14 września 2019 Redakcja Bieganie.pl Sport

Na Śląskim ku pamięci Kamili – Relacja z Memoriału Skolimowskiej


W ostatnim sprawdzianie przed MŚ w Dosze można było zobaczyć w akcji kilku polskich biegaczy. W 10 Lotto Memoriale Kamili Skolimowskiej z niezłej strony pokazali się zwłaszcza Marcin Lewandowski, Ewa Swoboda oraz Karolina Kołeczek. O rezygnacji ze startu w Katarze poinformowała zaś Sofia Ennaoui. Najlepsze wyniki w biegach na Śląsku osiągnęli Steven Gardiner na 400 m, na tym samym dystansie Allyson Felix oraz Shannon Osika na 1500 m.

Jak przystało na memoriał mistrzyni olimpijskiej w młocie, świetne wyniki podczas zawodów w Chorzowie padły w rzutach – w młocie, dysku i oszczepie. Wyśmienicie pchnął kulą Konrad Bukowiecki (22.25 m). Publiczność 14 września dopisała połowicznie. Mimo niezłej pogody na Stadionie Śląskim międzynarodowej stawce dopingowało kilka tysięcy kibiców.

W konkurencjach biegowych oglądaliśmy większość polskich gwiazd oraz zagranicznych zawodników znanych m.in. ze startów na meczu Europa-USA w Mińsku tydzień temu. Niestety poziom przeważnie nie zachwycał, co jest zrozumiałe ze względu na końcówkę sezonu dla jednych i bliskość najważniejszej imprezy tego roku dla innych. Mistrzostwa Świata w Dosze już za niecałe dwa tygodnie!

Panowie na dwa, Swoboda na raz

Na 100 m mężczyzn zaplanowano jeden wyścig. Jednak w Chorzowie sprinterzy pobiegli dwa razy. Wszystkiemu winien późno odstrzelony falstart, niesłyszany przez szóstkę stumetrowców w specyficznej akustyce Stadionu Śląskiego. Ostatecznie w powtórzonym biegu najszybszy był ten, który odwołał się od pierwotnej decyzji sędziów o dyskwalifikacji – Isiah Young z USA (nota bene zawodnik, który na niedawnym meczu Europa-USA również przedwcześnie wystartował). Jego wynik 10.22 jest przeciętny, ale uzasadniony, biorąc pod uwagę mały odstęp między obydwiema seriami. Reprezentujący nas Remigiusz Olszewski niestety pobiegł bezbarwnie i zajął ostatnie miejsce w rywalizacji.

Bieg na 100 metrów mężczyzn
1. YOUNG Isiah (USA) 10.22
2. OGUNLEWE Seye (NIG) 10.38
3. CARNES Brandon (USA) 10.42
4. RAMDHAN Tommy (GBR 10.42
5. SAFO-ANTWI Sean (GHA) 10.42
6. OSEWA Samuel (GBR) 10.49
7. OLSZEWSKI Remigiusz (POL) 10.80skolimowska3.jpgW najkrótszym wyścigu kobiet wygrała Ewa Swoboda, legitymująca się najlepszą życiówką wśród 7 sprinterek. Została w blokach (reakcja startowa 0.255 sekundy) i z początku musiała ścigać się ze świetnie startującą Mariką Popowicz-Drapałą. Potem jednak zdecydowanie oderwała się od konkurentek i niezagrożona zatrzymała zegar na 11.29. Za linią mety gestami pokazywała, że jest jej zimno, wspominała zresztą o niezbyt sprzyjającej pogodzie w wywiadzie dla TVP Sport. Swoboda przyznała też, że decyzję o starcie w Dosze podjęła bardzo niedawno – po wygranym przez nią mityngu ISTAF w Berlinie i poprawie rekordu życiowego. Nasza eksportowa stumetrówka tonowała jednak nastroje twierdząc, że jedzie do Kataru z marzeniami o półfinale, co najwyżej finale.

Bieg na 100 metrów kobiet
1. SWOBODA Ewa (POL) 11.29
2. BURKS Quanesha (USA) 11.52
3. KOZAK Luca (HUN) 11.66
4. NEZIRI Nooralotta (FIN) 11.69
5. KOŁODZIEJ Ada (POL) 11.84
6. POPOWICZ-DRAPAŁA Marika (POL) 11.84
7. KACHUR Yana (UKR) 11.96

Stabilna Karolina i zrezygnowana Sofia

Płotki kobiet to dobry występ Karoliny Kołeczek, która jednak, podobnie jak Swoboda, została w blokach (na powtórkach widać, że przed wystrzałem drgnęła Białorusinka Herman, co mogło spowodować spóźnioną reakcję zawodniczek z sąsiednich torów). Polka goniła potem bezskutecznie Włoszkę Bogliolo, z którą w tym roku m.in przegrała na DME w Bydgoszczy, wygrała zaś w Mińsku. Kołeczek, startująca od jakiegoś czasu z naszyjnikiem złożonym z kółek olimpijskich, ostatecznie była druga, o kilka setnych przed Herman i Finkami: Neziri oraz Hurske. Kolejny bieg na 100 m ppł poniżej 13.00 udowodnił, że ustabilizowała się na poziomie, który w zeszłych sezonach był dla niej nieosiągalny.

