PUMA Deviate Nitro 3 – opnie amatorów o treningowo-startowym bucie
Trzecia generacja PUMA Deviate Nitro to model, który budzi duże oczekiwania. Pierwsza odsłona była przez wielu uznawana za jeden z najbardziej wszechstronnych butów na rynku: szybki, dynamiczny, ale nadal wystarczająco komfortowy. Druga generacja przyniosła widoczne zmiany w geometrii i amortyzacji. Teraz, przy Deviate Nitro 3, PUMA zapowiada największe odświeżenie w historii serii: nową piankę, nową płytkę, przeprojektowaną cholewkę i zdecydowanie bardziej “treningowy” charakter.
Obszerną recenzję Deviate Nitro 3 naszej redakcji mogliście poznać już rok temu, zachęcamy do zapoznania się z tamtym artykułem, ponieważ świetnie uzupełnia recenzję zbiorczą testerów konkursowych. Zanim jednak opowiemy o tym, jak Deviate Nitro 3 sprawdził się w realnych treningach, warto zaznaczyć jedno: to but, który nie jest prostą kontynuacją poprzednika. Po trzech testerach, reprezentujących zupełnie różne sylwetki, prędkości i doświadczenie, zauważyliśmy, że model łączy w sobie cechy codziennego buta treningowego z możliwościami szybszego biegania.
Pytanie, które chcieliśmy, aby prowadziło testerów w trakcie ich użytkowania to:
Czy PUMA Deviate Nitro 3 jest nadal butem treningowo-startowym, czy przechyla się bardziej w stronę komfortu, stabilności i ochrony?
Tym razem testy przeprowadzili:
Zuzanna (23 lata) – lekka, szybka, bardzo doświadczona biegaczka z przeszłością w lekkiej atletyce oraz trenerka
Grzegorz (26 lat) – niemal zawodniczy poziom, szybki biegacz z doświadczeniem w pracy w sklepie biegowym
Dzięki temu otrzymaliśmy trzy perspektywy, które świetnie się uzupełniają: od lekkiej, dynamicznej biegaczki, przez maratończyka o większej niż Zuzanna posturze, po szybkiego, technicznego zawodnika.
Najważniejsze zmiany w PUMA Deviate Nitro 3
Względem poprzednika, Deviate Nitro 3 wprowadza:
wyższy stos pianki Nitro™ + NitroElite™
nową płytkę INNOPLATE 2.0
bardziej stabilną platformę
zmianę w charakterystyce przetoczenia – jest łagodniejsze, bardziej płynne
cholewkę o odmiennym kształcie i strukturze trzymania pięty
bardziej miękki pod piętą
wyraźnie mniejszy charakter „startowy” niż w Deviate 1 i 2
To model, który według naszych testerów przesuwa się lekko w stronę miękkiego, komfortowego daily, ale nadal zachowuje możliwość biegania szybciej, pod warunkiem, że biegacz tego od niego wymaga.
Podeszwa zewnętrzna: PUMAGRIP – bardzo przyczepna guma
Kategorie: but treningowo-szybki (nie w pełni startowy)
Zbiorcze pierwsze wrażenie
Już po pierwszych kilometrach testowych widać, że Deviate Nitro 3 to but bardziej zbalansowany i spokojniejszy niż poprzednik. Mniej agresywny, mniej „wyścigowy”, za to bardziej przewidywalny, stabilny i według dwóch testerów – wygodniejszy na długich wybieganiach.
Z drugiej strony, zawodnikom o szybkim rytmie (jak Grzegorz) nadal daje wyraźny zwrot energii, choć nie na poziomie karbonowych startówek. Lżejsi biegacze (Zuzanna) docenili dynamikę w szybszych jednostkach, ale odczuli też, że nie jest to „sprężyna” pierwszej generacji.
Jak sprawdził się na stopach trzech różnych biegaczy?
