Czy grozi ci PULSOMETROHOLIZM?

Jak walczyć z uzależnieniem od
pulsometru? Do czego tak naprawdę ma on służyć?

Może zdefiniujmy na początek, kim jest
uzależniony/na od pulsometru.

Jest to osoba, która kupiła
pulsometr. To po pierwsze. Korzysta z niego na każdym treningu.
Podczas biegu spogląda na zegarek co
najmniej co 1 minutę. Załamuje się każdymi zmianami tętna na
treningach, kiedy wyczerpie się bateria w pasku lub zegarku,
przeżywa szok i nie wie co począć ze sobą. W ekstremalnej
sytuacji, kiedy pulsometr ulegnie zniszczeniu czy w innych momentach,
gdzie perspektywą jest wychodzenie na trening co najmniej przez
tydzień bez pulsometru, przeżywa załamanie nerwowe.

Jak korzystać z pulsometru, aby nie
stał się naszym dyktatorem treningu?

Pamiętaj, że twój organizm
najlepiej wie, na jakiej intensywności jest mu wygodnie biec podczas
treningu danej strefy, a pulsometr ma służyć do tego aby
kontrolować czy nie przesadzasz. Jeżeli chcesz wykonać trening na progu
i znajduje się on w twoim przypadku na prędkości ok 85% hrmax, to
nie znaczy, że tylko i wyłącznie na tym tętnie jest twoja prędkość
progowa. Być może będziesz czuł, że na jednym treningu będzie
to 83% a na innym 87%. Twoje samopoczucie podczas takiego biegu musi
być przede wszystkim komfortowe, musisz czuć radość z biegania.
pamiętaj: trening nigdy nie może wyczerpywać cię do granic
możliwości. Od tego są zawody, tam masz pokazać na co cię stać.
Często bywa tak, iż używając pulsometru za wszelką cenę chcesz trzymać się wyznaczonego tętna, co do uderzenia, mimo że
organizm chciałby troszkę szybciej lub wolniej, oczywiście w
wyznaczonych granicach. Ty za nic nie chcesz mu pozwolić poczuć
się dobrze. Raz zwalniasz, raz przyspieszasz i w konsekwencji nie
uczysz się wyczuwać tempa biegu, brakuje rytmu, a tempo jest
szarpane. Podobnie może być z biegami regeneracyjnymi. Być może
wyznaczyłeś sobie, że tętno na regenerację to 140, a twój
organizm jest bardziej zmęczony i potrzebuje biegu na tętnie dużo
niższym. Podczas takich biegów nie warto brać ze sobą
zegarka, tylko zdać się na organizm i posłuchać, jaka intensywność jest
dla niego odpowiednia.

Najważniejszą rzeczą jest
nauczenie się utrzymywania rytmu i tempa biegu, a pulsometru używać do celów kontrolnych, badając czy nie przesadzasz ze zbyt
wolnym lub zbyt szybkim tempem.

Telefon zaufania dla pulsmetroholików

0-700-PULSOMETR 🙂