Mistrzostwa Świata w Biegach Górskich – dzień pierwszy – Uphill
Pierwszy dzień Mistrzostw Świata w Biegach Górskich i Trailowych, to dominacja biegaczy z Europy. W biegu pod górę wygrywa Szwajcar Remi Bonnet i Niemka Nina Engelhard. Weronika Matuszczak zajmuje wysokie 27. miejsce, a Michał Olejnik 56.
25 września w ramach Mistrzostw Świata w Biegach Górskich i Trailowych odbył się Uphill, czyli bieg pod górę. Biegacze rywalizowali na bardzo wymagającym verticalu w Pirenejach. Na odcinku 6,4 km mieli do pokonania +990 m przewyższenia. Pogoda zrobiła biegaczom psikusa, bo zamiast hiszpańskich upałów, w Canfranc od kilku dni panuje mocne ochłodzenie, w wyższych partiach gór spadł nawet śnieg.
Remi is back!
Remi Bonnet wrócił na najwyższy poziom w pięknym stylu. W czerwcu poinformował, że doznał złamania zmęczeniowego kości piszczelowej. Początkowo wracał do formy na siłowni i na rowerze. Jego pierwszym startem po przerwie były właśnie MŚ. Remi prowadził od początku i został Mistrzem Świata Uphill z przewagą 1 minuty i 14 sekund nad srebrnym Kenijczykiem Richardem Omaya Atuya. Brąz wywalczył Patrick Kipngeno, do którego należą dwa poprzednie tytuły Mistrza Świata Uphill.
Jedyny Polak startujący w verticalu, Michał Olejnik dobiegł na 56. pozycji z wynikiem 44:58. Rywalizację ukończyło 132. mężczyzn. Ostatni był reprezentant Singapuru, który do mety dobiegł po 1 godzinie, 28 minutach i 11 sekundach.
Drużynowe złoto zdobyli Kenijczycy, srebro Szwajcarzy, a brąz Amerykanie.
TOP5
Remi Bonnet – Szwajcaria – 37:50
Richard Omaya Atuya – Kenia – 39:04
Patrick Kipngeno – Kenia – 39:20
Christian Allen – USA – 39:28
Jacob Adkin – Wielka Brytania – 39:3
Wszystkie medale dla Europejek i Amerykanki
W rywalizacji kobiet było sporo zaskoczeń. Mistrzynią Świata została Nina Engelhard. Niemka jest Mistrzynią Europy z 2024 r. w konkurencji Vertical i Up & Down. Choć warto dodać, że życiówki Niemki na płaskich biegach (10km: 36:32, 2021; 5.000 m: 17:21, 2022) znacząco odstają od wyników jej konkurentek, a na verticalach często bardzo dobrze radzą sobie szybcy zawodnicy z ulicy. Jednak, tegoroczne wyniki świadczą o tym, że nie jest to reguła. Wygląda na to, że ten bieg był mocno “siłowy” i predysponował do zwycięstwa biegaczy niekoniecznie najszybszych na płaskim. Niemka pokonała o 26 sekund niespodziankę tych Mistrzostw Susannę Saapunki. Finka wywodzi się z biegów narciarskich, w 2017 r. była 34. na Mistrzostwach Świata w sprincie stylem dowolnym. Dla porównania, “świeże”, tegoroczne życiówki Saapunki to 33:01 na 10 km i 16:05 na 5.000 m. Brąz wywalczyła Amerykanka Anna Gibson.
Wymieniana w roli faworytki Philaries Kisang, była dopiero 14., a na kolejnych pozycjach dobiegły Scout Adkin i Maude Mathys. Bardzo dobrze zaprezentowała się jedyna Polka na verticalu Weronika Matuszczak. Reprezentantka Polski dobiegła do mety z wynikiem 51:13, zajmując 27. miejsce. Uphill ukończyło łącznie 107. zawodniczek, a ostatnią była reprezentantka San Marino, której pokonanie tego dystansu zajęło 1 godzinę, 25 minut i 55 sekund, czyli dobiegła do mety szybciej niż ostatni mężczyzna.
TOP5
Nina Engelhard – Niemcy – 45:33
Susanna Saapunki – Finlandia – 45:59
Anna Gibson – USA – 46:07
Martha Chemutai – Uganda – 46:44
Francesca Ghelfi – Włochy – 47:13
Rywalizację drużynową wygrały Włoszki, srebro zdobyły Francuzki, a brąz Kanadyjki.
Z wykształcenia prawniczka, a z zamiłowania ambitna biegaczka, spełniająca się w biegach górskich i ultra. Z miłości do gór przeprowadziła się do Szklarskiej Poręby. Trenerka biegania i organizatorka obozów biegowych. Więcej o mnie znajdziesz na Instagramie.