Bieg na 100 metrów przez płotki kobiet
1. BOGLIOLO Luminosa (ITA) 12.84
2. KOŁECZEK Karolina (POL) 12.93
3. HERMAN Elvira (BLR) 12.94
4. NEZIRI Nooralotta (FIN) 12.97
5. HURSKE Reetta (FIN) 13.00
6. CLAYE Queen (USA) 13.04
7. KOZAK Luca (HUN) 13.11
8. VALETTE Laura (FRA) 13.37
9. WĘGIERSKA Angelika (ITA) 13.74skolimowska2.jpg W biegu na 1500 metrów kobiet wszyscy oczekiwali przełamania Sofii Ennaoui. Wicemistrzyni Europy z Glasgow i Berlina zaczęła sezon od bardzo dobrego 4:04.06 podczas zawodów Diamentowej Ligii w Londynie. Potem zwyciężyła na DME w Bydgoszczy i coś się zacięło. W „Kotle Czarownic” Sofia sprawiała wrażenie nieobecnej. Szybko straciła kontakt z czołówką, w której pierwsze skrzypce grała Amerykanka Osika. Metry mijały, a kryzys naszej niezwykle sympatycznej milerki narastał. Rozpędzała się za to Shannon Osika, która z ogromną przewagą, w samotnym biegu, ustanowiła swój nowy rekord życiowy – 4:01.80. Ennaoui zakończyła zawody na odległej, siódmej pozycji, z jednym z gorszych czasów w życiu – 4:20.53. Nie sprawiała wrażenia walczącej, raczej pogodzonej z rezultatem. W wywiadzie telewizyjnym kilka chwil po występie zdradziła, że sezon kontuzji był dla niej ciężki i że rezygnuje z udziału w MŚ w Dosze. Priorytetem ma być optymalne przygotowanie się do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich.

W wyścigu swoją życiówkę na średnim dystansie uzyskała aktualna mistrzyni kraju na 5000 m Katarzyna Janowska. W stawce pomiędzy nią a Sofią znalazła się młodsza z sióstr Dibaba – Anna.

Bieg na 1500 metrów kobiet
1. OSIKA Shannon (USA) 4:01.80 PB USA
2. BARYSEVICH Dariya (BLR) 4:10.75
3. MEZULIANIKOVA Diana (CZE) 4:12.83
4. DEGEFU Beyenu (ETH) 4:17.12
5. JANKOWSKA Katarzyna (POL) 4:17.29 PB
6. DIBABA Anna (ETH) 4:18.67
7. ENNAOUI Sofia (POL) 4:20.53
8. DESALEGN Betlehem (UAE) DNF

Łokcie w ruch na 1000 m

Bieg na „tysiaka” reklamowany był jako wielki pojedynek „króla osiemsetki” z „cesarzem półtoraka” – „profesora 800 metrów” z „doktorem habilitowanym 1500 metrów" – Kszczota z Lewandowskim. Chyba nikt nie spodziewał się, że największą ochotę na pojedynek bark w bark będzie miał jednak „student” Rozmys.

Zanim doszło do – typowej dla biegów średnich – walki wręcz, rozprowadzaniem biegu zajął się pacemaker Kacper Kozłowski. Jeden z najlepszych czterystumetrowców w polskiej historii otworzył pierwsze 200 zgodnie z założeniami – w 27 sekund. Reszta stawki nie miała jednak większej ochoty, żeby podążać za „zającem”. Kozłowski na drugiej dwusetce zwolnił do 30 sekund, ale to nadal nie zachęciło biegaczy, żeby zmniejszyć dystans do pacemakera. „Czajony” wyścig rozkręcił się dopiero na ostatnich 300 metrach.skolimowska_4.jpg Najpierw na prowadzenie wyszedł Kszczot, chwilę później delikatnie atakował Mohamed z Dżibuti, ale prawdziwy szturm tuż przy wejściu w ostatni łuk przypuścił Michał Rozmys. Podopieczny trenera Kostrzeby za wszelką cenę chciał wyprzedzić Kszczota przed wirażem, a gdy „profesor” nie puszczał, „student” niemal wbił się łokciem w jego żebra. Doszło do kolizji, w wyniku której ucierpiało nieco kolano wicemistrza świata. Kszczot odepchnął młodszego kolegę na tyle mocno, że ten wypadł jedną nogą za krawężnik. Zgodnie z zasadą, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, na ostatniej prostej najskuteczniejszy okazał się Marcin Lewandowski. Finiszował z dużą swobodą, niemal hamując przed metą. Panowie Rozmys i Kszczot odbyli krótką rozmowę, a jej puentą pozostanie obrazek, na którym ten starszy puka się wymownie po głowie, gniewnym wzrokiem spoglądając w kierunku „młodego wilka”.

