Marcin Świerc zwycięzcą maratonu górskiego, Piotr Hercog 9. na trasie 83 km Trans Gran Canaria!
W sobotę 2 marca na kanaryjskiej wyspie 2500 osób wystartowało w czterech biegach zawodów TNF Trans Gran Canaria. Na trasie o dystansie 42 km najszybszym okazał się zawodnik Salomon Suunto Team Marcin Świerc. Czas z jakim wpadł na metę: 2:58:53 wprawił organizatorów w małą konsternację, myśleli, że to drugi zawodnik z krótszej trasy. Po naprawieniu pomyłki konferansjer stwierdził, że jeszcze nie widział, żeby ktoś w takim tempie kończył ten maraton i ochrzcił Marcina mianem „incredible Polaco”.
Bieg w większości trasy prowadził w dół szutrami i kamienistymi ścieżkami, tym niemniej czas w maratonie górskim łamiący 3h to świetny wynik. Tym bardziej cieszy, że drugi zawodnik pojawił się dopiero 17 minut po Polaku.
Koronnym dystansem zawodów na Gran Canarii jest 119 km ultra, w którym wzięła udział Magda Łączak i Paweł Dybek, także z Teamu Salomona. Niestety oboje wycofali się – Paweł z powodu bólu kolana spowodowanego pechowym wbiciem kolca kaktusa, a Magda z poważnego wycieńczenia wynikającego z problemów gastrycznych. Szkoda, gdyż ta para miała duże szanse na dobre wyniki. Najszybszym okazał się Sebastien Chaigneau z czasem 14:05:53, a wśród kobiet Nerea Martinez 17:16:22.
Czwartym z Polaków był Piotrek Hercog, który startował na trasie 83 km z prawie +4000 m przewyższenia. Z czasem 9:35:34 zajął 9 miejsce i patrząc na światową czołówkę, która zajęła miejsca na podium, wynik cieszy i dobrze wróży na ten sezon. Zawody wygrał Ryan Sandes z niesamowitym czasem 8:11:26.
Start na wyspach kanaryjskich był pierwszym przetarciem w długich biegach dla zawodników Salomona. W tym roku najważniejszym sprawdzianem będzie dla nich Gore-tex Trans Alpine Run, gdzie Marcin z Piotrkiem wystartują jako zespół i będą mieć do przebiegnięcia około 260 km w 8 dni.
Tekst: Monika Strojny
Zdjęcia: Organizatorzy Trans Gran Canaria