Redakcja Bieganie.pl
Marciniszyn od początku eliminacyjnego wyścigu biegł bardzo mocno i równo, przy wyjściu na ostatnią prostą był nawet liderem. Ostatecznie w swoim biegu zajął czwarte miejsce z czasem 45.88. Awans do finału zapewniała sobie pierwsza dwójka w każdym z trzech półfinałów oraz dwóch zawodników z najlepszymi czasami. Taki sam rezultat, jak naszego reprezentanta, uzyskał reprezentant Łotwy, który w trzecim biegu ustanowił rekord swojego kraju. Obydwaj panowie mieli więc szansę na występie w finale, ale o tym decydowały tysięczne części sekundy. Po długiej naradzie sędziowskiej, awans do finału przyznano Polakowi.
Piotr Wiaderek i Kacper Kozłowski zajmowali czwarte miejsca w swoich biegach eliminacyjnych z czasmi odpowiednio: 46.45 (11 miejsce) i 46.54 (13 miejsce).
W finale 400 m nie pobiegnie Agata Bednarek, która w swoim biegu półfinałowym została zdyskwalifikowana za falstart.
Na 800 m eliminacji nie przebrnęła również Ewelina Sętowska-Dryk, która
niestety trafiła na najtrudniejszy, bo rozgrywany na końcówkę bieg.
Polka w swoim półfinale zajęła czwarte miejsce z 2:04.30. W piątkowym finale o medale powinny walczyć dwie Rosjanki (Arzhakowa i liderka tabel europejskich w tym roku Maracheva), Białorusinka Arzamasava lub jedna z Brytyjek (Sharp lub Simpson).
Medalowy sprint pań na 100 m obfitował w emocje. Mistrzynią Europy została faworyzowana Ivet Lalova. Bułgarka na początku dystansu nieco została w tyle, ale popisała się doskonałym, skutecznym finiszem na finałowych metrach biegu.
To największy sukces w karierze 28-letniej sprinterki, której kariera była naznaczona pechem. W 2004 doskonale zaprezentowała się na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach, zajmując czwarte miejsce na 100 m i piąte na 200 m . Niestety rok później, na zawodach w stolicy Grecji doznała poważnej kontuzji – podczas rozgrzewki uderzyła zderzyła się z inną biegaczką i… złamała nogę. Przez lata Bułgarka budowała formę i próbowała wrócić na wysoki poziom sportowy. Udało się w Helsinkach, dlatego Lalova nie ukrywała wzruszenia i szczęścia na mecie.
1. LALOVA, Ivet BUL 11.28
2. POVH, Olesya UKR 11.32
3. GRINCIKAITE, Lina LTU 11.32 SB
4. OKPARAEBO, Ezinne NOR 11.39
5. BELKINA, Olga RUS 11.42
6. SAILER, Verena GER 11.42
7. CIBIS, Anne GER 11.54
8. LOFAMAKANDA PINTO, Tatjana GER 11.62
Finał
setki panów był bardzo nerwowy i odbył się w trudnych warunkach – na
stadionie było mokro i zimno. Dodatkowo wystąpiły problemy z aparaturą i
…zawodnikami. Dwukrotnie wystartować nie mógł reprezentant Litwy
Sakaluskas, który jakby przykleił się do bloków. Za falstart
zdyskwalifikowany został Włoch Collio. Te zdarzenia przyczyniły się
zapewne do słabszego wyjścia z bloków Lemaitre’a, który musiał gonić
kolegę z reprezentacji Vicauta oraz naturalizowanego Norwega Saidy
Ndurego. Na szczęście potrójnemu mistrzowi Europy z Barcelony udało się
obronić złoty tytuł, wywalczony przed dwoma laty.
Źródło: http://www.european-athletics.org/
1 LEMAITRE, Christophe FRA 10.09
2 VICAUT, Jimmy FRA 10.12 SB
3 SAIDY NDURE, Jaysuma NOR 10.17
4 AIKINES-ARYEETEY, Harry GBR 10.31
5 SMELYK, Serhiy UKR 10.34
6 ARAJS, Ronalds LAT DNF
SAKALAUSKAS, Rytis LTU DNF
COLLIO, Simone ITA DQ
Finał 5000 m miał bardzo ciekawy przebieg. Nie obyło się bez nerwów – na samym początku falstart wykonała faworytka do podium, Portugalka Sara Moreira. Na szczęście żółta kartka nie wytrąciła jej z równowagi i brązowa medalistka sprzed dwóch lat dobrze spisywała się na dystansie. Bieg przez ponad dwa kilometry prowadziła Włoszka Ejjafini i Ukrainka Kovalenko. Grupa biegła ładnym sznurkiem, wszystkie panie zdawały się wytrzymywać narzucone tempo (1000 m 3:04, 2000 m 6:05). Na około trzecim kilometrze stawka momentalnie zgęstniała za sprawą spadku tempa. Na ostatnim kilometrze tempo skutecznie podkręciła Moreira, która z około 300 m zaczęła finisz. Za jej plecami dobrze ustawiona była Brytyjka Bleasdale, Kovalenko i Rosjanka Golovkina. Gdy juz wydawało się, że Portugalka ma złoto w kieszeni, a Brytyjka ukończy bieg na drugim miejscu, do finiszu zerwały się Rosjanka i Ukrainka.
Niespodziewaną mistrzynią Europy została Rosjanka Golovkina, która przed dwoma laty w Barcelonie była dopiero jedenasta. Srebro Portugalce, która przedwcześnie świętowała zdobycie medalu, wyrwała Ukrainka Kovalenko.
1 GOLOVKINA, Olga RUS 15:11.70
2 KOVALENKO, Lyudmyla UKR 15:12.03
3 MOREIRA, Sara POR 15:12.05
4 BLEASDALE, Julia GBR 15:12.77 PB
5 BÂRCA, Roxana ROU 15:13.40 PB
6 EJJAFINI, Nadia ITA 15:16.54 PB
7 KIREYEVA, Svetlana RUS 15:19.55
8 BELETE, Almensh BEL 15:22.15 SB
9 ROMAGNOLO, Elena ITA 15:24.38
10 PLÁ, Judith ESP 15:27.62 SB