Ze zmiennym szczęściem startowali reprezentanci Polski w drugim dniu lekkiej atletyki na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Awans do finału zapewniła sobie nasza sztafeta 4×400 m MIX (3:11,43), a w biegu tym Amerykanie poprawili rekord świata (3:07,41). Wszyscy nasi biegacze na średnie dystanse (Anna Wielgosz, Filip Rak i Maciej Wyderka) wystąpią w jutrzejszych repasażach. Do kolejnej rundy na 100 m awansowała Ewa Swoboda, a sztuka ta nie udała się Magdalenie Stefanowicz. Odbył się też pierwszy finał – na 10000 m. Warto podkreślić, że zarówno w sesji porannej, jak i wieczornej paryski stadion Stade de France pękał w szwach i praktycznie całkowicie się wypełnił, a lekkoatletów dopingowało prawie 80 tysięcy kibiców!
W biegach na 1500 m naszych reprezentantów czekało trudne zadanie, by awansować do półfinałów. Zarówno Filip Rak (11. miejsce z czasem 3:38,12), jak i Maciej Wyderka (12. miejsce w swojej serii z czasem 3:38,79) zajęli odległe miejsca i o awans powalczą w jutrzejszych repasażach. Poszczególne serie wygrywali Josh Kerr (3:35,83), Ermias Girma (3:35,21) i Stefan Nillesen (3:36,77).
Świetnie w swojej serii eliminacyjnej na 100 m pobiegła Ewa Swoboda, która z najlepszym czasem w tym sezonie (10,99) wygrała swój bieg i awansowała do półfinału. Polka uzyskała ósmy czas eliminacji, a kolejny bieg czeka ją w sobotę o 19:50. Magdalena Stefanowicz była siódma w swojej serii z czasem 11,47 i nie awansowała do kolejnej rundy.
Nigdy się nie zmieniaj, Ewa 😍😍#TeamPL 🇵🇱 #MaxPL#HomeOfTheOlympics #Paris2024 pic.twitter.com/JStAo1kqDB
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 2, 2024
W sesji wieczornej z niecierpliwością oczekiwaliśmy na eliminacje biegu sztafetowego na 4×400 m MIX, która zadebiutowała po raz pierwszy na igrzyskach w Tokio, a nasza reprezentacja zdobyła tam mistrzostwo olimpijskie. Polacy biegnący w składzie Maksymilian Szwed, Marika Popowicz-Drapała, Karol Zalewski i Justyna Święty-Ersetic w pierwszej serii zajęli piąte miejsce z czasem 3:11,43 i musieli czekać na wyniki drugiego biegu. Szczęśliwie dla nas druga seria była sporo wolniejsza i mogliśmy cieszyć się z awansu „z czasem”. Amerykanie (Vernon Norwood, Shamier Little, Bryce Deadmon, Kaylyn Brown) biegnący w pierwszej serii pobili rekord świata i odebrali Polakom rekord olimpijski w tej młodej konkurencji, uzyskując 3:07,41. Sędziowie pomylili w tym biegu kolejność ustawienia zawodników, co mogło mieć niewielki wpływ na końcowy wynik. Na szesnaście startujących reprezentacji aż siedem poprawiło rekordy swoich krajów. Każda z reprezentacji może wymienić przed finałem jedną osobę w swoim składzie (w Tokio można było wymienić wszystkich, z czego skorzystali na przykład Amerykanie). Wiele reprezentacji nie wystawia w tej konkurencji swoich najsilniejszych składów, a swoje siły oszczędzają m.in. Natalia Kaczmarek, Marileidy Paulino, Femke Bol, Rhasidat Adeleke czy Nickisha Pryce. Finał odbędzie się w sobotę o 20:55, a Polska pobiegnie z trzeciego toru.
Stadion Stade de France, na którym rywalizują najlepsi sportowcy świata, w obu sesjach lekkiej atletyki pierwszego dnia zapełnił się kibicami, którzy obserwowali zaciętą rywalizację w kwalifikacjach i jednym biegowym finale.
