Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w biegach przełajowych za nami

Niewielkie miasto w województwie dolnośląskim, Olszyna Lubańska, przez jeden dzień stała się stolicą polskich biegów, za sprawą zorganizowanych tam 24 listopada Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Biegach Przełajowych. Na starcie imprezy stanęła ścisła czołówka polskich zawodników i zawodniczek z kategorii U-23. Walczyli nie tylko o tytuł mistrza kraju, ale również o kwalifikację na Mistrzostwa Europy w Biegach Przełajowych, które 9 grudnia odbędą w Hiszpanii.

Biegi rozgrywane były na pętli o długości 920 metrów, położonej tak, że w całości była widoczna dla kibiców. Trudność trasy zwiększało grząskie podłoże oraz dodatkowo rozstawione przez organizatorów drewniane i słomiane przeszkody. Gościem honorowym mistrzostw była Prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Irena Szewińska, która po zawodach powiedziała: Uważam, że trasa była świetnie przygotowana. Wysoko oceniam organizację, serdecznie gratuluję Olszynie.

W biegu pań na dystansie 4,6 km zdecydowanie zwyciężyła Katarzyna Kowalska (Vectra Włocławek). Tuż za nią na metę wbiegła jej klubowa koleżanka, Marta Wojtkuńska, a brąz, dość niespodziewanie, zdobyła specjalistka od biegów średnich – Dominika Główczewska z SKLA Sopot.

W biegu panów na dystansie 6,4 km wystartowała wyrównana stawka zawodników. Nie do pokonania okazał się być Kamil Murzyn z klubu Śląsk Wrocław, srebrny medal zdobył Łukasz Parszczyński z Polonii Warszawa, a tuż za nimi przybiegł Radosław Kłeczek z LLKS Osowa Sień. Wbrew oczekiwaniom na starcie nie pojawił się faworyt biegu młodzieżowców – Artur Kozłowski, który zmaga się z kontuzją mięśnia dwugłowego.

W klasyfikacji drużynowej triumfowały kluby zwycięzców. Wśród kobiet była to Vectra Włocławek, która aż o 38 punktów wyprzedziła AZS-AWF Wrocław i o 43 punkty AZS-AWF Kraków. Wśród mężczyzn najlepszy okazał się wrocławski Śląsk. Drugą pozycję zajęli reprezentanci Budowlanych Częstochowa, a trzecią zawodnicy z Ósemki Police.

Zaraz po biegach ustalono składy zawodników na mistrzostwa Starego Kontynentu w przełajach. Nominacje otrzymali: Kamil Murzyn (Śląsk Wrocław), Łukasz Parszczyński (Polonia Warszawa), Radosław Kłeczek (LLKS Osowa Sień), Arkadiusz Gardzielewski (Śląsk Wrocław) oraz Artur Kozłowski (MULKS-MOS Sieradz), który prawdopodobnie do ME zdoła wyleczyć kontuzję. I skład kobiet na ME: Katarzyna Kowalska, Marta Wojtkuńska (obie Vectra Włocławek), Dominika Główczewska (SKLA Sopot), Iwona Lewandowska (Vectra Włocławek) oraz Agnieszka Ciołek (AZS-AWF Wrocław).

W eliminacjach brali udział także juniorzy i juniorki. Nominacje wśród mężczyzn otrzymali: Dawid Szewczyk (Budowlani Częstochowa), Daniel Babiarz (WLKS Wrocław), Krystian Zalewski (Barnim Goleniów) i Artur Olejarz (ZLKL Zielona Góra).

Wśród juniorek znakomicie spisała się Karolina Waszak (Barnim Goleniów), która przybiegając na 5 pozycji wśród starszych zawodniczek, zapewniła sobie start na Mistrzostwach Europy. Prócz niej awans wywalczyły także Danuta Urbanik (Victoria Stalowa Wola), Angelika Cichocka (Talex Borzytuchom), Izabela Trzaskalska (MULKS Terespol) oraz juniorka młodsza Katarzyna Broniatowska (AZS-AWF Kraków).

