Bieg Warciański 25.10.2009

PEŁNE WYNIKI: TUTAJ

Zaproszenie na bieg

Czy dystans 200 metrów to dużo? Zapewniam Was, że dużo. W pierwszej klasie szkoły podstawowej pierwszy raz wystartowałem w Biegu Warciańskim na tym właśnie dystansie.

Pamiętam jak dziś jak mama ze starszym bratem odprowadzali mnie na start biegu, a tata czekał na mnie na mecie. Zająłem wtedy najlepsze miejsce w historii moich występów w Biegu Warciańskim – 19-te. Kolejnym emocjonującym biegiem był bieg mojego brata – 1200m. Po biegach młodzieżowych czekał na nas deser – bieg główny na 10km. Podziwiałem i oklaskiwałem wszystkich jego uczestników. Pamiętam jak co roku na mecie pewien Pan robił fiflaka w przód popisując się swoją sprawnością fizyczną w dość poważnym wieku. Teraz często go widuję na zawodach – to Jan „Ułan” Niedźwiecki.

Nie potrafiłem sobie wyobrazić jak można biec tak długi dystans, moim marzeniem było stanąć na starcie biegu głównego. Startowałem przez całą podstawówkę, potem nasze drogi z biegiem i bieganiem się rozeszły…

Kilka lat temu, gdy moja sylwetka zaczęła przybierać niespotykane wcześniej gabaryty, postanowiłem coś zrobić. Wyszedłem na pierwszy trening. Nie było łatwo, ale szybko treningi na stałe wpisały się w mój harmonogram zajęć. Moimi pierwszymi zawodami długodystansowymi był SMŚ (10km)– dzięki Adam… Spotkałem fantastycznych ludzi i pokochałem starty w zawodach. Potem był półmaraton, maraton,10km,półmraton,etc.

W tym roku postanowiłem pobić rekord życiowy na 10km. Nie miałem problemu z wyborem biegu z szybką, atestowaną trasą w okresie jesiennym. Biegu, w którym nie ma tysięcy uczestników, gdzie mógłbym sprawnie dojechać i wrócić w ten sam dzień. W centrum Polski, 25 października, odbędzie 29. Międzynarodowy Bieg Warciański, w moim rodzinnym mieście – Kole.

Minęło 15 lat odkąd ostatni raz startowałem w Biegu Warciańskim. Wystaruję po raz pierwszy w biegu głównym -moje marzenie nastolatka się spełni…

Szczegóły na www.biegwarcianski.pl
Do zobaczenia na trasie
Czarny