Redakcja Bieganie.pl
Krótkie rozmowy z Mistrzami Polski w Półmaratonie:
Mariusz Giżyński Mistrz Polski w Półmaratonie a.d. 2009: Najpierw miałem wątpliwości co do dokładności oznaczeń trasy, bo pierwszy kilometr wyszedł w 2:43, nie mogłem w to uwierzyć, ale okazało się, że na początku tempo było rzeczywiście zabójcze. Jednak biegło mi się dobrze, po trzech kilometrach dalej dobrze. Potem zobaczyłem, że jestem już jedyny z Polaków, więc po 6 km poczułem jednak, że nie jest już łatwo. Zszedł jeden z Kenijczyków, a pozostali dwaj trochę znowu przycisnęli i stwierdziłem, że już puszczę. Miałem kryzys na ósmym kilometrze, gdyż wiało, trzy kilometry biegłem sam. Koledzy doszli mnie na dziesiątym kilometrze, lecz schowałem się za nimi i odpoczywałem i tempo było wolniejsze. Na siedemnastym kilometrze Michał Kaczmarek zszedł, miał jakąś kontuzję achillesa. Grzegorz Gajdus krzyknął wtedy, żebyśmy przestali zwalniać, żebyśmy walczyli. Przycisnąłem więc, jak zobaczyłem, że odpuszczają i trzymałem tempo oraz potem kontrolowałem dystans. Był to dziwny bieg, bo na ósmym kilometrze straciłem wiarę w siebie, myślałem, że nie wytrzymam, ale okazało się, że przygotowany byłem nieźle. Wszystko zakończyło się dobrze, jest Mistrzostwo Polski.
Ten rok to pasmo naprawdę dużych sukcesów w kraju, najpierw Mistrz Polski w Przełajach, potem wicemistrz Polski w Maratonie, teraz Mistrz Polski w półmaratonie, z biegacza który zawsze był raczej w drugim szeregu w jednym roku stałeś się jednym z czołowych polskich długodystansowców. Na pewno to efekt ciężkiej pracy ale pewnie też zmiany trenera?
Pewnie tak, trener Marek Jakubowski to świetny trener, ale jakoś nam nie szło. Teraz z trenerem Gajdusem biegam nawet sporo łagodniej niż wcześniej. Jak byłem ostatnio w StMoritz, to się dziwiłem, że z czego ja niby mam pobiec te wyniki, jeśli ja tak powoli biegam.
Za trzy tygodnie Maraton Warszawski – wiesz z kim z polaków będziesz biegł ?
Ma być Adam Draczyński, Arek Sowa, Michał Kaczmarek, Paweł Ochal i Jan Białk. Zające maja nas prowadzić na 1:06 do połówki i w tym tempie do trzydziestego kilometra, czyli będziemy starali się walczyć o 2:12.
Jaki trening przez te ostatnie tygodnie?
Teraz trzy dni luzu, potem jeszcze dziesięć dni pracy, jedna trzydziestka, raz tysiączki, a na tydzień przed Maratonem sprawdzian na dziesięć kilometrów.
Gratulujemy i życzymy powodzenia.
Agnieszka, my mogliśmy śledzić na bieżąco tylko poczynania czołówki mężczyzn, opowiedz co działo się u was ?
Agnieszka Gortel, Mistrzyni Polski w Półmaratonie a.d. 2009: Biegłyśmy bardzo powoli w ogromnej grupie, na początku każdy czuł się dobrze. Długo biegłam spokojnie, myślałam, że życiówki na pewno już nie zdołam poprawić. Chyba na dziewiątym kilometrze oderwały się trzy dziewczyny, a ja zostałam z Agnieszka Janasiak. Wokół było mnóstwo mężczyzn, więc trudno się biegło w tak dużej grupie. Zaczynam rozumieć sens biegów samych kobiet. Doszłam jednak do tej trójki jakiś czas potem, kiedy jedna dziewczyna odpadła. Zostałam razem z Marią Maj-Roksz i Marzeną Kłuczyńską. Tempo nadal nie było kosmiczne. Chyba przed piętnastym kilometrem Maria Maj-Roksz zaatakowała przed długim podbiegiem, a za nią Marzena. Ja z jakimś opóźnieniem ruszyłam za nimi. Pamiętam, że pomyślałam wtedy: „O, zaczyna się coś dziać”, ale ten atak był krótki, chwilowy, a już się rozpędziłam, więc minęłam je i poszłam dalej. Powoli odchodziłam, nie miałam innego wyjścia , jak tylko uciekać. Do nawrotu czułam się bardzo dobrze, za nawrotem jeszcze lepiej. Przeszkadzał mi padający deszcz, więc okulary się przydały. Potem leciałam już całkiem szybko, bo na ostatniej piątce zrobiłam swoją życiówkę na tym dystansie, około szesnastu minut z hakiem.
Co dalej ? Jakieś Plany startowe w tym roku?
Może maraton, ale to nie jest jeszcze pewne.
Agnieszka – pod wieloma względami jesteś dosyć nietypową Mistrzynią Polski. Nie wielu czytelników pewnie wie, że sześć lat temu nagraliśmy z Tobą piosenkę przed Bożym Narodzeniem, którą jednak kazałaś usunąć, bo uznałaś, że nie śpiewasz czysto, myślę że teraz to byłby hit, czy zgodzisz się ją teraz upublicznić?
(Śmiech) Przestań, nawet o tym nie myśl, chyba, że nagramy linię wokalną po raz drugi.
