ASICS METASPEED SKY PARIS – szybkość na najwyższym poziomie
ASICS METASPEED SKY PARISto następca ASICS Metaspeed Sky+, który był bardzo dobrze ocenianym butem startowym, stąd poprzeczkę miał bardzo wysoko postawioną. Już pierwsze starty zawodników potwierdziły, że nowa flagówka jest równie udanym modelem. To właśnie w ASICS METASPEED SKY PARISMuluget Uma oraz Mestawut Fikir wygrywali podczas tegorocznego maratonu w Paryżu. Czy model Paris to nowa era w świecie biegania i jak wypadł w naszych testach, dowiecie się z naszej recenzji.
Startowy model do biegów ulicznych najnowszej edycji ASICS METASPEED SKY PARIS pojawił się w wersji piankowej FF Turbo+. Inspirowany nadchodzącymi igrzyskami olimpijskimi w Paryżu zapewnić ma osiąganie rekordowych czasów podczas biegów ulicznych. Według statystyk producenta model ten jest 8% lżejszy od swojego poprzednika. Jak zapewnia ASICS, najnowsza pianka tego modelu oraz ułożenie płytki karbonowej zapewnia zwrot energii o 12% w wersji SKY i aż 20% w wersji EDGE.
Pierwsze wrażenia
Chociaż karierę zawodowego maratończyka mam już za sobą, to po kilku zrealizowanych treningach takich jak: biegi ciągłe w drugim zakresie intensywności od 10 do 16 na prędkościach 3:40-3:20/k, 10 razy 1 km po 3:05, zabawę biegową 15 razy 1 min/1 min czy długi bieg na 40 kilometrów, aby zobrazować, jak zachowują się nogi po przebiegnięciu tak długiego dystansu. Muszę przyznać, że już po pierwszych treningach biegowych w tym modelu chętnie wróciłbym na małe ściganie. Profil tych butów startowych zdecydowanie sprzyja szybszemu bieganiu.
Odchudzenie ASICS METASPEED SKY PARIS
Moje pierwsze odczucia to zupełna rewolucja w bucie startowym firmy ASICS, który prezentuje nową odsłonę prędkości. W modelu tym znajdziecie zupełnie nową geometrię podeszwy – znacznie lepszą od swoich poprzedników. Tutaj wysokość podeszwy to 39/34 mm (pięta-palce), dająca 5 milimetrowy drop.
Kolejną znaczną różnicą jest redukcja wagi o około 22 g. To sprawiło, że testując ten model, miałem uczucie lekkości i sprężystości każdego kroku (choć testowałem je, będąc zupełnie bez formy).
Efekt ten został osiągnięty poprzez odchudzenie bezszwowej cholewki MOTION WRAP UPPER 2.0, która zdecydowanie jest bardziej oddychająca, ale także wprowadzeniu nowej pianki do podeszwy środkowej. Ciekawostką tej cholewki jest użycie materiałów pochodzących z recyklingu w co najmniej 50%.
Kolejnym odczuwalnym ulepszeniem jest z pewnością poszerzenie karbonowej płytki na całej długości w przedniej części buta. Sprawia to, że czułem efekt lekkiego, a zatem sprężystego odbicia palców podczas szybszego biegu.
Dodatkowej amortyzacji tego modelu doszukałem się też w środkowej piance podeszwy FF BLAST TURBO PLUS która pozwala lepiej znosić wyzwania biegów długich, nie mecząc tak szybko nóg. Oczywiście, zmęczenie mięśniowe to również efekt odpowiedniego przygotowania treningowego, jednak dobre przygotowanie siłowe w połączeniu z tym modelem opóźnia uczucie ciężkości nóg. Co ciekawe, amortyzacja ta również przyspieszyła proces regeneracji nóg po mocnych treningach, więc ekonomia skroni stoi tu na naprawdę dobrym poziomie.
Warto zaznaczyć, że pierwszy trening w tym modelu wykonałem zaraz po deszczu, gdzie nawierzchnia asfaltowa była śliska. Obawiałem się reakcji ASICS METASPEED SKY PARIS na te warunki, bo poprzednicy tego modelu nie zachowywali się za dobrze na śliskiej nawierzchni. Tutaj jednak przyczepność powierzchni zewnętrznej modelu rozwiała moje obawy i biegnąc na śliskim asfalcie, nie musiałem redukować prędkości ze względu na wymagające warunki atmosferyczne.
Dla kogo jest ASICS METASPEED SKY PARIS
Udoskonalenie pianki w podeszwie środkowej i zmniejszenie masy sprawiły, że ASICS METASPEED SKY PARIS znalazł się na szczycie listy super butów. Buty są niezwykle responsywne przy dużych prędkościach, zachowując jednocześnie pewien komfort i amortyzację. Zdecydowanie pokochają go biegacze o bardziej agresywnym stylu biegania i być może o większych ambicjach.
Milo, że w końcu pojawiła się opinia o tych butach. Nie można odmówić jej rzetelności, natomiast mam pewne wątpliwości co do obiektywności tej recenzji zwłaszcza, że została zrobiona przez Sportowca sponsorowanego przez firmę ASICS.
