Początek lekkoatletyki na igrzyskach. Zapowiedź pierwszego dnia
Lekkoatletyka na igrzyskach olimpijskich w Paryżu rozpocznie się 1 sierpnia 2024 r. od dwóch konkurencji chodu sportowego na 20 km mężczyzn i kobiet. Wśród startujących znajduje się troje Polaków: Katarzyna Zdziebło oraz Artur Brzozowski i Maher Ben Hlima. Przeanalizujmy szanse naszych reprezentantów i głównych faworytów w tej konkurencji.
Zanim lekkoatletyka wkroczy na paryski stadion pierwsze konkurencje igrzysk rozegrane zostaną na ulicach stolicy Francji. Walka o pierwsze spośród 48 medali w lekkiej atletyce zostanie rozegrana w czwartkowy poranek. Już od godziny 7:30 rano na trasę chodu wyruszą panowie, a o 9:20 panie, na trasie niedaleko Wieży Eiffla przy Pont d’Iena. Rozgrywanie chodu pierwszego dnia umożliwia części zawodników start także w sztafecie chodziarskiej, która po raz pierwszy pojawi się na igrzyskach 7 sierpnia br.
Faworyci w chodzie mężczyzn
Jeszcze nigdy w historii żadnemu z mistrzów olimpijskich w tej konkurencji nie udało się obronić złotego medalu. Szansę na pierwszy taki wyczyn wciąż ma Włoch Massimo Stano, który broni tytułu z igrzysk Tokio 2020. Najlepszy w tym roku wynik ma Japończyk Koki Ikeda – 1:16:51, który tym wynikiem dzierży trzeci czas w historii tej konkurencji. Wśród kandydatów do podium należy również wymienić Hiszpana Alvaro Martina, który rok temu w Budapeszcie zdobył dwa złote medale (na 20 i 35 km) oraz Perseusa Karlstroma – czterokrotnego medalistę mistrzostw świata, triumfatora tegorocznych mistrzostw Europy w Rzymie i Drużynowych Mistrzostw Świata w Antalyi. W ubiegłym roku był on drugi w Budapeszcie z rekordem kraju wynoszącym 1:17:39.
Trzy lata temu na igrzyskach w Sapporo triumfował Stano przed dwoma Japończykami: Ikedą i Toshikazu Yamanishim. 32-letni Włoch wraca po kontuzji, której nabawił się podczas Drużynowych Mistrzostw Świata w Antayi, gdzie walczył w sztafecie na dystansie maratonu. Z powodu powrotu po kontuzji nie startował też „u siebie” na mistrzostwach Europy w Rzymie w ubiegłym miesiącu. Na początku sezonu poprawił jednak rekord kraju w Taicangu w Chinach, gdzie uzyskał 1:17:26 (wygrał tam Chińczyk Zhang Jun z dokładnie takim samym czasem). Szybciej od nich w tym sezonie poszedł jedynie Ikeda. Do walki o medal powinien włączyć się również Brazylijczyk Caio Bonfim – dwukrotny brązowy medalista mistrzostw świata, który zajął czwarte miejsce na igrzyskach olimpijskich w Rio, a medal przegrał tam „o włos” walcząc do ostatnich metrów z Australijczykiem Danem Bird-Smithem. Kolejni mocni zawodnicy to czwarty w ubiegłym roku na MŚ w Budapeszcie Kanadyjczyk Evan Dunfee i piąty – Niemiec Christopher Linke. Zawsze groźni wydają się też Hiszpanie, Chińczycy czy Australijczycy, którzy mogą sprawić niespodziankę niczym Dawid Tomala w Sapporo.
Wśród kobiet mocna będzie z pewnością dwukrotna mistrzyni świata z Eugene – Kimberly Garcia z Peru, a także broniąca tytułu z Sapporo i mistrzyni Europy miesiąc temu „u siebie” w Rzymie – Antonella Palmisano. Po kontuzji wraca dwukrotna mistrzyni świata z Budapesztu (na 20 i 35 km) – Hiszpanka Maria Perez. Nie bez szans jest również mistrzyni olimpijska z Rio 2016 – Chinka Hong Liu. Dla 37-letniej zawodniczki będą to już piąte igrzyska, a w czterech poprzednich nie zajęła gorszego miejsca niż czwarte (była czwarta w 2008 r., druga w 2012 r., wygrała w 2016 r. i dobyła brąz w 2021 r.).