Test Zuzanny – informacje o testerce
Wiek: 23 lata Wzrost: 163 cm Waga: 53 kg Rozmiar buta i model testowany: EUR 37 – PUMA Deviate Nitro 3 – znane rozmiary w innych markach: Asics 37, Nike 36, Brooks 36,5, New Balance 37
Zuzanna od dziecka jest związana ze sportem, w wieku zaledwie 10 lat zaczęła trenować lekkoatletykę, przechodząc przez kolejne etapy szkolenia i startując na stadionie. Po kontuzji i odejściu od „zawodniczego” trybu życia wróciła do biegania w formie ulicznej i hyroxa, znajdując w tym mnóstwo frajdy i poczucie rywalizacji, którego jej bardzo brakowało.
Na co dzień jest studentką wychowania fizycznego oraz trenerką, pracuje ze swoimi podopiecznymi, tworzy treści w mediach społecznościowych i stale rozwija się w świecie sportu. Już niedługo dołączy do teamu medialnego Enea Bydgoszcz Triathlon, gdzie będzie łączyć sportowe pasje z pracą przed i za kamerą.
Bieganie jest dla niej przede wszystkim wentylem emocji. Pozwala wyciszyć się po intensywnym dniu, uporządkować myśli, wrócić do siebie. W planach na 2026 rok ma nie tylko kolejne starty uliczne, ale także debiut triathlonowy, powrót do formy po kontuzji i zejście poniżej 1:30 w półmaratonie. Marzy jej się również podium w kategorii wiekowej na hyroxie.
To biegaczka lekka, dynamiczna, szybka, trenująca regularnie, idealna do testowania modeli takich jak Deviate Nitro 3.
Pierwsze wrażenie po założeniu butów
Zuzanna już od pierwszych minut zauważyła, że Deviate Nitro 3 są zdecydowanie bardziej miękkie niż oczekiwała. Najmocniejsze wrażenie wywarła na niej amortyzacja w tylnej części, “pięta jest naprawdę bardzo miękka, zaskakująco miękka”, jak sama to oceniła. Jednocześnie od przodu but sprawia wrażenie bardziej sprężystego, co w jej opinii naturalnie prowadzi do szybszego przetoczenia i lekkiego „niesienia” stopy do przodu.
But od razu dobrze dopasował się do jej wąskiej stopy. Cholewka, jak podkreśla, nie uciska, a jednocześnie trzyma lepiej, niż się spodziewała. Wrażenie „miękkiej pięty + sprężystego przodu” sprawiło, że była bardzo ciekawa, jak buty zachowają się w ruchu.
Pierwszy krok: miękko i lekko. Pierwszy kilometr: płynnie i stabilnie.
Spokojne biegi do 10 km
Podczas krótszych jednostek Zuzanna uznała, że Deviate Nitro 3 świetnie radzi sobie jako but do spokojnych oraz umiarkowanych treningów. Bardzo odpowiadała jej miękkość i odczuwalna stabilność, a przetaczanie określiła jako „naturalne i przyjemne”, zwłaszcza na prostych odcinkach.
But, mimo miękkiej pięty, nie zapadał się pod stopą, co było dla niej dużym plusem – podobnych butów zazwyczaj unika, bo zbyt miękka amortyzacja zabiera jej dynamikę. W tym modelu takiego efektu nie odczuła.
Podsumowując krótkie biegi: stabilnie, miękko, przyjemnie, zero walczenia z butem.
Dłuższy bieg 15+ km
Tu Zuzanna była naprawdę pozytywnie zaskoczona. Przy dłuższych biegach szczególnie doceniła:
duży komfort w tylnej części podeszwy
miękkie lądowanie minimalizujące wstrząsy
poczucie, że but nie „ucieka” na boki
łagodne, przewidywalne przetoczenie
Dla biegaczki ważącej 53 kg i biegającej z dużą kadencją miękkie buty często bywają zbyt „gąbczaste”. W Deviate Nitro 3 takiego efektu nie było, miękkość jest, ale nie przesadzona.
