Hat-trick Hailego w Wiedniu
Kenijczycy i Etiopczycy tradycyjnie dominowali w największych niedzielnych maratonach w Wiedniu i Rotterdamie. Swoją dobrą dyspozycję potwierdził także Haile Gebrselassie, który na trasie wiedeńskiego półmaratonu zwyciężył już po raz trzeci z rzędu.
Największe emocje związane z maratonem czekają nas dopiero jutro przy okazji prestiżowego maratonu w Bostonie. Już dziś na całym świecie rozegrano jednak kilka innych, interesujących biegów na dystansie 42,195 km. O biegu w Łodzi i dobrym występie Karoliny Jarzyńskiej przeczytacie tutaj:
Bardzo dobre wyniki w Łodzi. Jarzyńska z rekordem życiowym, natomiast o biegach w Wiedniu i Rotterdamie poniżej.
Kenijczycy dominowali w Wiedniu
Henry Sugut już po raz trzeci, a jednocześnie drugi z rzędu zwyciężył w maratonie w Wiedniu. Mimo uzyskania gorszego wyniku od własnego rekordu trasy, Kenijczyk po raz kolejny udowodnił, że w Austrii czuje się bardzo dobrze. W pokonanym polu pozostawił swoich rodaków: Solomona Kitpoo – zwycięzcę ubiegłorocznego półmaratonu w Poznaniu oraz
Geoffrey’a Ndungu.
Zwycięstwem reprezentantki Kenii zakończył się także bieg kobiet. Flomene Cheyech zdeklasowała swoje rywalki uzyskując czas 2:24:34. Druga na mecie Meskerem Assefa uzyskała 2:31:18, a trzecia Eyerusalem Kuma 2:32:24.
Mężczyźni
1. Henry Sugut (Kenia) – 2:08:19
2. Solomon Kiptoo (Kenia) – 2:08:34
3. Geoffrey Ndungu (Kenia) – 2:08:42
4. Gilbert Yegon (Kenia) – 2:10:40
5. Josphat Kamzee (Kenia) – 2:10:49
Kobiety
1. Flomene Cheyech (Kenia) – 2:24:34
2. Meskerem Assefa (Etiopia) – 2:31:18
3. Eyerusalem Kuma (Etiopia) – 2:32:24
4. Emily Samoei (Kenia) – 2:32:48
Haile znów najlepszy w półmaratonie
Tradycyjnie dużą atrakcją wiedeńskiej imprezy był start Hailego Gebrselassie w biegu półmaratońskim. Były rekordzista świata w maratonie po raz kolejny nie zawiódł kibiców i minął metę jako pierwszy. Z roku na rok notuje jednak słabsze wyniki. W pierwszym swoim starcie w stolicy Austrii uzyskał czas 1:00:18, rok później pobiegł 1:00:52, by w tym uzyskać 1:01:14.
OMV Champions Race
1. Haile Gebrselassie (Etiopia) – 1:01:14
2. Hosea Kipkemboi (Kenia) – 1:02:01
3. Mekuant Ayenew (Etiopia) – 1:02:21
Maraton w Rotterdamie
Dobrze obsadzony maraton w Rotterdamie zakończył się zwycięstwem Etiopczyka Tilahuna Regassy. Trzeci zawodnik ubiegłorocznego maratonu w Chicago po samotnym finiszu minął metę z czasem 2:05:38, gorszym jedynie o 11 sekund od własnego rekordu życiowego. Drugie miejsce zajął rodak zwycięzcy – Getu Feleke, a trzecie Kenijczyk Sammy Kitwara.
W gronie kobiet najszybsza była Jemima Jelagat, która aż o 5 minut poprawiła własny rekord życiowy. Drugie miejsce dla Etiopki Abebech Afework, a trzecie dla reprezentantki gospodarzy – Hildy Kibet.
Mężczyźni
1. Tilahun Regassa (Etiopia) – 2:05:38
2. Getu Feleke (Etiopia) – 2:06:45
3. Sammy Kitwara (Kenia) – 2:07:22
4. Geoffrey Kipsang (Kenia) – 2:09:12
5. John Mwangangi (Kenia) – 2:09:32
6. Assefa Bentayehu (Etiopia) – 2:09:35
Kobiety
1. Jemima Jelagat (Kenia) 2:23:27
2. Abebech Afework (Etiopia) 2:23:59
3. Hilda Kibet (Holandia) 2:26:42