18 lipca 2015 Redakcja Bieganie.pl Sport

REKORD ŚWIATA GENZEBE DIBABY NA 1500 metrów!


22 lata – tyle czasu czekaliśmy na nowy rekord świata w biegu kobiet na 1500 m. Wynik (3:50.46) Chinki Qu Yunxii wydawał się niebotycznym osiągnięciem, do którego nie sposób było dorównać przez lata. Niesamowita Genzebe Dibaba poprawiła go dziś na mityngu Diamentowej Ligi w Monako o 39 setnych sekundy!

Etiopka od początku utrzymywała narzucone przez pacmakerkę – mistrzynię świata na 800 m z hali Chanelle Price tempo. Międzyczasy: 400 m – 1;00.31 ; 800m – 2:04.52, 1200m – 3:04.62. Ostatnie koło poniżej minuty, a na mecie niesamowite 3:50.07! Po biegu śliczna Genzebe z wrażenia zrobiła fikołka. Oprócz potu, spływającego po ciele i twarzy, po Etiopce nie było widać śladów zmęczenia. Wyczyn Dibaby z trybun oklaskiwał książę Albert. Bieg ten przejdzie do historii także za sprawą rekordów Holandii i Stanów Zjednoczonych, ustanowionych odpowiednio przez Sifan Hassan, jedynej, która próbowała dotrzymać szaleńczego kroku Etiopce  (3:56.05) i Shannon Rowbury (3:56.29).

Bardzo dobrze spisała się także nasza Sofia Ennaoui, która po raz drugi z rzędu poprawiła rekord życiowy na 1500 m – 4:04.26. To wielki wieczór dla lekkiej atletyki.

Ms	Zawodniczka			Kraj	Ur	Wynik

1 Genzebe DIBABA ETH 91 3:50.07
2 Sifan HASSAN NED 93 3:56.05
3 Shannon ROWBURY USA 84 3:56.29
4 Jenny SIMPSON USA 86 3:57.30
5 Laura MUIR GBR 93 3:58.66
6 Maureen KOSTER NED 92 3:59.79
7 Basu SADO ETH 96 4:00.65
8 Anna SHCHAGINA RUS 91 4:01.46
9 Sofia ENNAOUI POL 95 4:04.26
10 Treniere MOSER USA 81 4:04.55
11 Kerri GALLAGHER USA 89 4:06.07
12 Laura WEIGHTMAN GBR 91 4:06.36
13 Axumawit EMBAYE ETH 94 4:09.12
14 Sarah BROWN USA 86 4:09.17

O krok od rekordu Polski. Niebywały wynik Tuki

O tym, że emocji na 800 metrów nie zabraknie, było wiadomo już po spojrzeniu na listę startową. Oprócz najszybszych Polaków – Kszczota i Lewandowskiego cała śmietanka najlepszych na świecie 800-metrowców. Szybkie tempo biegu gwarantował także najlepszy pacemaker – Bram Som, otwarcie w 49.41. Marcin Lewandowski plasował się w środku stawki, a Adam Kszczot na przedostatniej pozycji. Jednak prawdziwe ściganie zaczęło się na 700-metrze, kiedy ławą poszli Souleiman, Aman i mocno po zewnętrznej Amos, a tuż za nim dość nieoczekiwanie reprezentant Bośni i Hercegowiny – Amel Tuka. Żwawo wyglądali też Polacy, którzy wciągnęli słabnącego Bosse i Amana. Finisz był porywający. Z fenomenalnym rekordem kraju – 1:42.51 zwyciężył Tuka, wprawiając w osłupienie nie tylko Nijela Amosa oraz kibiców, ale i samego siebie. Adam Kszczot piąty z najlepszym wynikiem sezonu – 1:43.45 – zaledwie 23 setne sekundy od rekordu Polski! Marcin Lewandowski, tuż po zjeździe z Font Romeu i treningu u boku Mo Faraha, z nowym rekordem życiowym – 1:43.72.

-Wszystko jest na dobrej drodze, bo idzie do przodu! Na 180 metrów do mety wpadłem na Kenijczyka i przyznam, że na tych prędkościach dużo to kosztowało. Ale to tylko potwierdza, że jest dobrze. Spokojnie jeszcze da radę pobiegać szybciej. Znam siebie i wiem, że na imprezę docelową będę gotowy. Tylko troszkę szczęścia potrzeba i będzie dobrze – powiedział specjalnie dla nas po biegu Marcin Lewandowski.

Bardzo cieszy wzrastająca forma tuż przed Mistrzostwami Polski i Mistrzostwami Świata naszych mistrzów Europy.

Wynik Amela Tuki zadziwia, choć niespełna tydzień temu w Madrycie, reprezentant Bośni i Hercegowiny wygrał w imponującym stylu bieg na 800 metrów, ustanawiając rekord kraju 1:43.84. Teraz umocnił się na czele światowych list. Tukę nasi 800-metrowcy poznali podczas ME w Zurychu, gdzie w finale 800m zajął 6 pozycję. W ciągu jednego sezonu poprawił swój rekord życiowy o blisko 3 sekundy, co jest niezwykle intrygujące.