To właśnie na długich wybieganiach but przekonał ją najbardziej. Sama określiła go jako model, który zachęca do utrzymania równego, spokojnego tempa, bez konieczności angażowania dodatkowej energii.
Podbiegi i zbiegi
Na podbiegach Zuzanna zwróciła uwagę na dobrą przyczepność podeszwy dzięki PUMAGRIP, nic nie ślizgało się nawet na bardziej wymagających fragmentach podłoża. Przód buta dawał jej poczucie „odbicia”, choć nie jest to typowa startowa dynamika. To raczej brak utraty energii niż jej aktywne dodawanie.
Na zbiegach natomiast doceniła miękką piętę, która działała jak amortyzujący bufor, dzięki czemu mogła schodzić dynamicznie bez obaw o przeciążenie. Jej słowa: „Czułam się stabilnie, pewnie i lekko.”
Trening szybkościowy i intensywne biegi
Zuzanna jednoznacznie wskazuje, że Deviate Nitro 3 nie są typową startówką, ale potrafią odwdzięczyć się dynamiką, jeśli biegacz ma jej trochę „w nogach”.
Dzięki lekkiej konstrukcji oraz mocniejszemu przodowi, tempo w granicach 4:20–4:40/km nie stanowiło problemu. But biegnie wtedy płynnie, nie spowalnia, nie sprawia wrażenia klapka.
Natomiast przy tempach poniżej 4:10/km pojawia się już lekka „miękkość”, która zabiera agresję odbicia. Dla kogoś tak lekkiego jak Zuzanna jest to odczuwalne, choć nadal but trzyma rytm.
Jej podsumowanie szybszych jednostek: „Da się w tym pobiec szybciej, ale to nie jest racer. To szybki treningowiec.”
Analiza konstrukcji według Zuzanny
Element
Opis
Cholewka
Dobrze dopasowana, choć przy bardzo wąskiej stopie Zuzanny pojawiło się minimalnie więcej przestrzeni w przedniej części. Materiał jest elastyczny i miękki, ale mógłby być nieco bardziej przewiewny podczas tempówek powyżej 12 km.
Język
Wygodny i miękki. Nieznacznie rozchodził się na boki przy szybszych odcinkach, co wymagało jednorazowej korekty. Mógłby być o 1-2 cm dłuższy.
Sznurowadła
Bardzo wysoka jakość. Idealna długość, świetne trzymanie, brak luzowania. Zuzanna oceniła je na poziomie startówek topowych marek.
Zapiętek
Stabilny, wygodny i pewnie trzymający piętę. Neutralny w odbiorze, ani zbyt miękki, ani zbyt twardy. Zero otarć.
Podeszwa środkowa (pianka)
Pianka Nitro Elite+ dała wyraźny zwrot energii i bardzo dobre wybicie. Amortyzacja dynamiczna, szczególnie korzystna na rytmach i progach.
Podeszwa zewnętrzna
Świetna przyczepność na tartanie i asfalcie, bardzo dobra przy kostce i zaskakująco dobra na leśnych ścieżkach.
Ogólna stabilność
Bardzo dobra, choć pierwszy kontakt wymagał chwili adaptacji. Stabilność rośnie wraz z tempem. Kontrola w zakrętach pewna.
Zużycie po testach
Po ~40 km zużycie minimalne: delikatne zarysowania i naturalne zgięcia pianki.
Wygląd po użyciu
But niemal jak nowy, tylko lekko zabrudzona podeszwa.
Podsumowanie oceny Zuzanny
Zuzanna widzi Deviate Nitro 3 jako daily treinera, którego ogromnym atutem jest:
przewidywalność
miękkie lądowanie
stabilność
lekkość kroków
komfort cholewki
przyjemne przetaczanie
Model sprawdził się u niej najlepiej podczas dłuższych spokojnych biegów, ale był też udany podczas biegów ciągłych w średnich tempach.
