Redakcja Bieganie.pl
Najszybszy człowiek świata jest w naszym kraju po raz pierwszy. Wizyta sprintera w Polsce związana jest z jego udziałem w 5. Memoriale Kamili Skolimowskiej, jednak sobotnie zawody to nie jedyny punkt pobytu Bolta w Warszawie. Już wczoraj Jamajczyk wziął udział w pierwszym treningu na stadionie AWF, dziś spotkał się z dziennikarzami, a jutro będzie świętował swoje 28 urodziny – nie zdradził jednak w jaki sposób.
Usain dotychczas nie zdążył poznać miasta, jednak już teraz jest zachwycony Stadionem Narodowym: – Jestem tu dopiero od 24 godzin i większość czasu spędziłem w hotelu. Byłem co prawda na stadionie treningowym, ale poza tym wszystko co widziałem to widok z okna mojego hotelowego pokoju. Na szczęście ten jest fantastyczny. Mam okazję z góry oglądać stadion, na którym odbędą się zawody, który szczególne wrażenie robi w nocy.
Start 6-krotnego mistrza olimpijskiego w Polsce był możliwy dzięki porozumieniu organizatorów z ojcem sprintera. Tata Bolta był gościem honorowym ubiegłorocznej edycji memoriału i wówczas zapytany o to czy jest szansa na to, by jego syn wystartował w Warszawie, odpowiedział, że tak, ale w przypadku gdy zawody odbędą się na Stadionie Narodowym. Ten wymóg udało się spełnić, dzięki czemu Bolt zdecydował się na start w stolicy naszego kraju.
Bolt celuje w czas poniżej 10 sekund
Aktualnie jamajski sprinter nie jest w najwyższej formie. Ze względu na kontuzje ten sezon będzie dla niego specyficzny. W całym sezonie wystartuje zaledwie 4 razy.
– Jeszcze nigdy nie startowałem w hali, bo jestem za wysoki. Będzie to dla mnie specyficzne doświadczenie. Mam nadzieję, że mój dobry wynik będzie mógł być traktowany jako halowy rekord świata (nieoficjalny rekord świata w hali należy do Franka Fredericksa i wynosi 10.05 – przyp. red.).
Rekordzista świata na 100 i 200 m to nie tylko znakomity biegacz, ale także pasjonat gier wideo i fan piłki nożnej. Jego ulubioną grą jest Call of Duty, natomiast klubem, któremu kibicuje – Manchester United. Sam nie ukrywa i mówi to zupełnie poważnie, że po zakończeniu kariery chce zostać piłkarzem.
– Oglądając w telewizji grę niektórych zawodników, sądzę, że ja grałbym lepiej – powiedział.
Jak widać Usain Bolt to barwna postać i wielki showmen. Próbkę jego popisów można było zobaczyć na dzisiejszej konferencji prasowej, na której dodatkowo zapowiedział, że w sobotę specjalny show zaprezentuje kibicom.