Ms	Zawodnik			Kraj	Ur	Wynik

1 Amel TUKA BIH 91 1:42.51
2 Nijel AMOS BOT 94 1:42.66
3 Ayanleh SOULEIMAN DJI 92 1:42.97
4 Boris BERIAN USA 92 1:43.34
5 Adam KSZCZOT POL 89 1:43.45
6 Marcin LEWANDOWSKI POL 87 1:43.72
7 Ferguson Rotich CHERUIYOT KEN 89 1:43.92
8 Mohammed AMAN ETH 94 1:44.09
9 Alfred KIPKETER KEN 96 1:44.33
10 Pierre-Ambroise BOSSE FRA 92 1:45.30
11 Brice ETES MON 84 1:48.22

Niesamowity Patryk Dobek na 400 metrów przez płotki

Czy to miłość niesie na płotkach Patryka Dobka? Fenomenalny młodzieżowy Mistrz Europy z Tallinna, który niedawno wziął ślub, nie zwalnia tempa. W swoim debiucie na mityngu Diamentowej Ligi zajął drugą pozycję z nowym rekordem życiowym – 48.62! Lepszy od niego był jedynie Amerykanin Baershawn Jackson – 48.23. Mamy nadzieję, że diament, jakim jest Patryk, zabłyśnie w podobnym stylu na sierpniowych Mistrzostwach Świata w Pekinie.

Ms	Zawodnik			Kraj	Ur	Wynik

1 Bershawn JACKSON USA 83 48.23
2 Patryk DOBEK POL 94 48.62
3 Johnny DUTCH USA 89 48.67
4 Michael TINSLEY USA 84 48.83
5 LJ VAN ZYL RSA 85 48.88
6 Mohamed SEGHAIER TUN 88 49.53
7 Michael STIGLER USA 92 49.80
8 Mickael FRANCOIS FRA 88 50.01

Trzeci wynik w historii na 1500 metrów mężczyzn

W świetle wyniku Genzebe Dibaby rezultaty mężczyzn na 1500 m mogą się wydać słabe. A jednak był to jeden z najszybszych biegów w historii tej konkurencji. Po raz kolejny Monako było szczęśliwe dla Asbela Kipropa, który najlepiej wykorzystał równiutkie prowadzenie pacemakerów i na 300 metrów do mety notował kosmiczny międzyczas 2.45. Za dwukrotnym mistrzem świata z kilkumetrową stratą szczerzył zęby Mo Farah (mający chrapkę na rekord Europy) oraz mistrz olimpijski Taoufik Makhloufi. Kiprop na ostatniej prostej niczym olbrzymi pająk wyciągnął swoje nieproporcjonalnie cienkie nogi, a wytrzeszczonymi oczami próbował zahipnotyzować zegar, który ostatecznie zatrzymał się na 3.26.69. Jest to 3. wynik w historii i sytuuje Kenijczyka tylko za legendarnymi wyczynami Hichama El Guerrouja (3.26.00) oraz Bernarda Lagata (3.26.34). Makhloufi, Marokańczyk Iguider i Farah stoczyli zacietą walkę o drugie miejsce. O fantastycznym poziomie tego biegu świadczy fakt, że wszyscy zawodnicy z pierwszej szóstki złamali mityczną granicę 3 minut 30 sekund (w tym im starszy, tym lepszy Nowozelandczyk Nick Willis), a jedynym, który nie pobił swojej „życiówki” był… Mo Farah.

       Zawodnik            Kraj    Ur.    Wynik    

1.     Asbel KIPROP        KEN    89    3:26.69
2.     Taoufik MAKHLOUFI   ALG    88    3:28.75
3.     Abdelaati IGUIDER   MAR    87    3:28.79
4.     Mo FARAH            GBR    83    3:28.93
5.     Nick WILLIS        NZL    83    3:29.66
6.     Elijah MANANGOI    KEN    93    3:29.67
7.     Robert BIWOTT       KEN    96    3:30.10
8.     Aman WOTE           ETH    84    3:30.29
9.     Collins CHEBOI      KEN    87    3:30.34
10.    Matthew CENTROWITZ  USA    89    3:30.40

 

100 metrów Gatlina

Justin Gatlin, były dopingowicz, nadal na fali wznoszącej. Dziś kolejne zwycięstwo z wynikiem 9.78 i zostawiony za plecami Tyson Gay – 9.97. Po biegu Gatlin skupiał się na ocieplaniu swojego zszarganego dopingiem wizerunku, robiąc selfie z kibicami.

Na bardzo wysokim poziomie stały damskie sprinty. Na 200 metrów ze świetnym 22.08 triumfowała wicemistrzyni USA Candyce McGrone, która rzutem na taśmę, o zaledwie 0,01 sekundy pokonała byłą wieloboistkę Dafne Schippers. Na dystansie jednego okrążenia od startu do mety niesamowicie szybkie tempo narzuciła silna jak tur Francena McCorory, a jej 49.83 to najlepszy w tym roku wynik na światowych listach. Co ciekawe, Amerykanka miesiąc temu zajęła dopiero czwarte miejsce podczas krajowych eliminacji do Mistrzostw Świata i w Pekinie zobaczymy ją zapewne tylko w sztafecie.

To była niezapomniana diamentowa noc. Uczta dla koneserów lekkiej atletyki. Z roku na rok wydaje się, że magiczna bieżnia w Monaco jest coraz krótsza.

Możliwość komentowania została wyłączona.