Ocena końcowa Zuzanny
Dla kogo:
dla osób lekkich i średnich wagowo
dla biegaczy ceniących komfort + stabilność
dla tych, którzy chcą mieć jeden but „do większości treningów”
dla osób, które nie potrzebują agresywnej startówki, ale chcą czasem pobiec szybciej
Nie dla kogo:
dla tych, którzy oczekują mocnego karbonowego odbicia
dla zawodników chcących biegać tempówki < 4:00/km w pełnym komforcie
dla osób preferujących twardsze, bardziej responsywne buty
Po kilku miesiącach Zuza wysłała wiadomość do redakcji informując z przekonaniem ,,Na pewno kupię na hyroxa ten model, ale mniejszy rozmiar niż testowany. Ogólnie są one mega szybkie, idealne na hyroxa.”
Wiek: 37 lat Płeć: mężczyzna Wzrost: 188 cm Waga: 78 kg Rozmiar buta i model testowany: EUR 45 – PUMA Deviate Nitro 3 Znane rozmiary w innych markach: Nike 45,5; Hoka 46; Adidas 46; Salomon 45 1/3
Dawid jest tatą dwójki dzieci i pracuje w biurze, ale bieganie stało się dla niego kluczowym sposobem na odpoczynek, przewietrzenie głowy i oderwanie się od codziennych obowiązków. Na co dzień łączy życie rodzinne z pasją do sportu, regularnymi treningami i wyjazdami w góry.
Biega regularnie około 30–40 km tygodniowo, preferując długie dystanse, takie jak maraton, choć chętnie startuje też w biegach krótszych – 5 i 10 km. Ma na koncie ultramaraton i maraton, co świadczy o dużym doświadczeniu. Jego podejście do biegania łączy trening fizyczny z regeneracją psychiczną.
Dawid rozpoczął bieganie, aby wrócić do aktywności fizycznej po okresie ograniczonego ruchu i nadwagi. Inspiracją była jego żona, która zaraziła go pasją do biegania. Dla Dawida bieganie to nie tylko sport, ale również rytuał odprężenia i regeneracji. Podkreśla, że nie wyobraża sobie dnia bez kilku kilometrów.
W 2025 jego celem głównym był Silesia Ultramarathon, a w przyszłym roku marzy mu się udział w Budapest Marathon.
TEST DAWIDA – PUMA DEVIATE NITRO 3
Pierwsze wrażenie
Dawid od razu zauważył, że Deviate Nitro 3 mają komfortową, ale miękką tylną część podeszwy, co odróżnia je od wielu startówek i treningówek, które testował wcześniej. Zwrócił uwagę, że cholewka jest elastyczna, dobrze trzyma piętę, ale jednocześnie pozwala stopie „oddychać” podczas treningu.
Według niego, but sprawia wrażenie szybkiego, ale nie nadmiernie agresywnego – idealnego kompromisu między treningiem a tempówką. Jego słowa: „Nie czuć przesadnego odbicia karbonu, ale jest lekkość i dynamika.”
Krótkie biegi do 10 km
Dawid podkreślił, że Deviate Nitro 3 świetnie nadają się na treningi w tempie umiarkowanym i szybkim, gdzie komfort i stabilność są równie ważne jak dynamika. Na dystansach do 10 km but:
jest wygodny, amortyzuje stopy, nie obciąża stawów
dobrze trzyma śródstopie i piętę
daje poczucie bezpieczeństwa na asfalcie i w parku
Według niego, przetaczanie stopy jest bardzo naturalne, a but nie „wychyla się” ani nie ucieka w żadną stronę, co jest dużym plusem dla biegacza o wadze blisko 80 kg.
Długie wybiegania i maratony
Dawid, jako biegacz preferujący długie dystanse, skupił się na tym aspekcie. Deviate Nitro 3 sprawdziły się bardzo dobrze w długich treningach:
miękka pięta redukuje wstrząsy przy każdym kroku
sprężysty przód buta ułatwia utrzymanie tempa
stabilność boczna jest zadowalająca, nawet przy zmęczeniu
brak efektu „toporności” – nawet po 25-30 km bieg jest komfortowy
Według Dawida, to but, który pozwala utrzymać równe tempo przez długi czas, dzięki czemu jest idealny dla osób, które lubią trening „steady-state” lub półmaratony/maraton w komfortowym rytmie.
