Redakcja Bieganie.pl
Już kiedy byliśmy w Iten w lutym i marcu widziałem potrzebę organizowania tam zawodów (relacja – TUTAJ). Po co? Chciałbym jakoś tych Kenijczyków przekonać do tego, żeby spróbowali wziąć los w swoje ręce a nie tylko czekać na to, aż przyjedzie do nich jakiś manager i zaprosi ich na zawody do Europy, USA czy Japonii. Powinni nauczyć się tego, że potrafią zawody zorganizować sami, bez jakichś zewnętrznych bodźców. Na razie tym bodźcem jest Bieganie.pl ale z czasem, mam nadzieję, że zrozumieją, że to będzie dla nich samych duża wartość, która rozszerzy bardzo wąskie pojmowanie przez większość z nich tego jak wygląda życie biegacza.
W samym Iten biegaczy jest pewnie więcej niż 500, powstaje nowy stadion. Aż dziwne jest, że do tej pory nikt tam nie organizował zawodów. Nie wiem czy to wina ichniej mentalności, czy Federacji, która jak to z federacjami bywa nie należy do wzorcowych organizacji jeśli chodzi o przejrzystość zasad, postępowania. Osoby z którymi rozmawiałem na miejscu, w Iten przestrzegały mnie przed organizacją zawodów, że jeśli nie jest to oficjalnie namaszczone przez Federację to narażamy się na nieprzyjemności. Na razie jest cisza. Kenijczycy wciągnięci w organizację odważyli się.
W najbliższą sobotę 4 maja, na stadionie w Iten odbędą się zawody Pań na dystansie 5000m. Jedyne o co bym prosił to polubienie facebookowego bytu RunIten (czy ItenRun) bo ma być on prowadzony przez samych Kenijczyków. Spośród iteńskiej biegowej społeczności bardzo niewielu z nich ma dostęp do internetu ale nawet ta mała grupka chciałbym aby zobaczyła, że kogoś na świecie interesuje to co oni u siebie zrobią.
Kenijczycy mają przygotować dla nas relację z zawodów, którą opublikujemy na łamach Bieganie.pl.