O Usainie Bolcie napisano już wszystko. Bez wątpienia to obecnie największa gwiazda lekkoatletyki. Wspaniały showman już za życia stał się legendą, o czym sam wspominał w wywiadach udzielanych w trakcie trwania Igrzysk: Usain Bolt, czyli o legendzie i miłości. Jako pierwszy człowiek w historii obronił tytuły mistrza olimpijskiego na dwóch dystansach sprinterskich. Jamajczyk na swoim koncie ma także 7 (w tym 5 złotych) medali mistrzostw świata. Czy ktoś, kto osiągnął już tak dużo ma motywację do tego, by dalej trenować?

Takie pytania zadają dziennikarze na niemal każdej konferencji prasowej u udziałem Bolta. Wszyscy zastanawiają się co dalej, czy zawodnik będzie w stanie osiągać tak wspaniałe rezultaty w kolejnym czteroleciu? Czy sięgnie po trzy złote medale olimpijskie także w Rio de Janeiro? Sprawa wydaje się otwarta. Bolt zapewnia, że nie zamierza przechodzić na emeryturę. Będzie chciał wystartować w Brazylii, choć zaznacza, że powtórzenie sukcesów z Pekinu i Londynu będzie bardzo trudne. Jamajczyk uważa, bowiem że jego rywale są coraz silniejsi i… młodsi. Usain Bolt za kilka dni skończy 26 lat, natomiast pozostali medaliści biegu na 200 m, czyli Yohan Blake i Warren Wire mają po 22 lata. Ta różnica może okazać się znacząca podczas kolejnych Igrzysk, podczas których Bolt skończy 30 lat. 

Właśnie w wieku 30 lat rekordzista świata na 100 i 200 metrów planuje zakończyć swoją przygodę z lekkoatletyką. Do tego czasu wciąż będzie chciał zaskakiwać swoich fanów. Na razie jednak dementuje plotki związane z jego udziałem w… Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w jamajskiej drużynie bobsleistów. Natomiast na pytania, czy wystartuje na 400 m odpowiada stanowczo – nie i prosi by nie pytać go więcej o ten dystans. Otwarcie mówi jednak o spróbowaniu swoich sił w skoku w dal i być może poprawieniu kolejnego rekordu świata.

My chcielibyśmy wrócić jednak do dystansu 400 m. Sporo fanów lekkoatletyki wie, że Jamajscy sprinterzy specjalizujący się w biegach na 100 i 200 m często w swoich przygotowaniach do sezonu uwzględniają sprawdzian formy na dystansie 400 m. Robili tak m.in. Asafa Powell, Yohan Blake i oczywiście Usain Bolt. Czy zatem według ostatnich słów Bolta miałby on zmienić swój tok przygotowań i nie zobaczymy już go na dystansie jednego okrążenia, czy może to tzw. cisza przed burzą i celowe zatajenie wielkiego pojedynku dwóch świetnych biegaczy: Bolta i Davida Rudishy?

Do pojedynku tych dwóch „gigantów” mogło dojść już w Londynie podczas finałowego biegu sztafetowego 4x 400 m. Kenijczycy i Jamajczycy odpadli jednak już w eliminacjach i dwaj świetni biegacze nie spotkali się na bieżni londyńskiego stadionu olimpijskiego. Mimo to, jak informuje David Rudisha, w przyszłości być może do takiego pojedynku dojdzie: Usain Bolt jest specjalistą na 100 i 200 m, ja jestem biegaczem na 800 m. Nasze spotkanie na dystansie „pomiędzy” byłoby więc czymś interesującym. o którym bardzo dużo ludzi by mówiło. 23-latek wspomina, że byłby szczęśliwy, gdyby doszłoby do takiego pojedynku, choć nie ukrywa, że wygranie takiego wyścigu byłoby niemałym wyzwaniem.

Usain Bolt	imię i nazwisko	David Rudisha
21 sierpnia 1986	data urodzenia	17 grudnia 1988
45.28 (Kingston, 05.05.2007)	rekord życiowy na 400 m	45.50 (Sydney, 27.02.2010)

Realiści z pewnością stwierdzą, że szanse na zorganizowanie podobnego biegu są bliskie zeru. Po mistrzostwach świata w Berlinie także mówiło się o podobnym pojedynku, w którym główne role mieli odegrać Usain Bolt i Kenenisa Bekele. Obaj mieli ścigać się na 600 m. Do spotkania jednak nie doszło. Być może nikt nie skusił się na organizację takiego wydarzenia w oparciu o przykre doświadczenia organizatorów związane z pojedynkiem Michaela Johnsona i Kanadyjczyka Donovana Baile. Wówczas to złoty medalista IO na 200 i 400 m z powodu kontuzji nie ukończył biegu. Baile samotnie przekroczył linię mety i za ten wyczyn zgarnął nagrodę finansową w wysokości 1,5 mln dolarów. 35 tysięcy fanów zgromadzonych na hali w Toronto było rozczarowanych. 

Czy kibice lekkoatletki i tym razem pozostaną niepocieszeni? Czy może komuś uda się namówić Bolta i Rudishę na wspólny pojedynek, a obaj dostarczą wszystkim niezapomnianych emocji? Na razie możemy tylko mieć nadzieję.