Redakcja Bieganie.pl
Z pewnością niejeden kibic lekkoatletyki zastanawiał się nad tym, która z konkurencji Królwej Sportu jest w tej chwili najlesza, w której poziom był w tym roku najwyższy, a w której najniższy. Na te oraz na inne pytania spróbujemy odpowiedzieć za pomocą statystyki.
W analizie uwzględniliśmy wyniki z 13 ostatnich sezonów (od 2001 do 2013 roku). Porównaliśmy najlepsze czasy w danym roku oraz średnie z 10 najlepszych rezultatów w każdej konkurencji w kazdym sezonie (przy założeniu 1 wyniku na 1 zawodnika). Całość pokazaliśmy na wykresie.
Co nam to mówi?
W biegu na 100 m mężczyzn zanotowaliśmy dość znaczący wzrost poziomu tej konkurencji. Za sprawą świetnych wyników uzyskiwanych przez Jamajczyków, na czele z Usainem Boltem, średnia z 10 najlepszych rezultatów każdego sezonu od 6 lat utrzymuje sie na imponującym poziomie poniżej 9,9 s.
Niestety ostatni sezon pokazał, że ta tendencja może się zmienić, a to na skutek coraz częstszych wpadek dopingowych najszybszych sprinterów. Przypomnijmy, że w tym roku na stosowaniu niedozwolonych środków zostali złapani Tyson Gay i Asafa Powell – najszybszy i 5 zawodnik na tegorocznych listach światowych.
Nasz komentarz
Wzrósł też poziom kobiecego sprintu. Co prawda wciąż nie doczekaliśmy się wyników zbliżonych do rekordu świata Florence Griffith-Joyner, mimo to co roku coraz większa liczba zawodniczek uzyskuje rezultaty poniżej 10,9 s., co przekłada się na coraz lepszą średnią najlepszych rezultatów uzyskiwanych na tym dystansie.
Niestety, podobnie jak wśród mężczyzn, wzrost poziomu także może być spowodowany powszechniejącym dopingiem. Warto dodać, że tylko w tym roku na stosowaniu niedozwolonych środków wpadły jamajskie sprinterki: Veronica Campbell-Brown i Sherone Simpsone.
Dane zaczerpnięto z serwisu All-Athletics.com.