Zapraszamy do przeczytania krótkich wypowiedzi najlepszych zawodników, trenera kadry Zbigniewa Rolbieckiego oraz jednego z organizatorów mistrzostw – Mariusza Korduli.

Katarzyna Kowalska – pierwsza na mecie. Zdobywając tytuł mistrzyni Polski w Olszynie, po raz czwarty w tym roku wywalczyła złoty medal młodzieżowych mistrzostw kraju. Wcześniej tryumfowała w biegu na 3000m z przeszkodami, 5000m i 10000m.

Aleksandra Szmigiel: Gratuluję, Kasiu, zdobycia mistrzowskiego tytułu! Jak skomentujesz swój start i swoje wcześniejsze oczekiwania co do niego?

Katarzyna Kowalska: Dziękuję, na pewno spełniłam swoje oczekiwania co do startu. W zeszłym tygodniu startowałam w Darmstadt, tam potwierdziłam, że jestem w bardzo dobrej dyspozycji. Niestety przeziębiłam się, co troszkę obniżyło moją formę, ale na szczęście nie przeszkodziło w zdobyciu złotego medalu. Dodam, że jest to mój pierwszy złoty medal w biegach przełajowych. Cieszę się tym bardziej, że jest to mój ostatni medal w kategorii młodzieżowej. Przed nami jeszcze Mistrzostwa Europy, liczę na to, że wtedy będę miała szczyt formy i że razem z dziewczynami uda nam się obronić tytuł wicemistrzyń Europy sprzed roku.

A.S.: W tym sezonie zdobyłaś tytuł Młodzieżowej Mistrzyni Europy, wygrałaś Puchar Europy, jednak start na Mistrzostwach Świata w Osace nie wyszedł z pewnością tak jak planowałaś?

K.K.: Tak, myślę, że nie trafiłam z dniem, bo forma była, co było widać na treningach w Osace. Po prostu miałam zły dzień. Myślę, że doświadczenie, które zdobyłam w tym roku w Japonii, wykorzystam na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie, na które mam nadzieję, że pojadę.

Marta Wojtkuńska – srebrna medalistka Mistrzostw Polski, jedna z trzech reprezentantek Vectry Włocławek, które wystartują na Mistrzostwach Europy w Hiszpanii.

A.S.: Marta, gratuluje wspaniałego biegu, jak się czujesz będąc wicemistrzynią Polski?

Marta Wojtkuńska: Dziękuję bardzo. Zostałam młodzieżową wicemistrzynią już po raz kolejny, ale mimo to czuję się przeciętnie, gdyż po raz kolejny przegrałam z Kasią Kowalską. Trasa była ciężka, błotnista, no ale jakoś dałam radę stanąć na podium.

A.S.: Wydaje mi się, że posiadasz odpowiednie warunki fizyczne do tego typu trasy.

Tak, właśnie przed biegiem rozmawiałam z trenerami i powiedzieli, że trasa „podchodzi pode mnie”. Oczywiście nie zdziwiłam się, gdyż posiadam muskularną sylwetkę, która nadaje się do tak ciężkich warunków. Lubię właśnie takie selektywne trasy.

Dominika Główczewska – brązowa medalistka przełajowych mistrzostw kraju, na co dzień specjalizująca się w biegach średnich. Podopieczna trenera Krzysztofa Szałacha, reprezentująca barwy sopockiego SKLA.

A.S.: Dominika, gratuluję znakomitego występu. Jak wiemy specjalizujesz się w biegach średnich. Powiedz jaka była recepta na tak udany start?

Dominika Główczewska: Receptę opracował mój trener, ja go do tego po części namówiłam, gdyż chciałam się w tym roku przygotowywać do przełajów, nie do hali.

