Redakcja Bieganie.pl
Wzięliśmy się z kopyta za testowanie nowego sprzętu. Osobiście zapoznaję się z modelem Form. Na razie ciężko o pogłębioną analizę ponieważ kilometraż jest zbyt mały, jednak pierwsze spostrzeżenia już są. Nie ukrywam, że podchodziłem z rezerwą do skórzanego buta biegowego (FORM jest ze skóry naturalnej, BASE z materiałów syntetycznych), jednak relatywnie szybko dałem się przekonać. Cholewka Form’a jest super delikatna i miękka, jej zewnętrzną część zrobiono z koźlej skóry,a wewnętrzną z owczej. Widać i czuć precyzję wykonania. But ma wkładkę, jednak jest tak pomyślany, żeby komfortowo biegać nie tylko bez wkładki ale i bez skarpetek. Język a’la Nike Free i Minimus MR)), tzn. z jednej strony zintegrowany z cholewką a właściwie będący jej przedłużeniem plus asymetryczne sznurowanie.
Nie ucieknę od porównań z innymi butami naturalnymi, w których biegam, czyli Merrell True Glove i VFF Spyridon LS. SKORA FORM ma bardzo miękką cholewkę i zapiętek oraz elastyczną podeszwę. Nie aż tak jak w Spyridonie, ale zdecydowanie bardziej niż w True Glove. Natomiast amortyzacja i grubość pianki jest w FORMie zdecydowanie największa. To co łączy trzy modele to zerowy offset. Więcej o SKORA FORM niebawem, a póki co zapraszam do Sport GURU, żeby samemu wyrobić sobie zdanie n/t nowej marki na naszym rynku.
Na koniec przypominamy pierwszą oficjalną publikację dot. SKORA. Wywiad z Davidem Sypniewskim przeprowadzony przez Naczelnego Biegania Marka Troninę pod koniec ubiegłego roku.
Wywiad ukazał się na łamach magazynu Bieganie w numerze Grudzień 2011: BIEGANIE XII 2011 SKORA