Bieg regeneracyjny: czym jest i kiedy warto go stosować? Zalety lekkiego treningu, który buduje wielką formę!
Po wczorajszym mocniejszym treningu lub starcie w zawodach masz wrażenie, że twoje nogi są jakby wypełnione ołowiem, a w głowie pojawiają się wątpliwości: czy postawić dzisiaj na odpoczynek, czy może jednak wyjść na kolejny trening – biegacze dobrze znają ten dylemat. Właśnie wtedy do gry wkracza bieg regeneracyjny, czyli moment, w którym zupełnie zapominasz o presji wyniku, w pełni wsłuchujesz się w to, co sugeruje ci ciało, polegasz na rytmie własnego oddechu i po prostu oddajesz się ruchowi, który ma działać leczniczo na zmęczone mięśnie i kojąco na psychikę po ciężkim dniu.
Zawsze należy pamiętać, że nie każdy trening musi być walką o jak najlepszy czas, liczbę zaliczonych powtórzeń, litry wylanego potu lub rekordowy dystans. Czasem najwięcej zyskujesz wtedy, gdy zwalniasz. To właśnie takie jednostki, jak m.in. bieg regeneracyjny są twoim cichym sprzymierzeńcem w drodze do formy – treningi, które uczą cierpliwości i odpoczynku, a w zamian dają siłę na kolejne wyzwania.
Jednak żeby naprawdę skorzystać z jego dobrodziejstw, warto wiedzieć, czym dokładnie jest bieg regeneracyjny, jakie są jego zasady, podstawowe korzyści i kiedy najlepiej go wykonywać. Oto wszystko, co powinieneś wiedzieć, aby w pełni wykorzystać jego potencjał.
Czym jest bieg regeneracyjny?
Żeby zacząć stosować jakąś jednostkę treningową, należy zapoznać się z jej ogólną definicją. Bieg regeneracyjny to lekki, krótki trening biegowy o bardzo niskiej intensywności, którego celem jest wsparcie naturalnych procesów regeneracji organizmu. Jest to jedna z form aktywnego odpoczynku, która ma sprawić, że nawet po ciężkim treningu, szybciej odzyskasz uczucie lekkości w nogach.
Podstawowe zasady biegu regeneracyjnego:
Spokojne tempo – bieg regeneracyjny wykonuj w bardzo spokojnym tempie, które pozwoli ci na swobodną rozmową w trakcie jego trwania (ok. 60–70% HRmax). Dla osób, które chcą w przybliżeniu oszacować tempo, to powinno być ono wolniejsze nawet o 60-120 sekund/km od tempa biegu ciągłego. Jednak przede wszystkim należy zwracać uwagę na łatwość biegu niż na statystyki;
Krótki czas trwania – taki trening powinien trwać zazwyczaj 20-40 minut (rzadziej dłużej). Taki czas w zupełności wystarczy, by rozruszać zmęczone mięśnie i dodatkowo ich nie „dobić”. Dokładna długość zależy oczywiście od poziomu wytrenowania – dla amatora może to być 3-6 km, czasami nawet 8-10 km;
Łatwy teren – decydując się na bieg regeneracyjny, postaraj się biegać po miękkich nawierzchniach np. leśne ścieżki, parkowe nieutwardzone alejki. Postaw również na płaski teren bez stromych podbiegów/zbiegów i unikaj technicznie trudnego terenu;
Cel – uzyskanie uczucia lekkości. Po takiej jednostce treningowej powinieneś czuć się lepiej, a nie gorzej. Ten bieg ma za zadanie pobudzić krążenie, przyspieszyć odżywienie mięśni i rozluźnić organizm.
Kiedy wykonywać biegi regeneracyjne?
Bieg regeneracyjny można porównać do spokojnego oddechu pomiędzy dwoma mocnymi uderzeniami treningu. Jest to moment, w którym nasze ciało ma chwilę, żeby odetchnąć i odpocząć, jednocześnie odbudować siły i wyciszyć głowę. Nie jest to przypadkowy trucht, tylko przemyślana jednostka treningowa, która powinna być stałym elementem planu treningowego.
Bieg regeneracyjny jest elementem, który zazwyczaj wplata się w tygodniowy plan:
Po intensywnych jednostkach treningowych – treningi interwałowe, biegi tempowe, długie wybiegania lub siła biegowa to treningi o dużej intensywności. Wykonanie biegu regeneracyjnego dzień lub dwa dni po takim treningu pozwoli szybciej organizmowi dojść do siebie i przygotować mięśnie na kolejne obciążenia;
Po starcie w zawodach – dzień lub dwa dni po wyścigu na 5,10 km lub w półmaratonie (czasami nawet maratonie – jeżeli nie odczuwa się bólu wymagającego pełnego odpoczynku);
W ramach dnia aktywnej regeneracji – zamiast pełnego dnia odpoczynku można w niektóre dni postawić na krótki bieg regeneracyjny.
Dlaczego warto stosować bieg regeneracyjny?