Podbiegi i zbiegi
Na podbiegach Dawid zauważył, że Deviate Nitro 3 trzymają stopę pewnie, a przyczepność PUMAGRIP działa dobrze nawet na mokrym asfalcie. Przód buta pozwala na sprawne odbicie, choć nie jest to typowa startówka.
Na zbiegach but dobrze amortyzuje, a miękka pięta chroni kolana i stawy. Dawid określił to jako: „Stabilność i miękkość w jednym – mogę biec dynamicznie, nie martwiąc się o przeciążenia.”
Szybsze biegi i tempa progowe
Dawid testował Deviate Nitro 3 w szybszych jednostkach, w tempie 4:00-4:20/km. But zachowywał się przewidywalnie, dawał poczucie sprężystości, ale przy bardzo agresywnym biegu <4:00/km brakowało mu „wystrzału” typowego dla startówek z pełnym karbonem.
Podsumowanie Dawida: „Świetny but treningowy z możliwością wykonania szybkich wybiegań. Do startów poniżej 3:30 w maratonie może być trochę miękki.”
5 października Dawid w Deviate Nitro 3 ukończył Silesia Ultramarathon, dystans 50 km! Gratulacje!
Dopasowanie niemal idealne przy średnio szerokiej stopie. Bardzo komfortowa i elastyczna, przewiewność dobra, choć w temperaturach >20°C odczuwalne lekkie nagrzewanie.
Język
Stabilny i miękki, dobrze dopasowany. Nie przesuwa się nawet w mocniejszych akcentach. Z grubszą skarpetą podbicie może być nieco „pełniejsze”.
Sznurowadła
Trwałe, solidne, nie rozwiązywały się ani razu. Utrzymują równomierny nacisk przez cały trening.
Zapiętek
Stabilny i lekko sztywniejszy, co Dawid uznał za atut przy długich wybieganiach. Po kilku kilometrach stopa układa się idealnie.
Podeszwa środkowa (pianka)
Idealny balans komfort-dynamika. Pianka nie męczy stopy na dłuższych dystansach, ale pozwala łatwo przyspieszyć.
Podeszwa zewnętrzna
Bardzo dobra przyczepność na asfalcie i suchych nawierzchniach. Na mokrym betonie wymaga nieco ostrożności.
Ogólna stabilność
Stabilność naturalna, przewidywalna. Po 2 treningach pełne zgranie z geometrią przodu buta. Dobra kontrola w zakrętach.
Zużycie po testach
Po ~50 km jedynie minimalnie starta guma w strefie przetaczania. Cholewka bez śladów rozciągnięcia.
Wygląd po użyciu
But wygląda świeżo. Jedynie drobne zagniecenia pianki, ale w pełni naturalne.
Ocena końcowa Dawida
Dla kogo:
średni i ciężsi biegacze (70-85 kg)
osoby preferujące długie, komfortowe wybiegania
biegacze potrzebujący przewidywalnej amortyzacji
idealny do tempa umiarkowanego i progowego
Nie dla kogo:
biegacze szukający typowych startówek do maratonów <3:30
osoby oczekujące agresywnego odbicia karbonowego
Kryterium
Ocena (1-10)
Komfort ogólny
9
Jakość wykonania
9
Dopasowanie do stopy
8
Amortyzacja
9
Stabilność
9
Przetaczanie stopy
9
Odbicie i odzysk energii
9
Przyczepność
10
Trwałość (po testach)
9
Stosunek cena/jakość
8
Ogólna ocena
9
Podsumowanie oceny Dawida
Dawid widzi Deviate Nitro 3 jako świetnego buta treningowego dla średnich i cięższych biegaczy, którzy szukają kompromisu między komfortem a dynamiką:
idealny na długie wybiegania
sprawdza się w tempach umiarkowanych i progowych
dobry dla maratończyków i półmaratończyków
komfortowa cholewka i przewiewność
naturalne przetaczanie i miękkie lądowanie
Nie jest to agresywna startówka, ale daje możliwość szybszych treningów bez odczuwania nadmiernego zmęczenia stawów.
