Rosną szansę na medal Mistrzostw Świata w Moskwie na dystansie 800 metrów dla Adama Kszczota i Marcina Lewandowskiego. Przynajmniej na papierze. Jak podał trener Davida Rudishy, mistrza olimpijskiego i rekordzisty świata – z powodu kontuzji zawodnika zapadła decyzja o odpuszczeniu najważniejszej imprezy lekkoatletycznej w tym roku.

 

Kenijczyk wciąż nie wyleczył kontuzji kolana, której nabawił się podczas treningu w Nowym Jorku. – David uznał, że obrona tytułu mistrza świata jest niemożliwa, dlatego dziś rano podjął decyzję o wycofaniu się – powiedział trener Rudishy, Colm O’Connell. – Owszem, jest poprawa, jednak potrzebny jest jeszcze czas, a miesiąc to zbyt krótko, żeby zniwelować ryzyko powrotu kontuzji.

David Rudisha jest aktualnym Mistrzem Świata z Daegu (2011 r.). Do finału tamtej imprezy zakwalifikowali się obaj najlepsi polscy 800-metrowcy. Adam Kszczot był szóstyu, a Marcin Lewandowski – czwarty.

W zaistniałej sytuacji Kenię, na dystansie 800 metrów w Moskwie będą reprezentować Anthony Chemut, Ferguson Rotich i Jeremiah Mutai.

Znamy już finalne składy reprezentacji Kenii i Etiopii?

Kilka dni temu na popularnym forum dyskusyjnym letsrun.com toczyła się rozmowa na temat absencji Kenijczyków na ostatnich mityngach Diamentowej Ligi w Lozannie i Paryżu. Powód ich nieobecności był oczywisty, co wyjaśnia znany trener, Renato Canova: – Kenijczycy nie mają żadnych problemów w rywalizacji na poziomie morza, nawet gdy od razu przyjeżdżają na start z dużej wysokości. Jednak w sytuacji odwrotnej potrzebują – tak jak my wszyscy – dłuższego okresu adaptacji. Tym razem potrzebowali czasu na dostosowanie się do wysokości przed kwalifikacjami, które 11 lipca odbyły się w Nairobi (1700 m n.p.m.). Ich start w Europie na tydzień przed ważnym startem zakłóciłby ich przygotowania.

– Nie zapomnę tego co stało się z Danielem Komenem w 1996 roku – wspomina Canova. – Był zdecydowanie numerem jeden na świecie, jego wyniki, które wówczas uzyskiwał były jednymi z najlepszych w historii, a mimo to nie zdołał zakwalifikować się na Igrzyska Olimpijskie, bo przed kwalifikacjami zbyt długo przebywał na poziomie morza. Na eliminacjach wyprzedziło go 3 innych zawodników – o wiele słabszych od Komena w normalnych warunkach. – Najlepsi Kenijczycy znający tę historię wiedzieli wiec, że ich start w Lozannie lub Paryżu przekreśliłby ich szanse na awans do MŚ – tłumaczy włoski trener. – Wyjątkiem był Ezekiel Kemboi, który w Paryżu wygrał ze świetnym wynikiem 7:59.03 bieg przeszkodowy na 3000 m, ale on może wystartować w Moskwie jako obrońca tytułu.

Same kwalifikacje zakończyły się bez większych niespodzianek. Prawo startu w Moskwie wywalczyli sobie niemal wszyscy faworyci. Poniżej lista zakwalifikowanych.

Kobiety

Mężczyźni

Co ciekawe na liście, jednak tylko w roli rezerwowego, znalazł się Kenenisa Bekele. Zawodnik w przypadku kontuzji któregoś zawodnika wystartuje w biegu na 10000 m.

Kobiety

• 800 m: Fantu Maggiso.
• 1500 m: Genzebe Dibaba.
• 5000 m: Tirunesh Dibaba, Meseret Defar, Almaz Ayano i Gelete Burka (rezerwa).
• 10000 m: Tirunesh Dibaba, Meseret Defar, Belaynesh Oljira i Ababil Yeshanew (rezerwa).
• Maraton: Tiki Gelana, Aberu Kebede, Feyse Tadese, Meseret Hailu, Meselech Melkamu, Merima Mohamed (rezerwa).
• 3000 m pprz.: Sofia Assefa, Hiwot Ayalew i Etenesh Diro.