W eliminacjach biegu na 800 m w drugiej serii biegła Anna Wielgosz, która dobiegła na ósmym miejscu z czasem 2:02,54, oszczędzając siły na jutrzejsze repasaże. Swoje serie wygrywały Jemma Reekie (2:00,00), Daily Cooper Gasper (1:58,88), Worknesh Mesele (1:58,07 PB), Keely Hodgkinson (1:59,31), Tsige Duguma (1:57,90) i Natoya Goule-Toppin (1:58,66). Świetnie zaprezentowała się w trzeciej serii młodziutka Brytyjka Phoebe Gill (jej rekord życiowy z maja tego roku to 1:57,86, będący rekordem Europy w kategorii U18). 17-letnia biegaczka (rocznik 2007) wygrała w tym roku mistrzostwa swojego kraju i w biegu na igrzyskach na ostatniej prostej minęła Kenijkę i pewnie zakwalifikowała się do półfinału z czasem 1:58,83. Warto podkreślić, że olimpijski start był dla tej zawodniczki priorytetowy w tym sezonie, przez co zrezygnowała z mistrzostw Europy U18 w Bańskiej Bystrzycy rozgrywanych w lipcu.
W piątkowej sesji wieczornej odbyły się też dwa biegi eliminacyjne na 5000 m kobiet. W pierwszej serii wygrała Faith Kipyegon (14:57,56), która o 11 setnych sekundy pokonała obrończynię tytułu na tym dystansie – Sifan Hassan (14:57,65), a taki sam czas uzyskała mistrzyni Europy z Włoch – Nadia Battocletti (14:57,65). Osiem pierwszych zawodniczek w tym biegu (tyle właśnie bezpośrednio awansowało do finału) połamało granicę 15 minut. Podobne wyniki uzyskały biegaczki w drugiej serii, którą wygrała Kenijka Beatrice Chebet (15:00,73). By awansować do finału trzeba było pobiec 15:02,89. Finał odbędzie się w niedzielę o 21:15.
Na koniec piątkowego wieczoru odbył się jedyny tego dnia finał na fioletowej bieżni paryskiego stadionu – bieg na 10 000 m. Od początku na prowadzenie wysunęli się dwaj Etiopczycy – Yomif Kejelcha i Berihu Aregawi, którzy w połowie dystansu zaczęli urywać się od reszty stawki. Za nimi blisko próbował utrzymywać się Amerykanin Grant Fisher, ale ich ucieczka wkrótce została zniwelowana. Połowę dystansu prowadzący pokonali w czasie 13:23,07 – wciąż w tempie na rekord olimpijski. Do ostatniego okrążenia w czołówce wciąż biegło 12 zawodników i to między nimi rozegrała się walka o medale.
Najlepszy na finiszu okazał się rekordzista świata Joshua Cheptegei z Ugandy, który wygrał zdecydowanie wynikiem 26:43,14 (rekord olimpijski), na drugim miejscu był Etiopczyk Aregawi (26:43,44), a Amerykanin Grant Fisher po świetnej końcówce zaledwie o dwie setne przegrał srebro i skończył z brązem (26:43,46), mijając wcześniej Mohammeda Ahmeda z Kanady (26:43,79). Aż 13 zawodników pobiegło poniżej granicy 27 minut, a 21 poniżej 28 minut.
First track medals incoming 👀
— World Athletics (@WorldAthletics) August 2, 2024
Who's winning the men's 10,000m? #Paris2024 pic.twitter.com/SZu5zYrcwi
Do finału rzutu młotem awansowali Wojciech Nowicki (76,32) i Paweł Fajdek (76,56). Nieudany występ zaliczyła Maria Żodzik w skoku wzwyż, kończąc swój udział w igrzyskach na eliminacjach (1,83). W pchnięciu kulą do finału nie awansowali zarówno Michał Haratyk jak i Konrad Bukowiecki (18,83). W rzucie dyskiem Daria Zabawska uzyskała 60,86 m i nie awansowała do finału.
Rozegrano także pierwszy dzień dziesięcioboju, w którym prowadzi faworyt – Niemiec Leo Neugebauer (4650 pkt.), drugi jest Ayden Owens-Delerme z Portoryko (4608 pkt.), a trzeci Sander Skotheim z Norwegii (4588 pkt.).
Pełne wyniki lekkiej atletyki na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.
Nasi bliskokulomioci ładnie dali. Trzeba było mojego faworyta wysłać na wycieczke