Test Grzegorza – informacje o testerze
Wiek: 26 lat Płeć: mężczyzna Wzrost: 177 cm Waga: 60 kg Rozmiar buta i model testowany: EUR 41 – PUMA Deviate Nitro 3 Znane rozmiary w innych markach: Asics 41,5; Brooks 41; NB 41,5; Saucony 41; Hoka 41 1/3; Adidas 41 ⅓
Życiówki Grzegorza:
5 km: 15:55 | 10 km: 33:26
Grzegorz jest młodym księgowym, który w pracy łączy obowiązki zawodowe z pasją do sportu. Ma doświadczenie w sklepie biegowym, dzięki czemu zna szeroko rynek obuwia do biegania i potrafi dobierać sprzęt adekwatnie do swoich potrzeb.
Bieganie traktuje jako terapię i styl życia, codzienny trening jest dla niego tak naturalny, jak dla innych mycie zębów. Oprócz biegania interesuje się grami logicznymi i śledzeniem wydarzeń sportowych.
Grzegorz rozpoczął bieganie dzięki zachęcie rodziny i startom w zawodach szkolnych. Z biegiem lat sport stał się dla niego integralną częścią życia, nie tylko fizycznego, ale też mentalnego, ponieważ pozwala odreagować stres i zregenerować się psychicznie.
Jego plany na sezon obejmują start w Poznań Five, Biegu Niepodległości, a przede wszystkim konsekwentne utrzymanie formy i bieganie w zdrowiu.
TEST GRZEGORZA – PUMA DEVIATE NITRO 3
Pierwsze wrażenie
Grzegorz od razu zauważył lekkość buta i elastyczną konstrukcję cholewki. But wydał mu się dobrze dopasowany, bez ucisku w palcach, co jest ważne przy szybkich treningach i startach. Sprężysta podeszwa natychmiast daje poczucie dynamiki, a jednocześnie zachowuje komfort dla stopy.
Według Grzegorza, Deviate Nitro 3 to „but uniwersalny, który nie ogranicza ani w treningu, ani w szybszych jednostkach”.
Krótkie biegi do 10 km
Grzegorz testował Deviate Nitro 3 na szybkich 5-10 km. But sprawdził się doskonale:
Sprężyste odbicie pozwala utrzymać wysoką kadencję
Lekka podeszwa nie męczy nóg przy tempie poniżej 4:00/km
Dopasowanie cholewki gwarantuje brak przesunięć stopy i otarć
Poczucie lekkości – nawet przy tempach startowych
Według Grzegorza, Deviate Nitro 3 to idealny wybór na szybsze treningi tempowe i krótkie wyścigi.
Długie wybiegania
Pomimo lekkiej konstrukcji, Grzegorz testował but także na wybieganiach 15-20 km. Zauważył, że:
Amortyzacja pięty jest wystarczająca nawet przy zmęczeniu
Przetaczanie stopy jest płynne i naturalne
Sprężystość przodu pozwala utrzymać rytm i dynamikę biegu
Brak ucisku w śródstopiu i palcach minimalizuje ryzyko pęcherzy
Według Grzegorza, Deviate Nitro 3 sprawdza się na dystansach długich, choć przy pełnym maratonie cięższe osoby mogą odczuć brak typowej startówki karbonowej.
Podbiegi i zbiegi
Grzegorz testował buty na lekkich podbiegach i zbiegach, gdzie:
Podbieg – but dobrze trzyma stopę, sprężysty przód ułatwia odbicie
Zbieg – miękka podeszwa amortyzuje wstrząsy, ale nie „rozmywa” kontaktu z podłożem
Dla Grzegorza, jako lekkiego biegacza, Deviate Nitro 3 sprawdzały się bardzo dobrze, oferując komfort, dynamikę i przewidywalne zachowanie stopy w każdych warunkach.
