Redakcja Bieganie.pl
Oscar Pistorius, który wczoraj w niewyjaśnionych dotychczas okolicznościach zastrzelił swoją narzeczoną stanął dziś przed sądem. Kilkukrotnemu medaliście Igrzysk Paraolimpijskich grozi dożywocie.
Pierwsze doniesienia związane z tym wydarzeniem informowały nas o nieszczęśliwym wypadku. Pistorius miał pomylić swoją dziewczynę z włamywaczem. Dziś prokurator oskarżył go jednak o morderstwo z premedytacją. Tym samym dwukrotnemu złotemu medaliście ostatnich Igrzysk Paraolimpijskich grozi dożywocie.
Jak donoszą media dziewczyna Pistoriusa, Reeva Steenkamp, została przez niego postrzelona z pistoletu m.in. w głowę i klatkę piersiową. Liczne obrażenia zadane z bliskiej odległości sprawiły, że modelka zmarła na miejscu.
Policja po zakończonym w czwartek śledztwie zaprzeczyła doniesieniom mówiącym o pomyłce. Mówi się o tym, że sąsiedzi tego feralnego dnia słyszeli głośną kłótnię, do których dochodziło także w przeszłości.
Obecnie Oscar Pistorius znajduje się w areszcie, gdzie przebywać będzie co najmniej do wtorku. Wówczas bowiem sąd wznowi przerwane dziś posiedzenie.