Bieg na 1000 metrów mężczyzn
1. LEWANDOWSKI Marcin (POL) 2:21.01
2. KSZCZOT Adam (POL) 2:21.42
3. ROZMYS Michał (POL) 2:21.72
4. OSAGIE Andrew (GBR) 2:22.83
5. VERBITSKIY Nikolay (ANA) 2:22.96
6. MUJEZINOVIC Abedin (BIH) 2:23.95
7. MOHAMED Ali (DJI) 2:24.27
8. KOLOMBOS Norbert (KEN) 2:24.75 PB
9. KOZŁOWSKI Kacper (POL) DNF

Gardiner poza zasięgiem, Felix się rewanżuje

Imponująco na 400 m zaprezentował się Steven Gardiner. Medalista IO i MŚ, który w
tym roku błyszczał podczas Diamentowej Ligi w Monako, z każdą setką połykał kolejnych rywali i powiększał przewagę nad konkurentami, by przy wyjściu z drugiego wirażu
mieć blisko 20 metrów zapasu. Bahamczyk zwyciężył niezagrożony ze
świetnym rekordem sezonu 44.12 i mityngu – wskakując jednocześnie na trzecie miejsce na tegorocznych listach na świecie. Blisko 2 sekundy później wpadł na metę
kolejny zawodnik… Kiedy grupa wybiegała na ostatnią prostą na drugiej pozycji znajdował się jeszcze Karol Zalewski. Polak jednak, kolejny raz w tym sezonie, nie wytrzymał końcówki. W starciu członków polskiej sztafety 4×400 m
najlepiej zaprezentował się Rafał Omelko, lecz wyniki uzyskane przez
Polaków na Śląskim, niezależnie od etapu przygotowań do MŚ, nie napawają
optymizmem…

Bieg na 400 metrów mężczyzn
1. GARDINER Steven (BAH) 44.14 SB
2. RABAH Yousif (GBR) 46.02
3. RICHARD Tyrell (USA) 46.27
4. OMELKO Rafał (POL) 46.28
5. KRZEWINA Jakub (POL) 46.37 SB
6. COWAN Dwayne (GBR) 46.61
7. ZALEWSKI Karol (POL) 46.63
8. KRAWCZUK Łukasz (POL) 46.75
9. ZIMNY Tymoteusz (POL) 47.77skolimowska5.jpgChorzów przeżył małą powtórkę z rozrywki. W kończącym Memoriał Skolimowskiej wyścigu na 400 m kobiet oglądaliśmy rewanż za zeszłoroczny Memoriał Kusocińskiego. Wtedy po pięknym finiszu zwyciężyła Justyna Święty-Ersetic, na drugim miejscu znalazła się, będąca już wówczas w ciąży, multimedalistka światowych imprez Allyson Felix. Tym razem było odwrotnie. Wracająca do wielkiego ścigania Felix była bardziej skuteczna. Kontrolowała wyścig przed 90% dystansu, a na ostatnich metrach wytrzymała presję napierającej mistrzyni Europy. Paniom nie udało się złamać granicy 51 sekund, ale bieg był emocjonujący. Solidne 52 sekundy z hakiem pobiegły inne etatowe reprezentantki Polski w sztafecie 4×400 m: Małgorzata Hołub-Kowalik oraz Patrycja Wyciszkiewicz.

Bieg na 400 metrów kobiet
1. FELIX Allyson (USA) 51.47
2. ŚWIĘTY-ERSETIC Justyna (POL) 51.54
3. MILLER Polina (ANA) 52.41
4. HOŁUB-KOWALIK Małgorzata (POL) 52.44
5. WYCISZKIEWICZ Patrycja (POL) 52.63 SB
6. MELNYK Tetyana (UKR) 52.74
7. GAWORSKA Aleksandra (POL) 53.77
8. GAJDA Diana (POL) 54.42
9. JANOWICZ Adrianna (POL) 54.71

Pełne wyniki – 10. LOTTO Memoriał Kamili Skolimowskiej – Chorzów 14.09.2019 r.

Fot. Stadion Śląski/ Aleksandra Szmigiel/Running Creatives

Możliwość komentowania została wyłączona.