DSC00474
30 kwietnia 2025 Bartłomiej Falkowski Sprzęt

adidas Supernova Rise 2 – recenzja

adidas stworzył but uniwersalny. Do biegania w każdym tempie, wygodny do chodzenia, wypośrodkowany z parametrami tak, że zadowoli większość osób. Do tego jest ładny. Supernova Rise 2 przeszła niewielkie zmiany względem swojej pierwszej edycji i stanowi doskonały przykład uniwersalnej treningówki, która może być jedynym butem biegowym w szafie biegacza.

Kiedy marki aktualizują buty, zmiany mogą obejmować wszystko, od drobnych poprawek po całkowitą przebudowę. W przypadku Rise 2 jest to pierwsze.

Dla adidasa celem przy tworzeniu drugiej edycji Supernova Rise było zachowanie takiego samego doświadczenia pod stopami jak wcześniej. Nie miało być tu wielkiej zmiany, miało być jeszcze lepsze dopasowanie do biegacza i dodanie mu komfortu.

„Zawsze możesz dodać milimetr pianki, aby zwiększyć zwrot energii, ponieważ to zabawna historia, ale zastanawiamy się również, czy chcemy to podnosić coraz wyżej” — powiedział JT Newcomb, dyrektor kategorii obuwia w adidas Running. „Jeśli rzucimy sobie wyzwanie, aby ten miał o 3% lepszy zwrot energii niż Rise 1, czy to sprawi, że będzie to lepszy codzienny but treningowy? Nie sądzę, że to jest to, na czym należy się skupić. Powinniśmy skupić się na komforcie”.

Trzeba przyznać, że to udało się projektantom w ogromnym stopniu.

Pianka

35,5 milimetrów miękkiej, ale też dynamicznej pianki Dreamstrike+ pod piętą, klasyczny 10 milimetrowy drop. Wszystko po to, by było komfortowo. Dreamstrike+ to pianka zdecydowanie bardziej trwała niż Lightstrike Pro stosowana w butach startowych od adidas, ale całkiem podobna w odczuciach. W Supernova Rise 2 mamy pełnowymiarową piankę Dreastrike+ na całej długości podeszwy.

Podeszwa środkowa Supernova Rise 2 daje całkiem sporo amortyzacji. Przy moich 72 kilogramach spokojnie mógłbym stosować ten model jako podstawowy but treningowy. Jednocześnie zwrot energii jest na tyle wystarczający, że spokojnie można w tym bucie pobiegać też biegi ciągłe w postaci „polskiego drugiego zakresu”, czy też dynamiczne, ale niewymagające ogromnego wysiłku przebieżki czy podbiegi.

W podeszwie zatopione są też Support Rods, pręty podobne do tych znanych ze startowych modeli adidas. W tym przypadku są one wykonane ze sztywniejszej pianki. Ma ona na celu wsparcie biegacza w postaci poprawy dynamiki buta. Jedocześnie system nie usztywnia podeszwy w taki sposób jak Energy Rods w butach startowych, przez co jest to bardziej bezpieczna opcja i dostępna dla każdego biegacza bez względu na poziom zaawansowania.

DSC00454

Podeszwa ma także bardzo delikatną kołyskę. Jeśli ktoś ląduje na pięcie i potrzeba mu dobrego przetoczenia, to Supernova Rise 2 ma to przewidziane w swoim profilu w tylnej części podeszwy. Przód buta jest jedynie delikatnie zawinięty, dzięki czemu możemy w tym bucie pobiec szybciej, korzystając z przedniej części buta, ale samo obuwie nie wymusza na nas biegania ze śródstopia, jak ma to miejsce w modelach z bardziej zadartym przodem.

Podeszwa zewnętrzna zyskała wiele drobnych nacięć w drugiej odsłonie Supernova Rise. Po pierwsze, by zredukować masę buta, po drugie, by poprawić płynność przetoczenia buta. Dodatkowo, stałym użytkownikom butów adidas nie muszę mowić, że jak prawie zawsze w adidas, w tym modelu też mamy naprawdę bardzo dobrą przyczepność do podłoża.

Cholewka

Miejsca w bucie jest stosunkowo sporo. To ważne w bucie treningowym, w którym biegacz spędza sporo czasu. Stopa ma komfort, dużo swobody, ale jednocześnie jest dobrze otulona dzięki temu możemy pewniej pobiec. Ulepszeniem względem pierwszej wersji jest Engineered Sandwich Mesh, materiał jeszcze bardziej przyjemny w dotyku i dobrze trzymający stopę bez uczucia usztywnienia.

DSC00471

Lekko przebudowano zapiętek. W ogóle w Supernova Rise 2 zapiętek i język są dosyć oldschoolowe, mięsiste, miękkie, wręcz pluszowe. W moich odczuciach daje to sporo komfortu. Mimo to nie można powiedzieć, że przez to but jest zbyt ciepły, gruby i niewygodny.

Podsumowanie

adidas Supernova Rise 2 to uniwersalny but treningowy. Jest to but do codziennych treningów. Dla wolniejszych biegaczy będzie to model do wszystkiego. Bardziej zaawansowani wykorzystają go spokojniejszych treningów, ale także tych, gdzie będzie trzeba wykonać trochę mocniejsze elementy, ale dalej na tyle swobodny, by nie korzystać z butów treningowo – startowych czy startowych.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Bartłomiej Falkowski
Bartłomiej Falkowski

Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.