Redakcja Bieganie.pl
Monachium oprócz tegorocznych Mistrzostw Europy w lekkiej atletyce było już gospodarzem wielu prestiżowych imprez, w tym Igrzysk Olimpijskich w 1972 roku. Zakamarki Olimpijskich obiektów postanowiły zbadać nasze medalistki w biegu na 400 metrów Natalia Kaczmarek oraz Anna Kiełbasińska.
Nasze mistrzynie wjechały między innymi na Wieżę Olimpijską, gdzie 190 metrów nad ziemią usytuowany jest tam punkt widokowy.
– Czułam mocny stres jazdy windą – nie kryła Natalia. – Nogi drżały mi bardziej niż podczas finału, bo na bieżni czułam się pewnie.
Sprinterki wspominały finałowy bieg patrząc z góry na stadion i wioskę olimpijską. Zwiedzały również Park Olimpijski, powoli skupiając się na występie w sztafecie 4x400m, która broni złota sprzed 4 lat (z dwójki obecnych medalistek biegała wówczas tylko Natalia – w eliminacjach).
– Srebro już jest, teraz czas na złoto – zapowiada ambitnie Natalia Kaczmarek.
Na straganach parku dziewczyny nie oparły się zapachowi precla i wursta, ale pozwoliły sobie tylko na maleńkie kęsy. Przed sztafeta trzeba zachować dietę.
– Ale po sztafecie zjem wreszcie czekoladki Ferrero Rocher i pójdę też na pełnego wursta – zapowiedziała Anna Kielbasińska.
Zobacz całą relację z wycieczki naszych Mistrzyń na naszym kanale Youtube.