Karolina Obstój
Z wykształcenia prawniczka, a z zamiłowania ambitna biegaczka amatorka, spełniająca się w biegach górskich, choć od asfaltu nie stroni. Trenerka biegania i organizatorka obozów biegowych. Więcej o mnie znajdziesz na Instagramie.
W sobotę, 26 lipca odbędzie się Tatra Skymarathon, a jedną z faworytek na dystansie 45 km jest Miśka Witowska, reprezentantka Hoka Garmin Team, mieszkanka Zakopanego i zwyciężczyni tego biegu w 2020 r. Z Miśką porozmawialiśmy m.in. o tym, jak zmieniła ją kontuzja, dlaczego Tatra Skymarathon jest jej tak bliski i które fragmenty trasy lubi najbardziej.
Bieganie.pl: W 2020 r. wygrałaś Tatra Skymarathon, zostałaś Mistrzynią Polski w biegach górskich. Przywołajmy te wspomnienia. Co wtedy czułaś?
Miśka Witowska: Ogromną radość, dumę, ale też zaskoczenie. To był rok covidowy – wiele zawodów zostało odwołanych, a Tatra Skymarathon był jedną z nielicznych imprez, które udało się przeprowadzić mimo obostrzeń. W Tatry przyjechała bardzo mocna stawka biegaczy i biegaczek, a ja nie czułam się w gronie głównych faworytek do złota. Pobiegłam jednak naprawdę dobry bieg i choć nie było łatwo, dowiozłam to zwycięstwo do mety. To był jeden z ważniejszych dni w mojej karierze biegowej – wspominam go z ogromnym sentymentem.
Później, w latach 2021-2023 z powodu kontuzji nie było Ci dane ukończyć Tatra Skymarathonu. Czy z okresu kontuzji wyciągnęłaś coś pozytywnego? Jak zmienił Cię ten czas?
Z niemal każdej trudnej sytuacji można wynieść coś dobrego. Ten okres nauczył mnie lepszego reagowania na kryzysy zdrowotne – szybciej i bardziej świadomie odczytuję sygnały, które wysyła moje ciało. Poznałam też osoby, które obecnie odgrywają ważną rolę w moim procesie treningowym i do których mogę zwrócić się w razie ewentualnych problemów, a których pewnie bym nie poznała w innej sytuacji. Mam tu na myśli przede wszystkim Karola Kruczka – mojego trenera przygotowania motorycznego oraz Jacka Tyczyńskiego – trenera głównego. Na stałe wprowadziłam do swojego planu usystematyzowany, spersonalizowany trening siłowy – uważam go za kluczowy element biegania w zdrowiu. Stałam się bardziej świadoma, ale też bardziej ostrożna. Ta ostrożność nie zawsze działa na moją korzyść – na zbiegach i technicznych fragmentach czasem brakuje mi jeszcze pewności. Wierzę jednak, że to aspekt, nad którym można pracować. Dziś jestem inną zawodniczką – z nową perspektywą i w trakcie redefiniowania swoich mocnych i słabych stron. Sama jestem ciekawa, jak to się dalej potoczy.
Kiedy nie startowałaś na Tatra Skymarathon i tak byłaś blisko tego wydarzenia. Co ma w sobie ten bieg, że tak Cię przyciąga? Oprócz tego, że odbywa się pod Twoim domem 😉.
Tatra Skymarathon organizuje Klub Wysokogórski Zakopane – klub, do którego wstąpiłam w 2016 roku, na początku mojej biegowej przygody. Dyrektorem biegu jest Marcin Rzeszótko – mój kolega, a wcześniej także wieloletni trener. Od samego początku organizatorzy starali się stworzyć wydarzenie na najwyższym poziomie, stąd m.in. dążenie do przynależności do prestiżowych cyklów, takich jak Golden Trail Series czy – od tego roku – Skyrunner World Series. Bardzo to szanuję i kibicuję dalszemu rozwojowi tej imprezy.
