Rano w sobotę Tadeusz i Rafał umawiają się na krótkie truchtanie po okolicach w których mieszkają zawodnicy elity. Trzeba tam jakoś dojechać. Więc najpierw do metra.
Na ścianach metra mnóstwo plakatów informujących o nowej wersji XMEN – pt Volverine
Londyn już gotowy
Z żoną na tle Tower od London
Tadeusz jest bardzo mocno teoretycznie przygotowany do pokonania trasy – o wszystkich ważnych historycznych miejscach które będzie pokonywał w niedzielę wie dużo, zastanawia się tylko czy będzie w stanie cieszyć się widokami.
Po dotarciu do hotelu Rafała szybkie przebranie w koszulki reprezentacyjne.
a potem wybierają się na krótkie przedmaratońskie truchtanie
W tle Tower Bridge
Potem każdy zwiedza trasę na własną rękę. Rafała po Londynie obwozi kolega taksówkarz. Cały czas nie ma regulaminowej koszulki w jakiej powinien wystartować, musi być czerwona bo tak zostało to podane mediom a Rafał wziął żółtą bo czerwona którą miał nie była wystarczająco lekka i dobrze oddychająca. W końcu jednak dostaje koszulkę, schodzi z nią na tak zwany techniczny przegląd wraz ze wszystkimi zawodnikami. Na spotkaniu technicznym okazuje się, że będą tylko dwie a nie trzy grupy pacemakerów dla mężczyzn – na rekord świata i na 2:07:30.