Miałem przyjemność biegać zarówno w tym modelu, jak również jego poprzedniku. Osobiście w większości zgadzam się z recenzentem, natomiast są pewne nieścisłości. Dla przykładu bieżnik buta. Jest to ta sama guma, co w Metaspeed Sky+ i nie rozumiem opinii,że w modelu Paris przyczepność (zwłaszcza na mokrej nawierzchni)jest lepsza. Domyślam się, że Pan Błażej w każdym aspekcie chciał znaleźć różnice, niemniej nie ma potrzeby robić tego na siłę. Z tej opinii można wręcz wysnuć wrażenie, że model SKY+ był wielce niedopracowany, a tak wcale nie jest. Owszem zarówno cholewka, jak i podeszwa przeszły pewne modyfikacje. Ale są też pewne mankamenty. Dla przykładu – but jest węższy jeśli chodzi o śródstopie i podbicie. Oczywiście nie musi to wszystkim przeszkadzać ale warto byłoby o tym wspomnieć. Kolejna sprawa, to sznurówki, a dokładnieich długość. Przy zastosowaniu „wiązania biegacza” (czyli wykorzystanie ostatniej dziurki w cholewce) zdecydowanie brakuje kilku centymetrów, żeby bez problemów zawiązać buty. Ostatnią kwestią jest rozmiarówka. Dla tych, co planują zakupić ten model mam małą uwagę. Warto rozważyć większy rozmiar. W moim przypadku (i nie tylko moim) musiałem dokonać korekty rozmiaru z 41.5 na 42. Niby subtelna różnica, ale na trasie półmaratonu lub maratonu może wiele zmienić.
Kończąc chciałbym również wspomnieć o ocenach końcowych. Przy tak pochlebnych ocenach mam obawy, że kolejna odsłona tego modelu będzie oceniona na 20 w skali do 10 😉
Roman
6 miesięcy temu
No to jeszcze drobny szczegol dla ewentualych, potencjalnych klientow – bo skoro tester dostał te buty od spółki ktora go sponsoruje, wiec w ramach rzetelnosci testu nie wspomnial o cenie.
Najczeciej te buty kosztuje aktualnie ok. 1180 PLN.
Paweł
6 miesięcy temu
Inna, kluczowa według mnie kwestia, o której nie ma żadnej informacji, to ta czym różni się model SKY od EDGE. Warto byłoby wspomnieć o geometrii płytki oraz dla kogo model SKY Paris jest odpowiedni. Podział biegaczy wprowadzony przez producenta jest dość mocno uproszczony. Tak naprawdę jest to bardziej złożone i jest uzależnione od wielu czynników. Wśród nich jednym z najważniejszych jest to, czy biegamy np.”z pięty ” – heel striker, czy z „z śród- lub przodostopia” – midfoot/forefoot.
Dwukrotny mistrz Polski w maratonie w 2011 i 2022 r., zwycięzca 39. Maratonu Warszawskiego w 2017 r., rek. życiowy w maratonie: 2:11:27.
Wielokrotny reprezentant kraju na imprezach międzynarodowych. Magister Wychowania Fizycznego, Instruktor Lekkiej Atletyki PZLA, żołnierz CWZS posiadający na swoim koncie wiele medali Wojskowych Mistrzostw Świata w biegach przełajowych i w maratonie. Profil Błażeja na FB - Instagram
Milo, że w końcu pojawiła się opinia o tych butach. Nie można odmówić jej rzetelności, natomiast mam pewne wątpliwości co do obiektywności tej recenzji zwłaszcza, że została zrobiona przez Sportowca sponsorowanego przez firmę ASICS.
Miałem przyjemność biegać zarówno w tym modelu, jak również jego poprzedniku. Osobiście w większości zgadzam się z recenzentem, natomiast są pewne nieścisłości. Dla przykładu bieżnik buta. Jest to ta sama guma, co w Metaspeed Sky+ i nie rozumiem opinii,że w modelu Paris przyczepność (zwłaszcza na mokrej nawierzchni)jest lepsza. Domyślam się, że Pan Błażej w każdym aspekcie chciał znaleźć różnice, niemniej nie ma potrzeby robić tego na siłę. Z tej opinii można wręcz wysnuć wrażenie, że model SKY+ był wielce niedopracowany, a tak wcale nie jest. Owszem zarówno cholewka, jak i podeszwa przeszły pewne modyfikacje. Ale są też pewne mankamenty. Dla przykładu – but jest węższy jeśli chodzi o śródstopie i podbicie. Oczywiście nie musi to wszystkim przeszkadzać ale warto byłoby o tym wspomnieć. Kolejna sprawa, to sznurówki, a dokładnieich długość. Przy zastosowaniu „wiązania biegacza” (czyli wykorzystanie ostatniej dziurki w cholewce) zdecydowanie brakuje kilku centymetrów, żeby bez problemów zawiązać buty. Ostatnią kwestią jest rozmiarówka. Dla tych, co planują zakupić ten model mam małą uwagę. Warto rozważyć większy rozmiar. W moim przypadku (i nie tylko moim) musiałem dokonać korekty rozmiaru z 41.5 na 42. Niby subtelna różnica, ale na trasie półmaratonu lub maratonu może wiele zmienić.
Kończąc chciałbym również wspomnieć o ocenach końcowych. Przy tak pochlebnych ocenach mam obawy, że kolejna odsłona tego modelu będzie oceniona na 20 w skali do 10 😉
No to jeszcze drobny szczegol dla ewentualych, potencjalnych klientow – bo skoro tester dostał te buty od spółki ktora go sponsoruje, wiec w ramach rzetelnosci testu nie wspomnial o cenie.
Najczeciej te buty kosztuje aktualnie ok. 1180 PLN.
Inna, kluczowa według mnie kwestia, o której nie ma żadnej informacji, to ta czym różni się model SKY od EDGE. Warto byłoby wspomnieć o geometrii płytki oraz dla kogo model SKY Paris jest odpowiedni. Podział biegaczy wprowadzony przez producenta jest dość mocno uproszczony. Tak naprawdę jest to bardziej złożone i jest uzależnione od wielu czynników. Wśród nich jednym z najważniejszych jest to, czy biegamy np.”z pięty ” – heel striker, czy z „z śród- lub przodostopia” – midfoot/forefoot.