Bieg regeneracyjny to kwintesencja świadomego biegania, w której nie ma pośpiechu. Przede wszystkim liczy się ruch, który ma za zadanie pomóc zregenerować się zmęczonemu organizmowi i zresetować nasz umysł. Bieg regeneracyjny to swego rodzaju masaż dla nóg po naprawdę ciężkim biegu. I choć dla wielu może wydawać się, że wolne bieganie niczego nie daje i jest to jedynie marnowanie czasu – to nic bardziej mylnego. Ponieważ lista jego zalet jest naprawdę długa:
Przyspiesza regenerację mięśni – spokojny ruch pobudza krążenie i mikrokrążenie w mięśniach, dzięki czemu szybciej otrzymują one tlen i składniki odżywcze. Dobrze wykonany bieg regeneracyjny zmniejsza napięcie mięśniowe i pomaga uniknąć przeciążeń. Aktywna regeneracja prowadzi do szybszej odbudowy homeostazy niż całkowity odpoczynek;
Usuwa produkty przemiany materii – pomaga szybciej pozbyć się zalegających w mięśniach metabolitów powstających po ciężkim wysiłku. Może przyspieszyć usuwanie m.in. mleczanu;
Uczy organizm pracy w stanie lekkiego zmęczenia – to cenny bodziec treningowy, który rozwija wytrzymałość. U części osób może przynieść lepszy powrót do wydolności niż całkowity odpoczynek. Bieg regeneracyjny wzmacnia formę poprzez adaptacje do zmęczenia;
Przywraca lekkość kroku – po dniu lub dwóch poczujesz, że nogi znów są gotowe do wysiłku i przestaniesz odczuwać efekt ołowianych mięśni. To właśnie te spokojne kilometry są paliwem dla kolejnych mocnych jednostek;
Reset dla głowy – taki trening to wolne od presji wyników, sposób na redukcję stresu i powrót do czystej radości z biegania. Czasem warto pobiegać bez zegarka i presji na tempo;
Buduje regularność – pozwala utrzymać rytm treningowy bez przeciążania organizmu.
Najczęstsze błędy w biegach regeneracyjnych
Choć bieg regeneracyjny to pozornie najprostsza forma treningu, to jednak wielu biegaczy popełnia typowe błędy z nim związane. Pierwszym i podstawowym błędem jest przede wszystkim zbyt szybkie tempo. Niestety, kiedy ten rodzaj treningu wykonujemy zbyt szybko, to taki bieg przestaje być regeneracyjny – zamiast pomagać w odpoczynku, dokłada zmęczenie, co może skutkować przeciążeniami i kontuzjami.
Należy pamiętać, że bieg regeneracyjny to aktywność o niskiej intensywności dlatego należy pilnować stref tętna i bardzo uważnie słuchać swojego organizmu. Część biegaczy niestety również wykonuje zbyt długie biegi regeneracyjne, co sprawia, że stają się one kolejną jednostką wytrzymałościową, co jednocześnie opóźnia proces regeneracji naszego organizmu. Dodatkowo bieganie tego typu treningów na asfaltowych lub betonowych nawierzchniach może nasilać mikrourazy i zmęczenie stawów – miękkie podłoże jest bezpieczniejsze. Co najważniejsze, nie można ignorować sygnałów ciała. Jeżeli czujesz silne zmęczenie, bóle stawów lub silne bóle mięśni – czasem lepsza jest całkowita przerwa niż wymuszony lekki bieg.
Alternatywy dla biegu regeneracyjnego
Oczywiście aktywna regeneracja to nie tylko biegi regeneracyjne. W niektóre dni warto wybrać inny rodzaj aktywności o niskiej intensywności i małym obciążeniu stawów. Do takich aktywności należą m.in. pływanie, spokojna jazda na rowerze, marsz w terenie/ spacer po lesie lub w parku, joga lub stretching, nordic walking. Te formy spędzania wolnego czasu również wspierają krążenie i regenerację mięśni, jednocześnie dając im odpoczynek od ciągłych wstrząsów związanych z biegiem.
Warto pamiętać, że głównym celem aktywnej regeneracji, niezależnie od prezentowanej formy, jest dotlenienie mięśni i poprawa krążenia bez dodatkowego przeciążania organizmu. Dlatego intensywność wykonywanej aktywności powinna być na tyle niska, żebyś mógł swobodnie rozmawiać i poczuć lekkość, a nie zmęczenie.
Podsumowanie
Krótko podsumowując, bieg regeneracyjny to bardzo lekki, wolny bieg o niskiej intensywności, którego celem jest wspomaganie regeneracji i utrzymanie rytmu treningowego bez dokładania zmęczenia. Dla takiego treningu kluczowe są: niskie tętno, krótszy czas trwania i komfortowe tempo. To trening, który nie buduje formy bezpośrednio, ale pośrednio ją wspiera, ponieważ umożliwia szybszą adaptację i zmniejsza ryzyko kontuzji.
Bo czasem najlepszą drogą do bycia szybszym jest… zwolnienie. A czy Ty stosujesz biegi regeneracyjny w swoim planie treningowym? Daj znać w komentarzu!
Z wykształcenia dziennikarz i humanista, z zamiłowania biegacz amator. Biegacz od 2012 roku, przemierzający kilometry po asfaltach, łąkach i lasach, jednak najlepiej czuje się na górskich trasach. Prosto z biegania najchętniej „zbiega” na Ring wystawowy jako właściciel dwóch utytułowanych psów (jack russell terrier). Zbieranie kolejnych kilometrów na biegowych trasach i psich championatów kolejnych krajów - to jego sposób na życie.