rule 40
1 sierpnia 2024 Jakub Jelonek Sport

Zapowiedź lekkiej atletyki na igrzyskach olimpijskich w Paryżu – Polska


Mimo że igrzyska olimpijskie rozpoczęły się pod koniec lipca, kibice lekkiej atletyki musieli czekać na rozpoczęcie najbardziej medalodajnej dyscypliny w historii polskiego olimpizmu aż do 1 sierpnia. Lekka atletyka będzie królowała na mogącym pomieścić 77 083 kibiców Stade de France aż do 11 sierpnia, choć nie zapominajmy, że część konkurencji (m.in. maraton rozgrywany właśnie ostatniego dnia igrzysk) zostanie rozegranych na ulicach Paryża. Oto nasze największe nadzieje związane z występami lekkoatletów z Polski we Francji.

Reprezentacja podobna liczbowo

Trzy lata temu w Tokio w naszej lekkoatletycznej reprezentacji Polski znalazło się 64 lekkoatletów, a do Paryża zgłoszono ich 65 (łącznie z zawodnikami rezerwowymi), więc liczbowo wygląda to podobnie. Nie da się jednak ukryć, że wiele się w polskiej lekkiej atletyce od tego czasu zmieniło i część zawodników startujących w Japonii zakończyło kariery, a inni borykają się z różnymi problemami. W Paryżu nie zobaczymy w chodzie na 50 km Dawida Tomali (konkurencję tę wycofano z programu, ale Dawid ma wciąż szansę występu w sztafecie) i Patryka Dobka na 800 m borykającego się w ostatnim czasie z kontuzjami. Obaj sprawili chyba największe niespodzianki w Japonii.

Wspomnijmy medale z Tokio

Przypomnijmy, że w Tokio złote medale zdobyli Anita Włodarczyk i Wojciech Nowicki (w rzucie młotem), Dawid Tomala (w chodzie na 50 km) oraz sztafeta mieszana 4×400 m w składzie Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński. Srebro wywalczyła Maria Andrejczyk w rzucie oszczepem i żeńska sztafeta 4×400 m (Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty-Ersetic). Brązowe medale olimpijskie mogli na szyjach zawiesić Malwina Kopron i Paweł Fajdek w rzucie młotem oraz Patryk Dobek w biegu na 800 m.

tokio dobek

Największą nadzieją w bieganiu Natalia Kaczmarek

Jedną z naszych największych szans medalowych jest Natalia Kaczmarek w biegu na 400 m. Dwukrotna medalistka olimpijska z Tokio 2020 w sztafecie mieszanej i kobiecej 4×400 m jedzie tym razem do Paryża z aspiracjami na medal indywidualny. Wicemistrzyni świata sprzed roku w Budapeszcie dwukrotnie poprawiła w tym roku rekord Polski Ireny Szewińskiej na 400 m (będącym wtedy rekordem świata). Natalia dobywając złoto mistrzostw Europy w Rzymie pobiegła 48,98, a później zdobywając drugie miejsce na Diamentowej Lidze w Londynie doprowadziła już swój rekord Polski do wyniku 48,90. W Paryżu nasza szybkobiegaczka wcale nie będzie miała lekkiej przeprawy po olimpijski medal. O ten wyjątkowy krążek powalczy m.in. Marileidy Paulino, która jest złotą medalistką igrzysk olimpijskich z Rio de Janeiro 2016 i Tokio 2020 oraz mistrzostw świata w 2022 r. w Eugene, a półtora roku temu urodziła dziecko. Dominikanka w tym sezonie pobiegła „tylko” 49,20, jednak jej życiówka to 48,76 . Mocne mogą być również kolejne konkurentki do podium, m.in. wicemistrzyni Europy z Rzymu – Irlandka Rhasidat Adeleke (49,07), która we Włoszech miała „w nogach” o jeden bieg więcej niż nasza Natalia. Warto też uważać na trójkę Amerykanek: Kendall Ellis (49,46), Aaliyah Butler (49,71) i Alexis Holmes (49,78), a także byłą mistrzynię świata Salwę Eid Naser z Bahrajnu (49,66), mającą za sobą w przeszłości dwa lata dyskwalifikacji za doping. Jej życiówka to 48,14 w 2019 roku, będące trzecim miejscem w historycznej tabeli wyników na tym dystansie. Ogółem w tym sezonie 13 lekkoatletek połamało barierę 50 sekund, ale tylko dwie pobiegły poniżej 49 sekund – Natalia Kaczmarek (48,90) i Jamajka Nickisha Pryce (48,57), która po starcie na Diamentowej Lidze w Londynie 20 lipca br. również włączyła do grona faworytek tej konkurencji (nie zapominajmy, że to wicemistrzyni świata w sztafecie i trzykrotna mistrzyni NCAA).

Natalia Kaczmarek jest z pewnością na fali wznoszącej i jej rekord Polski sprzed kilkunastu dni na Diamentowej Lidze w Londynie daje nam podstawy, że możemy spodziewać się walki o medal na tych igrzyskach. Dlatego słuszne wydaje się też odpuszczenie przez nią sztafety mix rozgrywanej w pierwszych dniach rywalizacji w Paryżu. Tak duża szansa na sukces indywidualny może się już nie powtórzyć.