Trening szybkościowy i intensywne biegi
Na szybszych jednostkach Grzegorz zauważył, że but pozwala biegać w tempie 3:30-3:50/km bez uczucia nadmiernego zmęczenia. Przetaczanie stopy jest naturalne, a amortyzacja wystarczająca, aby czuć komfort przez cały trening.
ANALIZA KONSTRUKCJI – GRZEGORZ SARBAK
Element
Opis
Cholewka
Świetnie dopasowana do wąskiej stopy. Bardzo komfortowa, elastyczna i przewiewna nawet podczas intensywnych sesji. Jedna z ulubionych cholewek testera.
Język
Cienki, komfortowy i świetnie leżący. Nie przesuwa się, nie wymaga poprawek, jest „idealnie neutralny”.
Sznurowadła
Miękkie, ale stabilne. Dobrze trzymają nawet na szybkich rytmach 200-300 m.
Zapiętek
Bardzo wygodny, znakomicie trzyma piętę, zero uślizgu. Dobrze sprawdza się przy wysokiej kadencji.
Podeszwa środkowa (pianka)
Sprężysta, dynamiczna i świetnie oddająca energię. Perfekcyjny balans dla lekkiego, szybkiego zawodnika.
Podeszwa zewnętrzna
Bardzo dobra przyczepność na tartanie, asfalcie i kostce. Na mokrym betonie wymaga delikatnej uwagi, ale bez poślizgów.
Ogólna stabilność
Bardzo dobra. But pracuje stabilnie przy wysokiej kadencji. Geometria pomaga w płynnym kroku.
Zużycie po testach
Po ~45 km minimalne, lekko starta guma z przodu i typowe zgięcia pianki.
Wygląd po użyciu
But wygląda jak nowy. Cholewka bez deformacji, jedynie zabrudzona podeszwa.
Ocena końcowa Grzegorza
Dla kogo:
lekkie i średnie stopy (<75 kg)
biegacze potrzebujący komfortu i amortyzacji
idealny do tempówek, treningów progowych i długich wybiegań
Nie dla kogo:
osoby szukające startówek do pełnego maratonu <3:20
Grzegorz widzi Deviate Nitro 3 jako but uniwersalny, lekki, komfortowy i dynamiczny, idealny do:
szybszych treningów i tempówek
dłuższych wybiegań
startów na dystansach do półmaratonu
biegaczy lekkich i średnich
Nie jest to agresywna startówka karbonowa, ale dla osób szukających balansu między komfortem a dynamiką będzie znakomitym wyborem.
Co łączy testerów, a gdzie się różnili?
Wszyscy trzej testerzy zgodnie chwalą:
dynamikę i zwrot energii pianki Nitro Elite+,
przyczepność podeszwy zewnętrznej na asfalcie, tartanie i nawierzchniach mieszanych,
stabilność buta przy zmianach tempa i na zakrętach,
bardzo dobrą jakość wykonania i solidność materiałów,
minimalne zużycie po pierwszych dziesiątkach kilometrów.
To elementy, w których opinie były w pełni spójne: Deviate Nitro 3 to but szybki, przewidywalny i trwały, dający świetną pracę przodu oraz bardzo pewne odczucie pod stopą.
Różnice dotyczą głównie:
dopasowania i przewiewności cholewki,
tego, jak but sprawdza się na długich biegach,
subiektywnej oceny dynamiki i agresywności odbicia.
Zuzanna, która ma bardzo wąską stopę, zauważyła nieco więcej miejsca z przodu buta i chciałaby lepszej przewiewności przy szybszych jednostkach powyżej 12 km. Dawid, biegający dużo po długich dystansach, ocenił cholewkę jako dopasowaną i komfortową, choć w cieplejsze dni odczuwał lekkie nagrzewanie. Z kolei Grzegorz, najlżejszy i najszybszy z testerów, uznał cholewkę za jedną z lepszych, bardzo dopasowaną i odpowiednio przewiewną nawet przy wysokich intensywnościach.