A.S.: Od początku biegłaś bardzo odważnie.

D.G.: Tak, na początku poszłam dość mocno razem z Iwoną Lewandowską za Kasią Kowalską i Martą Wojtkuńską. Biegło mi się dobrze jak na średniaczkę, bo jak wiadomo mogę biegać szybko. Tyle, że było to aż pięć pętli i w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy to była dobra decyzja… ale wytrzymałam. Pomogli mi w tym kibice oraz trenerzy, którzy na trasie wspierali mnie i podpowiadali jak pracować stopą, gdyż mam tendencję do wysokiej pracy śródstopia. Dodatkowo trener bardzo pomagał mi przy zbiegach, gdzie trzeba pracować na pięcie.

Kamil Murzyn – Młodzieżowy Mistrz Polski w
biegach przełajowych. Zawodnik posiadający na swoim koncie złoty i
brązowy medal Przełajowych Mistrzostw Europy w drużynie.

A.S.: Gratulacje, jak się czuje świeżo upieczony Mistrz Polski?

Kamil
Murzyn: Na pewno czuję się zmęczony, jak to po biegu, ale jednocześnie
zadowolony, że wygrałem, bo stawka była bardzo mocna i wyrównana.
Cieszę się, że jedziemy na Mistrzostwa w takim a nie innym składzie,
chociaż fajnie byłoby, gdyby wszyscy, którzy z nami trenowali też się
załapali, najlepiej cała dziesiątka, ale jedzie prawdopodobnie tylko
pięciu.

A.S.: Nie sądzisz, że trasa była stworzona dla ciebie?

K.M.:
Czy ja wiem… Trasa była co prawda jednakowa dla wszystkich, ale warunki fizyczne
zawodników są różne. Mnie się dobrze biegało, można powiedzieć, że była to rzeczywiście trasa trochę „pode mnie”, bo była kręta, a podłoże zróżnicowane, nie
sprawiła mi więc dużych problemów.

Łukasz Parszczyński – srebrny medalista z
Olszyny. Czwarty zawodnik Przełajowych Mistrzostw Europy Juniorów z 2004
roku, a także brązowy medalista w drużynie ubiegłorocznych Mistrzostw
Europy w biegach przełajowych.

A.S.: Gratuluję srebrnego medalu, jak skomentujesz swój występ?

Łukasz
Parszczyński: Po raz kolejny udało mi się zdobyć medal na MMP w przełajach. Trasa była bardzo ciężka, koledzy reprezentowali
wysoki poziom, miło było uczestniczyć w tych zawodach. Jestem bardzo
zadowolony. Teraz szykujemy się do ME w Hiszpanii, mam nadzieję, że tam
będzie szczyt formy. Jeśli nie indywidualnie, to drużynowo mam nadzieję
zająć wysoką pozycje.

Radosław Kłeczek – trzeci w biegu mężczyzn; kilkukrotny medalista Młodzieżowych Mistrzostw Polski w biegach na stadionie. Tegoroczny uczestnik Mistrzostw Europy w Debreczynie.

A.S.: Gratuluję wspaniałego występu, domyślam się, że jesteś bardzo szczęśliwy, ponieważ to twój pierwszy medal w przełajowych MP?

Radosław Kłeczek: Tak, bardzo się cieszę. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy, iż udało mi się zdobyć ten medal, który jest pierwszy, jak wspomniałaś, w historii moich biegów przełajowych. Cieszę się przede wszystkim, że dał mi on nominację na Mistrzostwa Europy w Hiszpanii.

A.S.: Czyli sprawdziły się Twoje prognozy z wywiadu, który ostatnio udzieliłeś dla bieganie.pl.
A jak skomentujesz swój dzisiejszy bieg? Twój klubowy trener Andrzej Orłowski, z którym współpracujesz już od 17 roku życia, był bardzo zadowolony.