Pia Skrzyszowska i Ewa Swoboda z nadziejami na dobre miejsce w finale

Nasze nadzieje na dobre miejsce (a nawet w optymistycznych prognozach na medal!) rozbudzają nasze doskonałe sprinterki: Pia Skrzyszowska i Ewa Swoboda, obie startujące na 100 m (Pia przez płotki, a Ewa płaskie). Ten sezon nasze biegaczki mają bardzo dobry, więc walka o finał jest realna, a w nim wydarzyć może się wszystko.

Pii Skrzyszowskiej brakuje już tylko jednej setnej sekundy w biegu na 100 m przez płotki do rekordu Polski (wtedy rekordu świata) Grażyny Rabsztyn (12,36). W historii mieliśmy już dwa medale olimpijskie na „wysokich płotkach”. Srebro w Tokio 1964 r. zdobyła Teresa Wieczorek-Ciepły (na 80 m pł), a brąz Lucyna Langer-Kałek w 1980 r. Moskwie na 100 m ppł. Pia wygrała mistrzostwa Europy w Monachium, w tym roku w Rzymie wywalczyła brąz. Do tego zdobyła też brązowy medal na tegorocznych mistrzostwach świata w hali w Glasgow na 60 m ppł. Wynik 12,37 uzyskany 14 lipca tego roku w La Chaux-de-Fonds w Szwajcarii daje jej ósmą pozycję w tabeli najszybszych w tym roku. Warto też wspomnieć, że w biegach płotkarskich często dochodzi do niespodzianek, przez co faworytki nie zawsze zdobywają medale. To dodatkowa szansa dla Polki, która z „drugiego szeregu” może zaatakować czołowe miejsca.

230508 Ewa Swoboda 75

Dużo trudniejszą przeprawę będzie miała Ewa Swoboda, której także tylko jednej setnej sekundy brakuje do rekordu Polski w biegu na 100 m Ewy Kasprzyk z 1986 r. (10,93). Nasza najlepsza sprinterka wywalczyła niedawno srebro na mistrzostwach Europy w Rzymie, ale w tym sezonie nie rozmieniła jeszcze granicy 11 sekund (najlepszy wynik to 11,02 właśnie z Rzymu). By awansować do finału i powalczyć o dobre miejsce trzeba będzie biegać prawdopodobnie szybciej, ale liczymy, że szczyt formy przyjdzie właśnie w Paryżu. Nasze obie sprinterki mogą też połączyć siły w sztafecie 4×100 m i wraz z koleżankami powalczyć o dobre miejsce w biegu rozstawnym.

Polacy dadzą z siebie wszystko

Awans do finału czy czołowe w nim miejsce będą z pewnością dużym sukcesem każdego z naszej reprezentacji olimpijskiej w bieganiu. O formę naszych reprezentantów jesteśmy raczej spokojni, choć w wielu przypadkach o sukcesie może zadecydować odpowiednia taktyka i odrobina szczęścia. O szansach poszczególnych zawodników będziemy jeszcze pisać przed ich startami, ale zarówno Anna Wielgosz na 800 m, Klaudia Kazimierska, Weronika Lizakowska i Aleksandra Płocińska na 1500 m, jak i Alicja i Aneta Konieczek oraz Kinga Królik w biegu na 3000 metrów z przeszkodami, Mateusz Borkowski na 800 m, Filip Rak i Maciej Wyderka na 1500 m powalczą o jak najlepsze miejsca i spróbują sprawić niespodziankę na miarę Dawida Tomali i Partyka Dobka. Mocno liczymy też na udany występ naszych maratonek: Aleksandry Lisowskiej i Angeliki Mach.

Trzymamy kciuki także za występy naszych sprinterów zgłoszonych zarówno indywidualnie, jak i do sztafet. Indywidualnie reprezentować nas będą oprócz wspomnianej Swobody Magdalena Stefanowicz, Martyna Kotwiła, Krystsina Tsimanouskaya, Marika Popowicz-Drapała i Justyna Święty Ersetic, a wśród mężczyzn Oliwer Wdowik, Albert Komański.

lisowska

Konkurencje techniczne

W konkurencjach technicznych szczególnie liczymy na naszych miotaczy: rekordzistkę świata w rzucie młotem Anitę Włodarczyk, która ma w dorobku 3 złota olimpijskie i po 4 medale mistrzostw świata i Europy i mistrza olimpijskiego z Tokio, wicemistrza świata 2022 i 2023 oraz mistrza Europy 2024 –  Wojciecha Nowickiego. Na medal liczymy też w przypadku Pawła Fajdka, który jest przecież pięciokrotnym mistrzem świata i brązowym medalistą z Tokio. Na drodze naszym młociarzom stanie w tym roku bardzo mocny Kanadyjczyk – Ethan Katzberg. O drugi medal olimpijski może też powalczyć wicemistrzyni olimpijska z Tokio (i czwarta w Rio) Maria Andrejczyk, która w tym sezonie wraca do dobrej formy.

Śledźcie relacje z igrzysk na bieganie.pl!

Pełen skład reprezentacji Polski wraz z osobami towarzyszącymi można sprawdzić tutaj.

Zapowiedzi każdego dnia igrzysk wraz ze startami Polaków i planami transmisji będziemy publikować na bieganie.pl dzień wcześniej w godzinach wieczornych.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jakub Jelonek
Jakub Jelonek

Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.