Ok., zobaczymy co da się zrobić, jeszcze raz gratulujemy i powodzenia
A czytelników odsyłamy do tego wątku na naszym forum, w którym znajdziecie nawet tekst piosenki.
Oficjalne wyniki – pierwszych szóstek.
Msc | Zawodnik | Klub | Wynik |
1 | NDUVA BONIFACE | ZAWISZA BYDGOSZCZ | 01:03:35 |
2 | COSMAS KYEVA | ZAWISZA BYDGOSZCZ | 01:04:01 |
3 (I MP) | GIŻYŃSKI MARIUSZ | KB SPORTING MIĘDZYZDROJE | 01:04:21 |
4 (II MP) | SMALEC MICHAŁ | KS PODLASIE BIAŁYSTOK | 01:04:42 |
5 (III MP) | SOWA ARKADIUSZ | WKS GRUNWALD POZNAŃ | 01:04:51 |
6 | FEHLAU MARCIN | AZS AWF POZNAŃ | 01:05:07 |
1 (I MP) | GORTEL AGNIESZKA (32) | AKS CHORZÓW | 01:14:14 |
2 (II MP) | KŁUCZYŃSKA MARZENA (20) | AZS POZNAŃ | 01:15:24 |
3 (III MP) | MAJ-ROKSZ MARIA (17) | KS WEJHER WEJHEROWO | 01:15:37 |
4 | JANASIAK AGNIESZKA (9) | KS OLIMPIA POZNAŃ | 01:15:49 |
5 | PADALINSKAYA ANASTASIYA (3) | DINAMO MINSK | 01:16:32 |
6 | SOBAŃSKA MAŁGORZATA (34) | LUKS MGOKSIR KORFANTÓW | 01:16:41 |
Poniżej – relacja LIVE
Małgorzatę Sobańską
Dorotę Grucę
Arletę Meloch
Agnieszkę Gortel
Marzenę Kłuczyńską
Wśród Panów wystąpią:
Michał Kaczmarek
Michał Smalec
Arkadiusz Sowa
Mariusz Giżyński
Radosław Dudycz
Adam Draczyński
Piotr Drwal
Marcin Fehlau
Start o godzinie 11:00, zapraszamy !!!
Ważny komunikat dla uczestników 19. Międzynarodowego Półmaratonu w Pile:
Biuro zawodów pilskiego półmaratonu:
Hala sportowa w Szkole Podstawowej nr. 1, ul. Buczka 11.
Biuro zawodów będzie czynne w dniu 5.09. (sobota) w godzinach: 17.00 do 22.30.
W dniu 6.09. (niedziela) w godzinach: 7.00 do 10.00.
Gorąca prośba do wszystkich uczestników pilskiego półmaratonu, żeby dokonali weryfikacji i odbioru numerów startowych sobotę (5.09), bowiem mamy już ponad 1200 zgłoszonych zawodników i w dniu zawodów należy się spodziewać dłuższego czekiwania na załatwienie wszystkich formalności.
Zapraszamy przede wszystkim zawodników z regionu wielkopolski do z korzystania z takiej możliwości. Na pewno ułatwi to pracę biura zawodów.
Ponadto zapraszamy uczestników naszego biegu na Pasta-Party w sobotę (5.09.)
Serdecznie zapraszamy do obejrzenia unikalnej Wystawy Kolekcji Pamiątek światowych i krajowych maratonów i biegów ulicznych, która będzie w biurze zawodów.
Każdy zawodnik, który ukończy pilski półmaraton otrzyma:
Koszulkę,
medal,
napój POWERADE,
Kalendarz AIMS „Distance Running” nr 2 i nr 3, w którym są już terminy imprez biegowych na świecie w 2010 roku.
Ponadto każdy otrzyma gratis egzemplarz czasopisma RUNNER’S WORLD (edycja polska)
Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia w Pile
Henryk PASKAL
Dyrektor
Międzynarodowego Półmaratonu w Pile
Kolejny medal do kolekcji.
W 2006 roku w pilskim półmaratonie rozpoczęliśmy umieszczać na medalu wizerunek
czołowego polskiego maratończyka w historii polskiej lekkiej atletyki. Pierwszym zawodnikiem na naszym medalu był Zdzisław BOGUSZ. W 2007 roku na medalu był Edward STAWIARZ. W ubiegłym roku na medalu pilskiego półmaratonu był Michał WÓJCIK.
W tegorocznym półmaratonie na medalu będzie sylwetka kolejnego maratończyka, będzie to Kazimierz ORZEŁ, dwukrotny Mistrz Polski w maratonie latach 1976 i 1977. Startował w biegu maratońskim na Igrzyskach Olimpijskich Montrealu, gdzie zajął 15 miejsce. Reprezentował barwy klubu Górnik Jaworzno. Rekord życiowy tego zawodnika w maratonie 2:13:19.
Dla uczestników pilskiego półmaratonu będzie okazja spotkać Pana Kazimierza Orła, otrzymać autograf, zrobić wspólne zdjęcie i zamienić z nim kilka słów.
Wszystkich, którzy chcą mieć unikalny medal do swojej kolekcji zapraszamy do Piły na 19. Międzynarodowy Półmaraton PHILIPS’a. Taki medal już się nie powtórzy.
Strona internetowa półmaratonu w Pile: www.pila.halfmarathon.pl
Adres e-mail: info@pila.halfmarathon.pl
Każdego roku na naszym medalu będzie wizerunek innego zawodnika lub zawodniczki.
W ten sposób chcemy przypomnieć sylwetki i kariery znanych polskich maratończyków.
Pozdrawiam,
Henryk PASKAL
Dyrektor
Międzynarodowego Półmaratonu w Pile.