Redakcja Bieganie.pl
– W ubiegłym roku aż trzech najlepszych mężczyzn uzyskało wyniki lepsze od dotychczasowego rekordu trasy, a wśród kobiet różnica między dwiema najlepszymi zawodniczkami wynosiła tylko 1 sekundę – Carey Pinkowski, dyrektor Maratonu w Chicago mówi o poziomie i emocjach jakie charakteryzowały ubiegłoroczny bieg. – To było niesamowite i trudno to będzie powtórzyć, choć wierzę, że tegoroczna elita może tego dokonać.
Mężczyźni zaatakują rekord Kebede
Wyzwaniem dla męskiej elity biegu będzie poprawienie rekordu trasy – 2:04:38 – ustanowionego rok temu przez Etiopczyka Tsegaya Kebede. Zadanie nie wydaje się być nierealne, gdyż na starcie zobaczymy trzech zawodników z lepszymi rekordami życiowymi. Jednym z nich jest Moses Mosop.
Mosop swój najlepszy wynik w maratonie uzyskał w debiutanckim biegu w Bostonie w 2011 roku. Zajął wówczas drugie miejsce z rewelacyjnym czasem 2:03:06. Do dziś jest to drugi wynik w historii maratonu, choć wynik nieoficjalny, gdyż trasa w Bostonie nie spełnia wymogów regulaminowych, przez co uzyskiwane tam wyniki nie mogą stanowić oficjalnych rekordów.
Oficjalna życiówka Kenijczyka, którą znajdziemy we wszystkich statystykach lekkoatletycznych wynosi więc 2:05:03. Jest to rezultat uzyskany w kwietniu 2012 roku w Rotterdamie. Jednym z największych sukcesów zawodnika jest triumf w Maratonie Chicagowskim w 2011 roku. W tym roku chciałby powtórzyć to osiągnięcie.
– Wygrana w Maratonie w Chicago była jednym z najważniejszych momentów mojej kariery – mówi Mosop. – Nie mogę doczekać się powrotu do tego miasta, z którym wiążą mnie tak dobre wspomnienia. Straciłem w ubiegłym roku rekord trasy i byłem rozczarowany, że nie mogłem wtedy bronić tytułu (Mosop wybrał przygotowania do IO, na których jednak nie wystąpił ze względu na kontuzję – przyp. red.). Teraz jednak jestem podekscytowany powrotem do Chicago.
Kolejnym faworytem jest Dennis Kimetto, najszybszy debiutant w historii, który może pochwalić się rekordem życiowym 2:04:15. Obok niego należy wymienić także Ayele Abshero – zwycięzcę i rekordzistę Maratonu w Dubaju oraz oraz rekordzistę Maratonu Londyńskiego – Emmanuela Mutai.
Cała czwórka (Mosop, Kimetto, Abshero i Mutai) plasuje się w czołówce rankingu wszech czasów w maratonie.
Szybcy półmaratończycy
W Chicago zobaczymy także najlepszych w historii zawodników na dystansie półmaratonu. Największą gwiazdą tego dystansu jest Zersenay Tadese. Erytrejczyk to pięciokrotny mistrz świata i rekordzista świata w tej konkurencji. Absolutny mistrz, choć już nie tak dobry na dłuższym dystansie. Jego rekord życiowy w maratonie wynosi zaledwie 2:10:41. Mamy nadzieję, że w Chicago zdecydowanie poprawi ten rezultat.
Kolejnymi świetnymi półmaratończykami, którzy pobiegną w Chicago są: Atsedu Tsegay (rekord życiowy 58:47, w Chicago zadebiutuje w maratonie) i Sammy Kitwara (rekordy życiowe 58:48 i 2:05:54).
Interesująco zapowiada się także start Micaha Kogo, który co prawda w maratonie nie uzyskał jeszcze dobrego wyniku (rekord życiowy to 2:10:27), ale ma duży potencjał, gdyż w przeszłości biegał 10000 m w czasie 26:35.
Ritzenhein faworytem gospodarzy
Stawkę faworytów uzupełniają Amerykanie: Dathan Ritzenhein – trzeci amerykański biegacz na krajowych listach all-time oraz debiutujący w maratonie – Matt Tegenkamp. Obaj legitymują się świetnymi rekordami życiowymi w biegu na 5000 m. Obaj przebiegli ten dystans w czasie poniżej 13 minut!
Więcej o debiucie Tegenkampa przeczytasz tutaj: Matt Tegenkam zadebiutuje w maratonie.
W wyścigu kobiet będziemy mieli powtórkę z rozrywki, gdyż swój start w Chicago zapowiedziały zwyciężczyni i druga zawodniczka ubiegłorocznej edycji imprezy, odpowiednio Atsede Baysa i Rita Jeptoo. Obie zawodniczki stoczyły w ubiegłym roku bardzo zaciętą walkę o zwycięstwo, co obrazuje poniższy filmik z ostatnich metrów biegu.
Baysa i Jeptoo będą faworytkami także w tym roku, a do walki o wygraną włączy się także 5 innych zawodniczek z rekordami życiowymi poniżej 2 godzin i 24 minut.
Faworytki wśród kobiet
Tegoroczny Maraton w Chicago odbędzie się po raz 36. Od lat zaliczany jest do prestiżowego cyklu największych maratonów na świecie – World Marathon Majors. Na jego starcie co roku staje rekordowa liczba uczestników. W tym roku chęć udziału w imprezie wyraziło 45 tysięcy osób. Rekord frekwencji biegu został ustanowiony w ubiegłym roku, metę przekroczyło wówczas aż 37455 osób.
Źródło: www.chicagomarathon.com