Miniatura na glowna 12
30 lipca 2024 Tomasz Koprowski Wywiady

Colin Jackson o szansach na rekordy w Paryżu


Colin Jackson to były rekordzista świata na 60 m ppł i 110 m ppł. Wicemistrz olimpijski z 1988 roku (Seul), wielokrotny mistrz świata i Europy. Po zakończeniu kariery zawodniczej był trenerem. Wieloletni komentator sportowy BBC i ambasador PUMA.

Podczas konferencji prasowej w Paryżu, jeszcze przed rozpoczęciem zmagań lekkoatletów, przewiduje rozstrzygnięcia medalowe w swojej koronnej konkurencji. Według wicemistrza olimpijskiego jest szansa na co najmniej jeden rekord świata na fioletowej bieżni w Paryżu, choć akurat na wysokich płotkach spora presja ciążyć będzie na amerykańskim faworycie Grancie Hollowayu. Jackson wspomina też o członku rodziny królewskiej w reprezentacji Wielkiej Brytanii.

Jak myślisz, które konkurencje na igrzyskach sprawią, że tłum zacznie falować?

O, co za wspaniałe pytanie na początek… (śmiech) Oczywiście masz rację – igrzyska olimpijskie koncentrują uwagę tak wielu ludzi z całego świata na sportowcach, na kluczowych momentach rywalizacji. Mam nadzieję, że igrzyska pokażą, jakie są osobowości w naszej dyscyplinie i pozwolą się nią cieszyć jeszcze bardziej w przyszłości.

Jest tak wiele mocnych konkurencji, gdzie spotkają się oko w oko najlepsi. Weźmy na przykład męskie 400 m przez płotki: Karsten Warholm, który jest rekordzistą świata, został w tym roku dwa razy pobity przez najgroźniejszych rywali. I oni będą tu z nim walczyć. Czy zobaczymy nowy rekord świata? Kto wie, możliwe, bo jakość tych lekkoatletów jest tak wysoka. 

Kobiecy sprint jest mocny, męski sprint jest mocny, męskie biegi średnie są mocne, damskie również. Tak więc jest tyle świetnych sportowców, że wybranie jednego, dwóch, to ciężkie zadanie. Wiesz, na pewno kogoś pominę… (śmiech)

Bieżnia jest w tym roku fioletowa, ma być szybka. W Tokio w 2021 roku pobito 3 rekordy świata. Czy myślisz, że możemy liczyć na rekordy na tych igrzyskach?

– No tak, jest to możliwe, dlatego że sportowcy są teraz tak dobrzy. Podkręca ich też myśl o złotym medalu. Niektórzy spróbują obronić tytuł, inni będą próbowali wygrać po raz pierwszy – właśnie taka mieszanka sprzyja świetnym występom. Jestem całkiem pewny, że zobaczymy jeden lub kilka rekordów: kobiece 400 m przez płotki, męskie, kto wie… Na pewno zobaczymy próbę bicia rekordu świata… może dwie…

Teraz pytanie o Twoją konkurencję, 110 m przez płotki, czy trudno jest wskazać tu rozstrzygnięcie?

Faktycznie, bardzo trudno przewidzieć, co się zdarzy. Tak szczerze mówiąc, przed Tokio każdy mógł powiedzieć, że będzie się liczył liczy się tylko Grant Holloway i Grant nie zdobył mistrzostwa. Zwyciężył Hansle (Parchment – przyp. red.). Teraz Hansle chce obronić tytuł, wraca znowu w dobrej formie. Czy presja będzie znowu ciążyć na Grancie, skoro nie wygrał ostatnio? Poza tą historią, nadal na jego drodze jest 10 płotków i to one naprawdę mogą zmienić każde przewidywania. Tak więc będzie to bardzo wyrównana rywalizacja i trudno określić jej wynik.

A co z brytyjskimi szansami na 110 m przez płotki? Tade Ogora, uczeń koledżu w Eaton, teraz studiujący na Uniwersytecie South Carolina. Jest członkiem (nigeryjskiej przyp. red.) rodziny królewskiej i jednocześnie znalazł się w brytyjskiej reprezentacji. Prawda czy fałsz?

Prawda… (śmiech)

A czemu startuje w lekkiej atletyce?

Ze względu na swoją pasję do lekkiej atletyki i fakt, że jest po prostu świetnym sportowcem. Zdobył trzy razy z rzędu mistrzostwo Wielkiej Brytanii w jednej konkurencji. I dlatego powinniśmy się na tym skupić – myślę, że on chciałby, aby się na tym skupiać. Nigdy nie krył swojego pochodzenia i dziedzictwa, ale jest naprawdę znakomitym płotkarzem. Mam nadzieję, że przyjedzie tu, podejmie rękawicę i znajdzie się w finale. Ma na to potencjał.

Jakim jest lekkoatletą? Miałeś okazję spotkać się z nim i czegoś go nauczyć?

Tak, mam go nawet w kontaktach na telefonie… (śmiech) Jest świetnym sportowcem, kimś kto chce się uczyć, a to jest bardzo istotne. Ma też świetną trenerkę, Joannę Hayes, która sama była mistrzynią olimpijską na 100 m przez płotki. Jeśli masz takie atuty, to naturalnie zmierzasz w dobrym kierunku.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
bart
bart
4 miesięcy temu

Co za totalnie od czapy wywiad. Nie ma informacji, kto zadawał pytania bo dla czytelnika portalu, te pytania są co najmniej dziwne a o szansach na rekord dowiedziałęm się tylko że „Jestem całkiem pewny, że zobaczymy jeden lub kilka rekordów: kobiece 400 m przez płotki, męskie, kto wie… Na pewno zobaczymy próbę bicia rekordu świata… może dwie…„.

Avatar photo
Tomasz Koprowski

Manager sportowy z kilkunastoletnim doświadczeniem. Współpracował z klubami sportowymi, topowymi sportowcami, artystami i influencerami z różnych branż. Od 3 lat jest częścią redakcji Bieganie.pl, gdzie każdego dnia wdraża strategie marketingowe i odpowiada za całościowy rozwoju portalu. Biega od 2022 roku.