W kwestii dłuższych biegów najwięcej komfortu odczuwał Dawid, który widzi Deviate Nitro 3 jako bardzo dobry model na wybiegania i dłuższe jednostki. Zuzanna poradziła sobie dobrze, ale przy naprawdę długim tempie zauważyła delikatne nagrzewanie stopy. Grzegorz natomiast podkreśla, że to but przede wszystkim do szybkiej pracy i dla niego najjaśniej błyszczy na interwałach i mocnych tempówkach.
Jeśli chodzi o dynamikę, Grzegorz postrzega model jako wyraźnie sprężysty i zachęcający do szybkiego biegania. Zuzanna czuje duży zwrot energii, choć nie aż tak agresywny jak w karbonowych startówkach. Dawid widzi go jako but, który łączy dynamikę z wygodą – bardziej „treningowo szybki” niż stricte startowy.
Podsumowanie: dla kogo jest PUMA Deviate Nitro 3?
Biorąc pod uwagę trzy różne perspektywy, lekkiej i szybkiej zawodniczki, średniozaawansowanego długodystansowca oraz szybkiego amatora – Deviate Nitro 3 można opisać tak:
To but dla biegaczy, którzy:
szukają dynamiczniejszego modelu niż klasyczna treningówka,
chcą jednego buta do tempówek, interwałów i szybszych biegów tlenowych,
biegają 3-6 razy w tygodniu,
preferują asfalt i nawierzchnie mieszane,
lubią buty, które w naturalny sposób „zachęcają” do szybszego biegu,
chcą połączenia dynamiki i stabilności bez agresywności karbonowej startówki.
Może szczególnie dobrze sprawdzić się:
u średniozaawansowanych i zaawansowanych biegaczy jako główny but na szybsze treningi,
u osób o wąskiej lub średniej stopie,
u biegaczy, którzy potrzebują większego zwrotu energii niż w klasycznych treningówkach, ale nadal oczekują komfortu i kontroli,
jako but „all-round szybki”: od rytmów, przez progi, po dłuższe biegi w mocniejszym tempie.
osób potrzebujących bardzo przewiewnej cholewki na długie biegi w upale,
biegaczy z szeroką stopą,
osób szukających ekstremalnie agresywnego buta startowego wyłącznie do bicia życiówek,
tych, którzy lubią maksymalnie miękkie i „leniwe” przetaczanie.
Wniosek końcowy
PUMA Deviate Nitro 3 to but, który łączy dwie cechy niezwykle trudne do pogodzenia dynamikę i stabilność. Nie jest to klasyczna, miękka treningówka, ale też nie pełnoprawna startówka. To model stworzony dla biegaczy chcących biegać szybciej, ale nadal komfortowo, i którzy chcą korzystać z energii pianki na co dzień, nie tylko na zawodach.
Biegać zaczęłam w 2018 roku, początkowo towarzysząc mamie na pobliskich ścieżkach. Szybko zauważyłam postępy i zaczęłam startować w zawodach, osiągając niespodziewane sukcesy. W 2019 roku przebiegłam swój pierwszy maraton, a w 2022 i 2024 roku wygrałam 50-cio kilometrowy Silesia Ultramarathon jako pierwsza kobieta będąc jednocześnie w pierwszej 20-stce z mężczyznami. Uwielbiam biegać na Śląsku, ale energii do działania dodają mi również biegi poza Śląskiem oraz Polską. Nie ograniczam się do jednego dystansu czy typu biegu - chcę być biegaczem holistycznym i sprawdzać się zarówno w górach jak i na asfalcie.
Życiówki Wiktorii: 50km – 03:38:22, Maraton – 03:01:41 Półmaraton – 01:24:35, 10km – 00:38:34, 5km – 00:18:20