Dariusz Korzeniowski
Na co dzień realizuje się w pracy w międzynarodowej korporacji ale w przerwach i po pracy z pasji do biegania jest promotorem aktywnego stylu życia. Bawi się sportem i inspiruje innych do biegania.
On Running coraz śmielej radzi sobie w światku biegowym. Za sprawą nietuzinkowego, lecz bardzo charakterystycznego dla marki stylu i designu butów, marka zdobywa sporą rzeszę swoich zwolenników.
Z pewnością w butach On Running nie przejdziesz czy przebiegniesz niezauważony na ulicy. Rozpoznawalność marki On rośnie, ale wciąż buty te wzbudzają sporo emocji. Osobiście, za każdym razem podczas treningu odczuwałem wzrok przechodniów skanujący moją sylwetkę i zatrzymujących się na butach. To dla jednych będzie nieco irytujące, ale dla innych bardzo pożądane.
Wygląd ma ogromne znaczenie, ale to jednak nie wszystko. Za sprawą niepodważalnej i ponadprzeciętnej jakości wykonania oraz dużej dbałości o szczegóły już w pierwszym kontakcie mamy wrażenie, że to nie jest zwykły but do biegania.
On Cloudmonster miał swoją premierę w 2022 roku, i już wtedy miałem z nim styczność. Za pierwszym razem nie do końca się zaprzyjaźniliśmy, ponieważ było to bardzo krótkie doświadczenie, podczas którego nie zdołałem zweryfikować wszystkich jego atutów. Jak pamiętam, kwestia wysokiej ceny skutecznie wyleczyła mnie z tego zauroczenia.
Przed naszym drugim spotkaniem z On Cloudmonster postanowiłem podejść bardziej systemowo, a w zasadzie tak, jak moim zdaniem powinno się podchodzić do testów i wyboru butów. Kluczem było sprawdzenie, jak buty poradzą sobie w różnych jednostkach treningowych, zwłaszcza w tych, do których zostały stworzone.
Według producenta, On Cloudmonster to but treningowy – czyli taki, w którym biegacz statystycznie będzie spędzał najwięcej czasu. Pierwsze testy skierowałem więc na spokojne rozbiegania. Początkowo krótko i wolno (8-10 km, średnio 4,50 min/km), a po oswojeniu się nogi do buta i dopasowaniu buta do nogi zwiększyłem dystans i w kilku jednostkach treningowych dodatkowo podkręciłem tempo (18-24 km, tempo średnie: 4,20 min/km).
W początkowym etapie nie potrafiłem jednoznacznie określić moich odczuć względem butów On Cloudmonster. Wiele osób pytało mnie o opinię podczas treningów, lecz nie udawało mi się znaleźć odpowiedniego przymiotnika opisującego ich charakterystykę. Nie było to efektem tego, że buty są nijakie, wręcz przeciwnie. Dopiero po wspólnie spędzonych kilkudziesięciu kilometrach Cloudmonster otworzył mi inny poziom doznań, jakimi charakteryzowały się te buty. Mogę zdecydowanie stwierdzić, że są to buty przeznaczone dla osób o średniej lub większej wadze, biegających dużo kilometrów, spędzających wiele czasu w butach i oczekujących nadprzeciętnej amortyzacji.
Warto dodać, że olbrzymia amortyzacja jest odczuwalna ze zdwojoną intensywnością w trakcie biegu, za co odpowiada specjalny system CloudTec®.
Autorami tego rozwiązania są projektanci On Running, którzy za pomocą różnych modeli matematycznych i szeregu badań dowiedli, że biegacz pokonując dystans wymaga wsparcia stopy w różnych kierunkach. W rzeczywistości to się sprawdza. Podczas biegu można odczuć, jak buty minimalizują wstrząsy i reakcje od podłoża.
System CloudTec® pełni tu również rolę indywidualnego wsparcia dla biegacza. Niezależnie od techniki biegu, system optymalizuje i dopasowuje się do niej, powodując odczuwanie lekkości biegu i dynamikę w wybiciu.
Pianka Helion™ (według mnie, dużo twardsza niż ta spotykana u innych producentów w butach treningowych) została wyposażona w specjalnie wyprofilowane otwory w kształcie charakterystycznych „chmurek”. Chmurki realizują szereg zadań, głównie amortyzują, ale także dzięki dużej reaktywności pianki, zbierają i oddają energię. Duża ilość otworów sprawia, że waga buta jest mniejsza (dla testowanego przeze mnie modelu o rozmiarze 44,5 – waga wynosi jedyne 286 g). Użyta w podeszwie środkowej płytka Speedboard działa jak resor czy łuk – zginając się w trakcie lądowania amortyzuje siłę uderzenia o podłoże i akumuluje energię, którą następnie oddaje w momencie wybicia.
Dla osób nastawiających się na to, że obecność płytki węglowej w Cloudmonsterach będzie tworzyła z butów Monstery od szybkich startów i za razem będzie stawał w szranki z klasycznymi, karbonowymi startówkami, może być dużym rozczarowaniem.