R.K.: Od początku biegu skrupulatnie realizowałem założony przed biegiem plan – uplasowanie się w pierwszej czwórce, która automatycznie kwalifikowała się na ME. W czasie biegu czułem się wyśmienicie i do końca wierzyłem w sukces. Szkoda, że odrobinę przespałem finiszowe metry, gdy toczyła się bezpośrednia walka o najwyższe miejsce na podium.

Arkadiusz Gardzielewski – czwarty zawodnik na mecie, który także poza podium plasował się na mistrzostwach na otwartym stadionie w tym roku. Na swoim koncie ma już dwa medale Mistrzostw Europy w biegach przełajowych, zdobyte w drużynie.

A.S.: Po raz kolejny przybiegłeś czwarty na MMP, czy liczyłeś na medal?

Arkadiusz Gardzielewski: Nie, nie liczyłem na medal. Liczyłem na to, że załapię się do składu na Mistrzostwa Europy.

Trener Zbigniew Rolbiecki – trener bloku wytrzymałości polskiej kadry. Ojciec ostatnich sukcesów polskich drużyn w biegach przełajowych w kategorii juniorów i młodzieżowców.

A.S.: Czy spodziewał się trener akurat takiego finału, takiej trójki medalistów?

Zbigniew Rolbiecki: Trójkę medalistów wytypowałem tutaj bezbłędnie, z tego względu, że akurat miałem rozeznanie jeżeli chodzi o ich możliwości, a tym bardziej, że byli oni ze mną na zgrupowaniu i widziałem w jakiej aktualnie są dyspozycji. Kolejność medalistów mnie nie zaskoczyła, tym bardziej, że założyłem się o nią z kolegą. Zaskoczyła mnie jedynie sytuacja, gdzie akurat Łukasz Skoczyński przybiegł za Arkiem Gardzielewskim, bo w sumie myślałem, że będzie odwrotnie.

A.S.: Czy są ustalone już drużyny na ME?

Z.R.: Tak, składy zostały ustalone po burzliwych dyskusjach. Jedzie czterech juniorów, pięciu młodzieżowców, pięć młodzieżówek i pięć juniorek.

Mariusz Kordula – zastępca przewodniczącego komitetu do spraw organizacji Młodzieżowych Mistrzostw Polski.

A.S.: Zorganizowanie imprezy mistrzowskiej to bardzo trudna sprawa, jak przebiegały u was przygotowania?

Mariusz Kordula: Tak, jest to bardzo trudna sprawa, przygotowania są bardzo pracochłonne i czasochłonne. Mistrzostwa przygotowywaliśmy już od lipca do dnia dzisiejszego. Można powiedzieć, że ostatnie cztery miesiące pracowaliśmy no stop!

A.S.: Co sprawiło wam największe trudności przy organizacji?

M.K.: Wielkich problemów nie było, gdyż znalazło się wielu chętnych sponsorów, co nam bardzo pomogło w rozwiązywaniu problemów finansowych. Jeżeli chodzi o miasto Olszyna, to nie ponieśliśmy żadnych kosztów, ponieważ wszystko zapewnili sponsorzy

A.S.: Taka impreza to bardzo dobra promocja regionu.

M.K.: Tak, nie tylko regionu, ale i miasta, a także i lekkiej atletyki. Sam przyjazd na imprezę pani Ireny Szewińskiej był dużą promocją.

A.S.: Jak udało wam się nakłonić panią prezes do przybycia na MMP w Olszynie? Jak wiadomo nie zdarza się często by pani Irena Szewińska przyjeżdżała na jesienne imprezy.

M.K.: Na prośbę pana burmistrza, który osobiście rozmawiał z panią prezes, podjęła decyzję o przyjeździe. Bardzo się cieszymy, że zdecydowała się uświetnić MMP w Olszynie swoją obecnością.

Wyniki Młodzieżowych Mistrzostw Polski w biegach przełajowych:

Mężczyźni