Garcia wygrała w tym roku prestiżowe mityngi na 20 km w Podiebradach, Rio Maior i La Corunie, a także w DMŚ w Antalyi. Jej najlepszy tegoroczny wynik 1:26:41 jest gorszy o zaledwie sekundę od jej rekordu kraju, dając jej trzecie miejsce list światowych za dwoma Chinkami: Ma Zhenxią (1:26:07) i rekordzistką świata (1:23:49) – Yang Jiayu (także w tym roku 1:26:07). Do faworytek należą też Kolumbijka Lorena Arenas (srebrna medalistka z Sapporo), Alegna Gonzalez z Meksyku (piąta na poprzednich igrzyskach) i Australijka Jemima Montag (srebrna medalistka mistrzostw świata).
Reprezentanci Polski
Jedynym zawodnikiem z Polski, który uzyskał bezpośrednie minimum kwalifikacyjne do Paryża jest Maher Ben Hlima, który w hiszpańskiej La Corunie uzyskał 1:20:07 (minimum wynosiło 1:20:10). Pozostali nasi reprezentanci dostali się dzięki dobrym miejscom w rankingu olimpijskim.
Najbardziej utytułowaną zawodniczką jest Katarzyna Zdziebło, która ma dwa srebrne medale mistrzostw świata w Eugene i srebro z mistrzostw Europy w Budapeszcie. Ubiegły sezon był dla naszej reprezentantki nieudany m.in. z powodu ciągnących się po sezonie 2022 kontuzji i współpracy z Robertem Korzeniowskim. W tym roku na mistrzostwach Europy nasza zawodniczka również startowała z kontuzją, a jej wynik będzie po części zależał od tego, czy udało się tę kontuzję doleczyć. Start chodu kobiet o 9:20.
Szanse Polaków – Artura Brzozowskiego i Mahera Ben Hlimy
Wśród mężczyzn wystąpią nasi dwaj reprezentanci. Bardziej doświadczony jest Artur Brzozowski (w tym sezonie 1:21:48, a jego rekord życiowy z 2017 r. to 1:20:33), który na poprzednich igrzyskach startował na 50 km i zajął 12. miejsce. Brzozowski poprawił w tym roku życiówki na 5 i 10 km, pokonał również Mahera Ben Hlimę na mistrzostwach Polski na 20 km. Wyniki przemawiają jednak za Maherem, który w tym roku doprowadził życiówkę do wyniku 1:20:07 i zajął siódme miejsce na mistrzostwach Europy w Rzymie (Brzozowski po karnych dwóch minutach za trzy wnioski od sędziów był tam 15.). Polacy powinni powalczyć nawet o pierwszą dziesiątkę, choć wiele będzie zależało od warunków i obranej taktyki. Start o 7:30.
Historia polskich występów i rekordy w chodzie na 20 km
Kobiety na igrzyskach olimpijskich w chodzie na 20 km rywalizują od Sydney 2000, gdzie naszą reprezentantką była Katarzyna Radtke (nie ukończyła tam rywalizacji). Najlepsze miejsce jak dotąd z polskich reprezentantek zdobyła Katarzyna Zdziebło, która w Tokio była dziesiąta z czasem 1:31:29. Najlepszy wynik na igrzyskach uzyskała w 2012 r. w Londynie Agnieszka Yarokhau (Szwarnóg) – 1:31:14. Po dwa występy w tej konkurencji mają: Paulina Buziak-Śmiatacz, Agnieszka Dygacz, Sylwia Korzeniowska i Agnieszka Yarokhau (Szwarnóg), a po Paryżu dołączy do nich Katarzyna Zdziebło. Najmłodszą uczestniczką z Polski jest Sylwia Korzeniowska, która w Atenach 2004 miała 24 lata i 120 dni, a najstarszą Katarzyna Radtke, która w Sydney startowała w wieku 31 lat i 28 dni.