W trakcie szybszych treningów (3,50-4,00 min/km) czuć, jak but współpracuje z biegaczem i podobnie jak w wolniejszych jednostkach treningowych, nie wykonuje pracy za biegacza, ale bardzo efektywnie wspiera go w pokonywaniu kolejnych kilometrów.
Moim zdaniem płytka Speedboard, oprócz swoich walorów dynamicznych, pełni także bardzo ważną rolę stabilizacji stopy. Nie jest to bez znaczenia, ponieważ kształt chmurek i spora, w związku z tym, wysokość podeszwy w tylnej części buta (około 30-33 mm) i w przedniej części (25-27 mm) może budzić obawy. Jednakże obawy są bezpodstawne – but jest bardzo stabilny.
Integralną częścią podeszwy zewnętrznej jest bardzo charakterystyczny dla On Running bieżnik. Wykonany jest z odpornej na ścieranie gumy. Umieszczona jest ona tylko w miejscach newralgicznych, czyli na chmurkach, co jest standardowym rozwiązaniem w tej marce.
W środkowej części podeszwy znajduje się również bardzo charakterystyczne wycięcie, w którym hipotetycznie mogłoby utknąć coś (np. szyszka, kamień). Biegając nie tylko po ubitym podłożu, nie spotkałem się z tą przypadłością. Mogłoby to ograniczyć zastosowanie tego buta, na przykład, w treningach w terenie. Bieżnik natomiast bardzo dobrze radzi sobie na mokrym, utwardzonym podłożu. Ma niestety duży problem z utrzymaniem przyczepności, gdy trafimy na rozsypany na chodniku czy ścieżce asfaltowej piach. Trzeba wtedy uważać i znacząco zwalniać.
On Cloudmonster, według mojej opinii, idealnie sprawdzi się jako buty treningowe do biegania po nawierzchniach twardych (ścieżki asfaltowe, ścieżki betonowe, kostka brukowa, a także ścieżki szutrowe – te udeptane). W przypadku szybszych odcinków już tak dobrze nie jest. Wykonałem w nich kilka jednostek tempowych i są w stanie współpracować z biegaczem w tempach 3,00-3,20, ale zmuszają wtedy do użycia znacząco większej energii. To tylko potwierdza ich finalne zastosowanie.
On Cloudmonster został zbudowany z największą dbałością o jakość i detale. Jak tylko weźmiemy buty do ręki, czuć szwajcarską jakość. Wykonanie na najwyższym poziomie, bez elementów, do których można by mieć zastrzeżenia.
Cholewka wykonana jest z cienkiej i przewiewnej siateczki, przyjemnej w dotyku i bardzo komfortowej w środku. Wszystkie szwy i łączenia są bardzo płaskie, aby zminimalizować ryzyko obtarć stopy.
Częścią cholewki jest język. Jego konstrukcja również jest bardzo cienka i przewiewna, a dzięki bezpośredniemu zintegrowaniu z cholewką oraz wyposażeniu w elastyczny kołnierz, pozostaje zawsze na miejscu i nie przesuwa się na boki podczas biegu.
Tylna część solidnej cholewki to zapiętek, który jest sztywny z zewnątrz, ale bardzo komfortowy i aksamitnie miękki w środku. Dobrze utrzymuje stopę podczas ruchu, zwłaszcza od strony Achillesa. Jak dla mnie, buty mają nieco za wysoki profil boczny, szczególnie na zewnątrz, w okolicy kostek. Większość osób będzie jednak zadowolona z tej konstrukcji. Ja mam trochę niższy profil stopy i szczególnie na początku biegu odczuwam delikatny dyskomfort. Po chwili jednak kostka przyzwyczaja się do tego uczucia.
Zewnętrzna część cholewki, przy łączeniu z podeszwą środkową, jest pokryta gładkim tworzywem. Nie do końca rozumiem, dlaczego tak jest. Wygląda to jak patent zapożyczony z butów górsko-trialowych, które wymagają takiej funkcjonalności. Być może ten patent dodaje większą sztywność i wytrzymałość cholewce (tego na tym etapie testów nie potwierdzę), ale na szczęście nie wpływa to na pogorszenie jej przewiewności.
Osoby mające tak jak ja wąską stopę mogą odczuwać dużą swobodę i nadmierny luz w śródstopiu. Wystarczy mocniej zaciągnąć sznurowadła, i od razu niweluje się to uczucie.
Cała konstrukcja cholewki, podeszwy środkowej i zewnętrznej idealnie ze sobą współgra, dając ponadprzeciętny komfort użytkownikowi.
On Cloudmonster to bardzo ciekawa konstrukcja i alternatywa dla szerokiej oferty butów treningowych. Ze szwajcarską precyzją dopracowany pod względem amortyzacji, komfortu i jakości. Jest idealnym butem dla osób, które nie przepadają za nadmiernym „pływaniem” nogi w bucie, ale oczekują dużej amortyzacji. Osoby, które wcześniej nie miały kontaktu z marką On, z pewnością docenią system CloudTec i jego wsparcie dla biegacza, szczególnie w długich treningach.