Redakcja Bieganie.pl
– Myślę, że gdybym jako biegacz miał sam dla siebie wytyczyć 42-kilometrową trasę po Warszawie to trudno byłoby mi wymyślić coś bardziej spektakularnego. Tegoroczna trasa może stać się docelową trasą Maratonu Warszawskiego na lata. – mówi Marek Tronina, dyrektor Maratonu Warszawskiego.
Dla maratończyków przygotowano niezwykle malowniczą i szybką trasę. 34. Maraton Warszawski wystartuje z Mostu ks. Józefa Poniatowskiego od strony Stadionu Narodowego, skąd zawodnicy pobiegną Alejami Jerozolimskimi, skręcą przy palmie na Rondzie de Gaulle’a i ruszą w kierunku Starego Miasta. Pobiegną Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem, miną m.in. Grób Nieznanego Żołnierza, jeden z dwóch pomników Marszałka Piłsudskiego oraz Teatr Wielki. Na końcu tego odcinka oczom uczestników ukaże się Plac Zamkowy wraz z Zamkiem Królewskim oraz kolumną Zygmunta III Wazy i kamieniczkami Starego Miasta. Biegowy szlak będzie dalej wieść nad samą trasą W-Z i kierować się będzie w stronę Wisłostrady.
Później zawodnicy pobiegną Wybrzeżem Gdańskim, mijając po drodze rzeźby Magdaleny Abakanowicz, a po chwili – Park Fontann na Podzamczu. Biegnąc w kierunku Mostu Śląsko-Dąbrowskiego po lewej stronie zobaczą Wisłę, praski brzeg oraz swój cel – Stadion Narodowy. 9–10 km to fragment trasy przebiegający przez tunel. Wprost za nim na uczestników maratonu czeka kilka kilometrów prostej – ulice Wioślarska, Solec i Czerniakowska, a później Jana Sobieskiego. Z kolei odcinek Alei Wilanowskiej zawodnicy przebiegną trzy razy, co sprawi, że tego dnia w przeliczeniu na kilometr kwadratowy będzie to zapewne najtłoczniejsze biegowe miejsce w Europie!
Miejsca zupełnie niezwykłe czekać będą na biegaczy na Natolinie. Dzięki uprzejmości Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, 30 września nasi maratończycy będą mogli pobiec niedostępną na co dzień leśną aleją, przebiec pod magicznym Mostem Mauretańskim i wybiec przy Pałacu w Natolinie. Z kolei na Ursynowie areną biegowych zmagań stanie się jego główna ulica – aleja KEN. Na alei jest aż pięć stacji metra, więc łatwo oszacować, że fantastycznych kibiców, przemieszczających się wzdłuż trasy biegu metrem, będzie cała masa!
Dalej – kierunek Mokotów! Na celowniku ponownie al. Wilanowska, potem ul. Rolna i debiutująca na mapie Maratonu Warszawskiego – ul. Puławska. Co prawda metro pod Puławską nie wiedzie, ale kibice pojawią się także tam aby ponownie powitać tych, którym dopingują. Wzdłuż ul. Puławskiej tuż przy trasie jeżdżą bowiem tramwaje, którymi kibice będą mogli dojechać aż do samej mety. Na Placu Unii Lubelskiej zawodnicy powitają po raz drugi Śródmieście biegnąc w stronę Alei Ujazdowskich. Tam zacznie się ostatnia „piątka”, która może śmiało stawać w szranki rywalizacji o miano najładniejszego maratońskiego odcinka 5-kilometrowego na świecie. Biegacze miną Belweder, drugi tego dnia pomnik Marszałka Piłsudskiego, a po chwili – pomnik Chopina. Z prawej strony miną również Łazienki Królewskie, a z lewej – gmach Prezesa Rady Ministrów. Dalej na trasie znajdują się: Plac Na Rozdrożu, Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego, aleja ambasad i wreszcie – Plac Trzech Krzyży z kościołem św. Aleksandra. Potem dzielni maratończycy wbiegną już tylko na krótki odcinek Nowego Światu, by na Rondzie de Gaulle’a skręcić w prawo na most Poniatowskiego. A tam zobaczą już bryłę Stadionu Narodowego.
Więcej informacji na temat 34. Maratonu Warszawskiego i trasy biegu znajduje się na stronie internetowej www.maratonwarszawski.com.
Szczegóły trasy 34. Maratonu Warszawskiego mogą ulec zmianie.