Rekord Polski w tej konkurencji należy do Katarzyny Zdziebło (1:27:31 w 2022 r. w Eugene, USA). Rekord świata posiada Chinka Yang Jiayu (1:23:49 w 2021 r. w Huangshan w Chinach). Rekord olimpijski należy do zdyskwalifikowanej później za doping reprezentantki Rosji Jeleny Łaszmanowej (1:25:02 w Londynie 2012 r.).
Polacy wystąpili w rywalizacji olimpijskiej w 14 z 17 występów. Trzykrotnie na tym dystansie rywalizował Robert Korzeniowski, zdobywając złoty medal w Sydney 2000. W Barcelonie 1992 nie ukończył rywalizacji, a w Atlancie 1996 był ósmy. W czołowej ósemce uplasowali się Jan Ornoch i Bohdan Bułakowski (obaj zajęli siódme miejsce, Ornoch w Monachium 1972, a Bułakowski w Moskwie 1980 r.). Dziewiętnaste miejsce zajęli Dawid Tomala (Londyn 2012) i Jakub Jelonek (Rio de Janeiro). Po dwa występy w chodzie na 20 km mają Mieczysław Rutyna, Jan Ornoch, Rafał Augustyn i Jakub Jelonek, a do tego grona dołączy jutro Artur Brzozowski, który w Paryżu w dniu startu będzie miał 39 lat i 125 dni, co będzie rekordem wieku w historii startu Polaków w tej konkurencji. Najmłodszym zawodnikiem w tej konkurencji z Polski był Łukasz Niedziałek, który w Sapporo miał 21 lat i 146 dni (w Japonii zszedł z trasy).
Rekord Polski w chodzie na 20 km należy do Roberta Korzeniowskiego (1:18:22 w 2000 r. w Hildesheim w Niemczech). Rekord świata dzierży Yusuke Suzuki z Japonii (1:16:36 w 2015 r. w Nomi w Japonii). Z kolei rekord olimpijski należy do Chińczyka Chen Dinga, który w Londynie 2012 r. osiągnął 1:18:46.
Harmonogram 1. dnia lekkiej atletyki na igrzyskach olimpijskich w Paryżu i starty Polaków
7:30 – chód na 20 km Mężczyzn (Finał) – Artur Brzozowski, Maher Ben Hlima
9:20 – chód na 20 km Kobiet (Finał) – Katarzyna Zdziebło
(Dekorację mężczyzn zaplanowano na 17:40, a kobiet na 17:47).
Transmisje i wyniki online
Transmisję przeprowadzi Eurosport od 7:25 (a także na platformie MAX) i TVP Sport (dostępna również na stronie i w aplikacji) od 7:05 (studio).
Redaktor zapomniał powiedzieć że Robert Korzeniowski ma cztery złota olimpijskie -jeden na 20 km oraz trzy na 50 km,co czyni go najbardziej utytułowanym polskim sportowcem… pozdrawiam
Nie zakładajmy że wszyscy wiedzą, na pewno wszyscy cenią dobre dziennikarstwo… pozdrawiam
Hanys
10 miesięcy temu
Organizatorzy już nie wiedzą jak IO udziwnić. Proponuję jeszcze chód naprzemienny mix z partnerem na plecach w chodzie tyłem. Sztafeta chodxiarska. Porywające. Tłumy kibiców. Szkoda że Babiarz nie relacjonuje bo by przy okazji tablicę logarytmów naturalnych z wypadkowej wiatru i prędkości zapodał. Francja i cały MKOl zszedł na psy.
Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.
Redaktor zapomniał powiedzieć że Robert Korzeniowski ma cztery złota olimpijskie -jeden na 20 km oraz trzy na 50 km,co czyni go najbardziej utytułowanym polskim sportowcem… pozdrawiam
Przecież wszyscy pasjonaci sportu o tym wiedzą!
Nie zakładajmy że wszyscy wiedzą, na pewno wszyscy cenią dobre dziennikarstwo… pozdrawiam
Organizatorzy już nie wiedzą jak IO udziwnić. Proponuję jeszcze chód naprzemienny mix z partnerem na plecach w chodzie tyłem. Sztafeta chodxiarska. Porywające. Tłumy kibiców. Szkoda że Babiarz nie relacjonuje bo by przy okazji tablicę logarytmów naturalnych z wypadkowej wiatru i prędkości zapodał. Francja i cały MKOl zszedł na psy.