1 sierpnia 2014 Redakcja Bieganie.pl Sport

Ciekawy pojedynek dwóch Kenijczyków w Pradze


Zaledwie kilka tygodni temu pisaliśmy o zaskakującym przebiegu, a właściwie finiszu półmaratonu w Ołomuńcu, gdzie nikomu nieznany Kenijczyk Geoffrey Ronoh pobił światowej klasy zawodników – Wilsona Kipsanga i Dennisa Kimetto, wygrywając z dużą przewagą Mattoni Olomouc Half Marathon. Dodatkowym zaskoczeniem był fakt, że Ronoh pełnił tam rolę pacemakera. Wkrótce powróci do Czech na kolejny duży bieg z cyklu RunCzech Running League, gdzie tym razem zmierzy się na dystansie 1 0km w biegu Birell Prague Grand Prix – bieg odznaczony jest złotą odznaką IAAF, co oznacza, że zalicza się do najwyższej kategorii biegów międzynarodowych.

IMG 2468

Organizatorzy cyklu biegu podtrzymują wysoko zawieszoną poprzeczkę w zapraszaniu na swoje biegi elitę światową, co potwierdza nazwisko Geoffreya Mutai na liście startowej. 32-letni Mutai wygrał Maraton w Bostonie w 2011 roku z sensacyjnym czasem 2:03:02. Czas ten jest najszybszym kiedykolwiek uzyskanym wynikiem na świecie – choć ze względu na brak atestu bostońskiej trasy, wynik na niej osiągnięty nie jest oficjalnie uważany za rekord świata.

Kenijczyk jeszcze tego samego roku potwierdził swoją formę i fakt, że wygrana nie była przypadkowa, zwyciężając i poprawiając rekord jednej z trudniejszych tras nowojorskiego maratonu na 2:05:06. Natomiast w roku 2012 z najszybszym czasem na listach światowych wygrał maraton w Berlinie ( 2:04:15) i w 2013 roku ponownie odniósł zwycięstwo w Nowym Jorku.


Geoffrey Mutai na trasie maratonu w NY (fot. Acrb, wikipedia.org)

Bieganie mam we krwi – mówi Geoffrey Mutai. Sport fascynuje go od dziecka. W wywiadzie do jednej z kenijskich gazet „The Nation” powiedział, że gdy miał 10 lat, zapłacił 5 kenijskich szylingów, aby pojechać ze swoim przyjacielem do pobliskiego miasta i oglądać igrzyska olimpijskie w Barcelonie w 1992 roku, na czarno-białym telewizorze. Zaczął biegać w szkole podstawowej i w wieku 12 lat rozpoczął rywalizację w międzyszkolnych biegach. – Trenowałem każdego dnia, nawet w tak młodym wieku. Nie czułem się dobrze, gdy nie biegałem.

Najszybszy maratończyk wszech czasów pobiegnie po raz pierwszy w biegu ulicznym w Czechach. Jego życiówka na dystansie 10 km to 27:19, ale jak zapowiadają organizatorzy zadbali o to, by wrześniowy bieg nie był dla niego „spacerkiem po parku”.

Pośród jego rywali zobaczymy Geoffreya Ronoh, który rozpoczął czerwcowy półmaraton w Ołomuńcu jako pacemaker dla swojego przyjaciela i treningowego partnera Wilsona Kipsanga. Ronoh zaskoczył wszystkich, wygrywając bieg z czasem 60:17. Jak pisaliśmy w czerwcowej relacji trasa biegu była wyjątkowo trudna.

IMG 2279

Jana Moberly – koordynatorka elity zawodników z ramienia RunCzech powiedziała, że przed tym półmaratonem radziła Ronoh pójście w ślady jego przyjaciela – Kipsanga. – Powiedziałam mu, że jeśli pobiegnie tak szybko jak Wilson, na kolejny bieg zaprosimy go nie jako pacemakera, a jako biegacza elity. Jak widać, Geoffrey wziął sobie do serca słowa Jany. Geoffrey Ronoh legitymował się zaledwie jednym profesjonalnym biegiem na swoim koncie przed występem w Ołomuńcu, 2:15:51 uzyskany w maratonie w Ahmedabad w Indiach w 2013 roku. Jego najlepszy czas uzyskany na dystansie 10 km nie jest oszałamiający i wynosi 28:16. Jednak Geoffrey jest bardzo ambitny, poczuł smak zwycięstwa i w prywatnej rozmowie powiedział mi, że w Pradze szykuje się na czas 26:50.
 
Oprócz biegu głównego na dystansie 10 km, rozegrany zostanie także bieg na 5 km – tylko dla kobiet (addidas Women’s Race). Pozostałe dwa biegi wchodzące w skład RunCzech Running League to: Mattoni Usti nad Labem Half Marathon 2014 (14 września) oraz TCS New York City Marathon 2014 (2 listopada).

Możliwość komentowania została wyłączona.