Redakcja Bieganie.pl
Biegowych talentów na mapie Polski mieliśmy zawsze wiele. Jednym z nich jest Zuzanna Wiernicka, która w tym roku pobiła rekord Polski U18 na 2000 metrów. Wynik zawodniczki RKS Łódź i podopiecznej Stanisława Jaszczaka, który osiągnęła podczas jednego z mitingów w Toruniu 5:59.34, jest nie tylko halowym rekordem Polski U18, ale jest to również wynik lepszy od rekordu Polski na otwartym stadionie nie tylko w kategorii U18 ale też U20. Jak wygląda codzienność młodej zawodniczki i kto jest jej biegowym idolem?
Rok urodzenia: 2006
Największe sukcesy:
– 4 miejsce Mistrzostwa Europy U18 1500m,
– 2 miejsce EYOF 1500m.
Rekordy życiowe:
– 1000m: 2:47.89
– 2000m: 5:59.34
Biegasz dopiero od 3 lat, a już na koncie masz tak duże sukcesy. Jak w ogóle wyglądały Twoje biegowe początki?
Pierwszą styczność z bieganiem miałam już wieku 9 lat, jeździłam z rodzicami i przyjaciółmi na różne biegi dla maluchów. Na jednych z zawodów szkolnych zostałam wypatrzona przez trenera w moim rodzinnym mieście i wtedy zaczęłam uczęszczać 3 razy w tygodniu na treningi w klubie KS Polanik. Po dwóch latach trenowania wraz z moim tatą postanowiliśmy podnieść poprzeczkę i zaczęliśmy rozglądać się za bardziej doświadczonym trenerem. I tak właśnie dzięki Adamowi Kszczotowi trafiliśmy na trenera Stanisława Jaszczka.
Jak teraz wyglądają Twoje treningi i godzenie roli sportowca ze szkołą?
Moje treningi najczęściej odbywają się od razu po szkole, więc prosto z liceum jadę do klubu. W mieszkaniu jestem około 19:00 i wtedy mam czas na regenerację i lekcje.
Mieszkasz w Łodzi w wynajmowanym mieszkaniu, bez rodziców, żeby móc trenować. Wcześniej mieszkałaś w akademiku. Jak sobie radzisz? Opowiedz trochę o Twojej codzienności
Każdy mój dzień wygląda podobnie: wstaje rano, przygotowuję śniadanie, idę do szkoły, w szkole spędzam około 6 godzin. Podczas lekcji jem obiad i od razu po szkole jadę na trening. Czasami poruszam się autobusami/tramwajami, a czasami na treningi podwozi mnie trener. Po treningu około 19:00 wracam do mieszkania gdzie mam czas na naukę i regenerację.
Jakie masz biegowe cele?
Moim celem na ten sezon jest wygranie EYOF oraz wyjazd na Mistrzostwa Europy U20. Natomiast jeśli chodzi o nieco dalszą przyszłość moim marzeniem jest oczywiście medal na Igrzyskach Olimpijskich.
Co robisz poza bieganiem? Jakie masz pozabiegowe cele?
Jeśli chodzi o pozabiegowe cele to najważniejsza jest dla mnie nauka, rodzina i przyjaciele (nie chciałabym ich zaniedbywać). Poza sportem moim najważniejszym celem na teraz jest dobre zdanie matury i dostanie się na wymarzone studia.
Jakie są Twoje ulubione dystanse? Czy chciałabyś się wydłużać czy jednak skracać?
Na ten moment moim ulubionym dystansem biegowym jest 1500m. Nie chciałabym zmieniać mojej koronnej konkurencji, jednak jeśli chodzi o dystans docelowy to myślę że czas pokaże.
Ulubiona biegowa postać, chociaż wspomniałaś już o Adamie Kszczocie, więc chyba nie mamy wątpliwości?
Moją ulubioną postacią poza Adamem Kszczotem (bo to on wprowadził mnie w świat lekkoatletyki) jest Sofia Ennoui. Ta doświadczona i zawsze uśmiechnięta osoba często motywuje mnie do działania. Poza tym biega ten sam dystans co ja i nawet jest podobnego wzrostu.
Czy otrzymywałaś już biegowe porady od Adama Kszczota?
Obecnie czytam książkę Adama, która pomogła mi się przygotować między innymi do pobicia rekordu Polski na 2 km. Jednak niestety nigdy nie miałam okazji porozmawiać z nim na żywo.
Jesteś jedną ze stypendystek Fundacji Zdrowy Ruch. Jak takie wsparcie pomaga Ci na co dzień. Czy pozwala Ci się w pełni skupić na treningu?
Fundacja Zdrowy Ruch daje mi wiele nowych możliwości na poprawianie wyników. Dzięki stypendium mogę korzystać z najwyżej jakości sprzętu, takiego jak profesjonalne kolce, czy ubrania. Fundacja Zdrowy Ruch pozwala mi także zaopatrzyć się w najlepsze suplementy i urządzenia, które pomagają w regeneracji.
Podobno interesujesz się zdrowym odżywianiem i gotowaniem. Jaka jest Twoja dieta jako sportowca? Ulubione/popisowe danie 😉
Jeśli chodzi o dietę, to nie trzymam się żadnych reguł. Staram się jeść zdrowo, natomiast od czasu do czasu pozwalam sobie na mniej odżywcze produkty. Interesuję się zdrowym odżywianiem, uwielbiam próbować nowych rzeczy, a moje popisowe danie to owsianka jabłkowa, którą mogłabym jeść na każde śniadanie.
Trzymamy kciuki za udany sezon i życzymy powodzenia!