Bartłomiej Falkowski
Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.
W niezwykłym wywiadzie dla Bieganie.pl, Zuzia Kruszewska (14l.) – świeżo upieczona srebrna medalistka juniorskich mistrzostw Stanów Zjednoczonych w biegu na 5 km – opowiada o emocjach towarzyszących startowi, swoich sportowych ambicjach i marzeniach o olimpiadzie. Młoda biegaczka podkreśla, jak ważną rolę w jej drodze odgrywa tata, będący jednocześnie jej trenerem.
Bartłomiej Falkowski: Cześć, Zuziu! Gratulacje – srebrny medal (00:21:22) w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych! Jak się czujesz?
Zuzia Kruszewska: Cześć, dziękuję! Jestem bardzo zadowolona. Biegło mi się dobrze, choć momentami było ciężko. Uwielbiam biegać, to moja pasja, a wsparcie taty sprawia, że trenuję z jeszcze większym zaangażowaniem.
Bartłomiej Falkowski: Jak to jest, startować w mistrzostwach Stanów, będąc Polką?
Zuzia Kruszewska: To wyjątkowe doświadczenie. Bieganie zawsze sprawia mi radość, a tata mocno mnie w tym wspiera. Trenuję, żeby być coraz lepsza i czerpię z tego przyjemność.
Bartłomiej Falkowski: A co z marzeniami? Myślisz o zawodowej karierze biegaczki?
Zuzia Kruszewska: Tak, chciałabym kiedyś wystartować na olimpiadzie, a może nawet pobiec maraton!
Bartłomiej Falkowski: Tata na pewno jest dumny. Panie Kruszewski, jak to jest mieć tak utalentowaną córkę?
Tata Zuzi: Jestem ogromnie dumny! Zuzia odnosi sukcesy nie tylko na zawodach, ale też w szkole. Treningi są intensywne, a ja ją wspieram, biegamy razem i pracujemy nad siłą i kondycją. Wierzę, że Zuzia będzie biegać jeszcze długo i osiągnie wiele.
Bartłomiej Falkowski: A co z maratonem? Czy to przez tatę Zuzia marzy o takim biegu?
Tata Zuzi: Możliwe! Jutro biegnę maraton, a Zuzia już nie może się doczekać, aż skończy 16 lat, by spróbować swoich sił. Kto wie, może kiedyś będziemy biegać razem!
Bartłomiej Falkowski: Trzymam kciuki za Was oboje i mam nadzieję, że kiedyś Zuzia stanie na olimpijskim podium. Dziękuję za rozmowę!
Zuzia Kruszewska: Dziękuję bardzo!