Oczywiście fakt, że bieg odbywa się w Tatrach, nie jest bez znaczenia. Zawody w moich rodzinnych górach zawsze wywołują we mnie dodatkowe emocje i chęć pokazania się z dobrej strony.
Czy fakt, że tegoroczny Tatra Skymarathon należy do Skyrunner World Series jest dla Ciebie istotny? Czy świadomość rywalizacji z międzynarodową obsadą dodatkowo Cię elektryzuje?
Tak, zwykle możliwość startu w międzynarodowej stawce jest dodatkową motywacją. Przyznam jednak, że od jakiegoś czasu nie sprawdzam list startowych przed biegiem i staram się nie skupiać na rywalizacji samej w sobie. Wolę skupić się na sobie, swoich odczuciach w trakcie biegu i realizacji swoich założeń. Nie mam wpływu na to, jak pobiegną inne zawodniczki, ale mam wpływ na to, jak rozegram swój bieg. I na tym się koncentruję.
Który fragment trasy jest Twoim ulubionym?
Cała trasa jest piękna i wymagająca. Jeśli miałabym wybrać ulubione odcinki, postawiłabym na grań przez masyw Ornaku, z widokiem na Starorobociański Wierch i Bystrą – najwyższy szczyt Tatr Zachodnich. Lubię też podejście w stronę Przełęczy Kondrackiej z panoramą otoczenia Małej Łąki. Oczywiście w trakcie biegu nie ma zbyt wiele czasu na podziwianie widoków, ale zawsze staram się choć na chwilę rozejrzeć i docenić, że mogę biegać w tak pięknym miejscu.
Cieszysz się bardziej na zbiegi czy podbiegi?
Jeszcze kilka lat temu odpowiedziałabym, że bardziej cieszę się na zbiegi. Ale z wiekiem i doświadczeniem, także tym kontuzyjnym, w ostatnich latach lepiej czuję się na podbiegach. Zobaczymy, czy w sobotę w trakcie zawodów, jak będę podchodzić na Ornak, gdzie na jednym kilometrze pokonuje się prawie 300 m przewyższenia, również będę tak ochoczo nastawiona do podbiegów (śmiech).
Jakie porady – na kilka dni przed startem – dałabyś biegaczom debiutującym na Tatra Skymarathon?
To, co mieliście wytrenować – już wytrenowaliście. Nie próbujcie na ostatnią chwilę dodawać ciężkich jednostek. Skupcie się na regeneracji, lekkich aktywnościach, odpowiednim odżywianiu i nawodnieniu. Przejrzyjcie jeszcze raz trasę i zaplanujcie bieg, uwzględniając punkty odżywcze i czasy przejścia poszczególnych odcinków. Przygotujcie sprzęt i prowiant dzień przed startem, żeby uniknąć stresu tuż przed biegiem. I pamiętajcie – nie zaczynajcie za mocno! Tatra Skymarathon to długi, techniczny bieg – lepiej rozsądnie rozłożyć siły. Podziwiajcie widoki i bawcie się dobrze!
Masz jakieś mantry, które powtarzasz sobie na zawodach?
Biegi, w których startuję, trwają zwykle kilka godzin, mam więc sporo czasu na wewnętrzny dialog. Nie mam konkretnych, utartych mantr, które sobie powtarzam. Sporo zależy od sytuacji na trasie. Zwykle pomaga mi podzielenie zawodów na odcinki i monitorowanie realizacji planu. Mówię wtedy do siebie krótkie hasła, typu: „Dajesz”, „Dasz radę”, „Teraz przyciśnij na zbiegu”, „Trzymaj tempo, nie odpuszczaj”. Czasem motywuję się też nieco mocniejszymi słowami – ale te już zostawię dla siebie 😉.
Życzymy powodzenia na starcie!
Ekipa bieganie.pl także będzie na Tatra Skymarathon! Możecie liczyć nie tylko na pojedyncze relacje z zawodów, ale także na transmisję live! Szczegóły niebawem.
Zdjęcie tytułowe: Jacek Deneka