd, w związku z czym nie będziesz musiała się wstydzić lekkich nadmiarów niepożądanego tłuszczyku. Oczywiście ramiączka, można bardzo dobrze wyregulować, a układ litery X sprawia, że nic w czasie biegu się nie rozreguluje. Do wyboru mamy następującą rozmiarówkę: EUR 65-80 A, 65-85 B-G.

Odblaskowy biustonosz

Ciężko doszukać się czegoś złego w tym biustonoszu. Jest bardzo przemyślany i widać prace, jaką producenci wkładają w to, aby biegało nam się wygodniej. Idealnie przylega do ciała, jest bardzo dobrze uszyty z dbałością o wszystkie miejsca gdzie szycie mogłoby sprawiać jakiś większy problem i obcierać w trakcie biegania. Materiał jest miły dla ciała i bardzo przyjemny w dotyku, wszystko jest wykonane z dbałością o detale i łagodnie wykończone. Szybkoschnący materiał zapewni komfort nawet u pań, które bardziej się pocą. Oczywiście nie zabrakło elementów odblaskowych, więc bieganie w gorące wieczory również będzie bezpieczne. Jest kilka opcji kolorystycznych i każda z Was zapewne znajdzie coś dla siebie.

Warto wspomnieć, że – przynajmniej według producenta – biustonosz ten
redukuje o 78% ruchy piersi w czasie wysiłku. Ciężko to sprawdzić w
domowych warunkach, ale jedno jest pewne. Nie ma się ochoty wychodzić w
innym biustonoszu na trening po pierwszym treningu w Run Bra.

runbra.jpg
Shock Absorber Heart Rate Run Bra

Drogo?!

Niestety za komfort musimy zapłacić. I to dość słono. Jeden biustonosz to koszt około 200 zł. Patrząc na to jednak z drugiej strony – dla wielu pań, zwłaszcza tych z większym biustem, możliwość w pełni komfortowego biegania jest po prostu bezcenna. Podsumowując – myślę, że jest to produkt obowiązkowy dla każdej biegaczki, która dba o swój biust i na polskim rynku, przynajmniej na dzisiaj, nie znajdziecie nic lepszego.

Możliwość komentowania została wyłączona.